Wyzwania stojące przed energetyką na Mazowszu

MWS
04/07/2023 13:13

Mamy najgorsze powietrze w Europie, a Polska stoi przed ogromnym wyzwaniem energetycznym. Aż 36 spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej znajduje się w naszym kraju. Dwa z nich – Otwock i Piastów – to miasta z Mazowsza. To w dużej mierze wynik tego, że polska energetyka oparta jest na węglu oraz efekt przestarzałych pieców i zbyt wolnego tempo ich wymiany. Idzie ona bardzo wolno. W 2021 r. w województwie mazowieckim zaledwie 4 proc. starych pieców przeznaczonych do wymiany zostało zamienione na niskoemisyjne źródła ciepła. Aby efekty były widoczne, rocznie powinno to być ponad 80 tys. czyli 3 - 4 razy więcej niż teraz. Niestety wielu osób na to nie stać. Ubóstwo energetyczne jest problemem wielu mieszkańców Mazowsza. Z badań Europejskiego Centrum Czystego Powietrza i Instytutu Ekonomii Środowiska przeprowadzonego w ubiegłym roku wynika, że ponad 22 proc. mieszkańców regionu nie dogrzewa swoich mieszkań i domów.

Jednym z lekarstw mogłyby być tańsza, zielona energia pochodząca z Odnawialnych Źródeł Energii. Niestety bez przebudowy sieci, niezależnie od tego ile energii z OZE wyprodukujemy, system elektroenergetyczny nie będzie funkcjonował efektywnie. Z tego powodu rośnie liczba odmów przyłączenia do sieci instalacji OZE. Wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska poinformowała pod koniec ubiegłego roku, że skala odmów w całej Polsce sięgała nawet 60-80% wszystkich składanych wniosków.

Reklama

Odmowom przyłączenia fotowoltaiki do sieci przyjrzała się także Fundacja ClientEarth. Jej przedstawiciele obliczyli, że w latach 2015-2021 odmowa dotyczyła aż 6 tys. projektów (90% z nich to OZE) o łącznej mocy około 30 GW. Ten utracony potencjał mógłby stanowić nawet połowę mocy zainstalowanej obecnie w całej polskiej energetyce.

Główną przyczyną jest brak technicznych możliwości przyłączenia. Obecna sieć elektroenergetyczna nie była projektowana i budowana na potrzeby współpracy z wieloma niestabilnymi źródłami zasilania. Przed operatorami sieci dystrybucyjnej stoją więc nowe wyzwania. Tauron drugi pod względem wielkości holding energetyczny w Polsce planuje w 2024 roku zwiększyć nakłady inwestycyjne na sieci elektroenergetyczne do trzech miliardów złotych. To trzykrotny wzrost w porównaniu z 2010 rokiem. Środki te zostaną przeznaczone na przyłączenia nowych klientów, w tym OZE oraz modernizację i przebudowę sieci elektroenergetycznych. Nie jest znana kwota, jaką należy zainwestować w najbliższych latach na Mazowszu, ale biorąc pod uwagę wielkość regionu będzie ona znaczna.

Powodzenie transformacji energetycznej jest bowiem uwarunkowane rozwojem i modernizacją sieci dystrybucyjnych.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Adam Zieliński - niezalogowany 2023-07-04 17:57:43

    Jak ChatGPT będzie pisał artykuły to nie wróżę dobrze tej partii. Żeby powietrze było czystsze nie potrzeba ogrzewać się używając energii elektrycznej (pompy ciepła) tylko wystarczą piece gazowe. Nie da się w krótkim czasie zastąpić elektrycznością ogrzewania węglem, w dodatku z OZE. Odmowy przyjęcia dotyczą dużych farm PV a nie domowych instalacji. Jedynym pomysłem BS jest pakowanie pieniędzy w sieci energetyczne? Ale w co konkretnie? Za to pomysłem Rady Programowej MWS były rozproszone źródła energii włączając biogazownie. Wtedy nie potrzeba wydawać miliardów w sieci przesyłowe - można je wydać na docieplenie niedogrzanych domów wspierając efektywność energetyczną.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do