
Gospodarka jest odmrażana, ograniczenia wprowadzone w związku z pandemią COVID-19 stopniowo znoszone, powrót do pełnej gotowości operacyjnej dotyczy również administracji. O tym, jak to wygląda w podwarszawskim powiecie legionowskim rozmawiamy ze starostą legionowskim Sylwestrem Sokolnickim.
- Czy legionowskie starostwo otworzyło się już dla mieszkańców?
- Starostwo Powiatowe w Legionowie nie musiało się otwierać, ponieważ nie zostało dla mieszkańców zamknięte nawet przez jeden dzień. W dobie pandemii koronawirusa należało działać szybko i profesjonalnie, aby mieszkańcy powiatu legionowskiego mogli się czuć bezpiecznie, a wszelkie instytucje funkcjonować bez przeszkód. I tak też postąpiliśmy. Wprowadziliśmy pewne ograniczenia w dostępie do budynku, ale nie zawiesiliśmy działalności. Niektóre usługi administracyjne, które można było załatwiać za pomocą środków zdalnej komunikacji, były w ten sposób realizowane. Jednak cały czas pracowaliśmy i przyjmowaliśmy interesantów – naturalnie z zachowaniem reżimu higieniczno-sanitarnego. Z dumą muszę podkreślić, że byliśmy jedynym urzędem samorządowym w naszym powiecie i, myślę, że jednym z nielicznych na Mazowszu, który nie zawiesił obsługi mieszkańców w czasie pandemii na miejscu w urzędzie.
Teraz wróciliśmy już do pełnej sprawności operacyjnej i przywróciliśmy niektóre formy obsługi, które były czasowo zawieszone. Od czerwca ponownie można skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnej na miejscu w starostwie, co przez poprzednie dwa miesiące było realizowane telefonicznie i mailowo. Wróciliśmy do umawiania wizyt w wydziale komunikacji i biurze paszportowym, od 1 czerwca przywróciliśmy działania usługi Mobilny Urzędnik, a od lipca wracają pracujące soboty. Jedyne, z czego na razie nie rezygnujemy, z uwagi na bezpieczeństwo interesantów i pracowników naszego urzędu, to ograniczenie dostępu do wyższych pięter budynku. Całą obsługę mieszkańców realizujemy na parterze budynku w Biurze Obsługi Mieszkańców.
- Został pan starostą w bardzo trudnym czasie. Czy to sprawiło, że wejście w tę rolę było szczególnym wyzwaniem?
- Praca w samorządzie to mierzenie się z wyzwaniami, tymi wielkimi i tymi zupełnie małymi, choć nie mniej ważnymi, każdego dnia. Jeśli ktoś ich nie lubi, męczą go, nie powinien pracować w samorządzie, a nawet szerzej – na żadnym stanowisku związanym z zarządzaniem dużymi organizacjami. Ja akurat zaliczam się do osób, których trudności nie przerażają, raczej mobilizują do działania. Poza tym, zanim zostałem starostą legionowskim, półtora roku pracowałem w zarządzie powiatu, więc ze wszystkimi sprawami byłem na bieżąco. Wcześniej przez blisko 30 lat zarządzałem gminą Serock, co pozwoliło mi zgromadzić taki bagaż doświadczeń, który umożliwił płynne wejście w nową rolę.
Obecnie największym wyzwaniem dla wszystkich samorządów w Polsce jest minimalizacja skutków kryzysu, jaki wywołał koronawirus. Po pierwsze przywrócenie pracy Starostwa Powiatowego w pełnym wymiarze, o czym już wspominałem wcześniej. Chodzi o wprowadzenie takiej organizacji i procedur, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo interesantom, jak i naszym pracownikom. Po drugie, wsłuchując się w głos ekspertów i autorytetów medycznych, należy przyjąć, że wirus nie opuści nas tak szybko, jakbyśmy tego chcieli. Musimy być przygotowani, że będzie on z nami obecny jeszcze przez długie tygodnie i w istotny sposób osłabi potencjał gospodarczy powiatu. Jaka będzie skala tego kryzysu, tego jeszcze nie wiemy, ale musimy zrobić wszystko, by jego skutki osłabić i nie dać się im zaskoczyć.
- Mówi pan o minimalizowaniu skutków kryzysu wywołanego pandemią. Co takiego można zrobić pana zdaniem, by to osiągnąć?
- Przede wszystkim nie można biernie czekać na rozwój wypadków. Aktywność to tutaj słowo klucz. Staramy się przede wszystkim wspierać lokalny biznes. Jeszcze w czasie największych restrykcji stworzyliśmy narzędzie, które ułatwiało mieszkańcom kontakt z lokalnymi firmami, a tym ostatnim zaprezentowanie swoich ofert. Na witrynie internetowej powiatu utworzyliśmy zakładkę Wirtualny Rynek Powiatu Legionowskiego, w której zamieściliśmy oferty przedsiębiorców, którzy się do nas zgłosili – dla ułatwienia zastosowaliśmy podział na branże. Ponadto w specjalnej zakładce na bieżąco publikujemy wszelkie informacje i komunikaty związane z pandemią i informacje przydatne dla lokalnego biznesu.
Obecnie, razem z Powiatowym Urzędem Pracy w Legionowie, przygotowujemy poradnik, który będzie dostępny zarówno w wersji wideo, jak i pytań i odpowiedzi w formie tekstowej. Będzie to kompendium wiedzy na temat wszelkich możliwych form pomocy dla przedsiębiorców, którzy w wyniku pandemii doświadczają strat i trudności w działalności. Zebraliśmy od nich pytania, wątpliwości, kwestie, które są niejasne i wraz z ekspertami z różnych instytucji, w tym ZUS, Wojewódzkiego Urzędu Pracy, Urzędu Skarbowego, przygotowujemy na nie odpowiedzi w przystępnej, syntetycznej formie. To z pewnością ułatwi naszym lokalnym przedsiębiorcom sięganie po dostępne formy pomocy i oszczędzi im trudu, i czasu, który bez takiej pomocy musieliby poświęcić na przeczytanie obszernych ustaw i rozporządzeń.
Ale naturalnie nie tylko przedsiębiorcy są przedmiotem naszej troski. Analizujemy sytuację we wszelkich dziedzinach aktywności powiatu tak, by optymalizować bieżące i przyszłe działania i być przygotowanymi na ewentualne zmiany, jakie mogą się pojawić w naszej rzeczywistości w wyniku kryzysu po pandemii. Nie przerywamy trwających inwestycji w zakresie ochrony zdrowia, bezpieczeństwa ruchu drogowego, wspieramy nasze jednostki oświatowe i dom pomocy społecznej. Jest wiele dziedzin, którymi się na co dzień zajmujemy, a każda z nich stawia przed nami inne wymogi i wyzwania.
- Pozostaje więc nam jedynie życzyć, by nie zabrakło Panu determinacji i sił w zarządzaniu powiatem legionowskim.
- Bardzo dziękuję i chcę podkreślić, że mam szczęście, iż z tymi wszystkimi wyzwaniami nie muszę się mierzyć samotnie. Mam wsparcie zarówno w kolegach z zarządu powiatu, jak i świetnie przygotowanym i zgranym zespole pracowników starostwa. To daje wielki komfort w codziennej pracy i sprawia, że z optymizmem patrzę w przyszłość, pomimo trudnych czasów, w jakich przyszło nam dziś funkcjonować.
Wywiad ukazał się w 49 numerze gazety Samorządność
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie