Referendum to akt szacunku dla obywatela - wywiad z Konradem Rytlem

Zapraszam do lektury wywiadu z Konradem Rytlem, Prezesem Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej. 

Paweł Dąbrowski: Dlaczego Mazowiecka Wspólnota Samorządowa zachęca do udziału w referendum 6 września 2015r?

Konrad Rytel: 
nasze stowarzyszenie od początku powstania w swojej deklaracji założycielskiej /rok 2001!!!/ zapisało budowę społeczeństwa obywatelskiego i samorządnej Rzeczpospolitej. Uważaliśmy i uważamy coraz bardziej, że o wszystkich ważnych sprawach dla naszego Kraju powinny wypowiedzieć się i decydować obywatele Rzeczpospolitej Polskiej. Każde referendum to akt szacunku dla obywatela, to publiczne działanie żywej demokracji, to odwołanie się do zdania i woli suwerena z którego decyzji pełnimy służbę dla naszej Ojczyzny, niezależnie od tego gdzie to realizujemy. Udział w referendum to nasz patriotyczny obowiązek!

PD: MWS od samego początku postulowała wprowadzenie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych na wszystkich szczeblach samorządu terytorialnego. Czy podobne stanowisko przyjmują Państwo jeśli chodzi o wybory do Sejmu?

KR: 
Tak, wszelkie wybory od radnego w gminie, powiecie, sejmiku po posła i senatora zawsze powinny być większościowe i bezpośrednie na osobę, a nie na partyjną listę. Jednomandatowe okręgi wyborcze to najbardziej uczciwe i demokratyczne wybory. To nie partia, to nie lider partii, to nie miejsce na liście, ale głosy obywateli oddane na konkretna osobę powinny decydować o tym kto będzie posłem. Nigdy środowisko Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej nie miało co do tego żadnych wątpliwości.

PD: W mediach praktycznie brak informacji o zbliżającym się referendum. Brak również informacji ze strony koalicji rządzącej i opozycji. Czy partie boją się referendum? Boją się JOW­ów i zmiany sposobu finansowania partii politycznych?

KR:  Porażająca jest zmowa milczenia wszystkich partii, mediów, najwyższych władz w tak ważnym, historycznym wydarzeniu, jakim jest referendum. Instytucja „referendum” w każdym demokratycznym kraju jest podstawą funkcjonowania władzy, która nigdy nie powinna zapominać z czyjej woli pochodzi. Zgadzam się że jedynym wytłumaczeniem tego milczenia jest strach rządzących przed wolą Narodu strach przed sukcesem komitetów antysystemowych z Ruchem Kukiza na czele. Elity polityczne przymuszane do ogłoszenia referendum boja się odpowiedzi na postawione w referendum pytania.

PD: Prawo i Sprawiedliwość chce by dopisać jeszcze trzy dodatkowe pytania do referendum. O przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego, o przyszłość lasów państwowych i zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Czy Pana zdaniem powinniśmy równie o to zapytać Polaków 6 września?

KR:  Tak, o wszystko co jest ważne dla życia i działalności mieszkańców Polski należy pytać cały naród, bo to jest państwo narodu polskiego. Tym bardziej że wcześniej zebrano miliony podpisów pod sprawami dla naszego Państwa i wrzucono je do kosza. Uważam że przy okazji każdych wyborów / parlamentarnych, samorządowych / można również spytać naród w sprawach istotnych dla naszego Państwa. W najbliższych wyborach parlamentarnych-25 października można zadać np. pytanie „ czy dokonywać zmian w obowiązującej konstytucji” , wynik tego zapytania byłby wytyczną do prac nowo wybieranego parlamentu.  

Fot.:  Kancelaria Prezydenta RP/ Piotr Molęcki

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    hardy 2015-08-31 18:36:32

    Grzech PYCHY I AROGANCJI ciąży nad naszą klasą polityczną od wieków. Tylko od czasu do czasu - w "chwilach" wielkiego przełomu - przerywany empatią społeczną, chęcią dzielenia się wszystkim z wszystkimi i zwykłą ludzką solidarnością. - Byle patałachowi partyjnemu wydaje się dzisiaj, że zjadł wszystkie rozumy i może tej ciemnej masie (w jego mniemaniu), która ogląda codzienne Wiadomości, dyktować, co mu się tylko podoba... a tak naprawdę, co mu każe bos partyjny, najczęściej oderwany od normalnego życia zwykłych obywateli, bo żyjący w enklawie gabinetowych spekulacji politycznych, za obywatelskie pieniądze. Grzech PYCHY I AROGANCJI doprowadził wielu naszych idoli politycznych do upadku, czyli pogardy większości społecznej: Wałęsę, Mazowieckiego, Kuronia, Michnika, całą plejadę aroganckich ekspertów z Balcerowiczem na czele, a dzisiaj takich pewniaków jak Tusk, Komorowski, Miller, Palikot, czy kilkunastu innych tuzów medialnych. WSZYSTKICH ICH ZGUBIŁA PYCHA I AROGANCJA!!!!!!!!! Zostanie po nich wiedza encyklopedyczna, albo po tych ostatnich tylko smród medialny. Dowód? Wałęsa dotąd był uwielbiany i postępował mądrze dopóki wsłuchiwał się w pomruk zwykłych członków Solidarności i ekspertów solidarnościowych oraz patrzył co robi niebezpieczny przeciwnik, Partia. Wtedy wybierał środek i zawsze był górą. Kiedy został Prezydentem RP zaczął arogancko narzucać swoje racje, a często te, które mu podpowiadali niezidentyfikowani do końca doradcy. Jak skończył? Wszyscy wiedzą. WIĘCEJ POKORY PANOWIE I PANIE z Parlamentu, bo to Wy jesteście dla nas, a nie my dla Was!!! - Nie wykpiwajcie referendum jako instytucji porozumienia ze społeczeństwem, bo nawet, jeśli jest niedoskonale skonstruowane, to trzeba je przeprowadzić, a błędy formalne poprawić w procesie stosowania zaleceń referendum, zgodnie z duchem i wolą Narodu, który jest reprezentowany także przez mniejszość, ale mniejszość zainteresowaną i kompetentną w danej sprawie. Nikt mi nie powie, że nawet tylko 3 mln głosów, ludzi którzy w najgorszym wypadku weźmie udział w referendum krajowym, to mniej niż liczba członków partii koalicji rządzącej, czy nawet całego parlamentu. - A swoją drogą!... jak dzisiaj ci wielcy politycy robią w portki przed wolą LUDU. - Socjal polityczny się skończy, to zobaczymy ilu z tych mądrali, będzie chciało spotykać się za własne pieniądze z ludźmi, których tak dzisiaj kochają?!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do