Rozwój kreowany przez lokalne społeczności, a nie partyjne schematy…

MWS
06/10/2018 19:51

Jestem przykładem osoby, która potrafi połączyć gruntowne wykształcenie, doświadczenie zawodowe i wrażliwość mieszkańca mniejszego miasta.

Bezpartyjni stawiają na fachowców i profesjonalistów. Jedną z kandydatek do Sejmiku Mazowieckiego jest przedstawicielka sektora bankowego. Aleksandra Wiśnicka pracuje w Banku Spółdzielczym w Chorzelach od 2003 roku. W tym czasie przeszła przez niemal wszystkie szczeble hierarchii pracowniczej w tej placówce – począwszy od referenta aż do wiceprezesa odpowiedzialnego w zarządzie za pion handlowy. Jest pierwszą kobietą, która pełni funkcję prezesa chorzelskiego Banku. Legitymuje się wykształceniem wyższym i tytułem magistra inżyniera zdobytym na Wydziale Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej. W 2004 roku ukończyła studia podyplomowe z zakresu bankowości i finansów prowadzone w Szkole Wyższej Gospodarstwa Wiejskiego; w roku 2007  ukończyła studia podyplomowe z bankowości spółdzielczej prowadzone w warszawskiej Akademii Finansów. W 2008 r. zdała egzamin EFCB i uzyskała tytuł Europejskiego Pracownika Bankowego EFCB, a w 2009  Dyplomowanego Pracownika Bankowego nadawany przez Związek Banków Polskich. Prywatnie mama dwojga dzieci, aktywna działaczka Towarzystwa Przyjaciół Chorzel i zapalony społecznik. Od urodzenia jestem związana z małym miastem leżącym na północnym skraju Mazowsza. Urodziłam się w Chorzelach, tu się wychowałam, a po studiach tu wróciłam, by rozpocząć pracę zawodową. – opowiada o sobie kandydatka Bezpartyjnych. Dzisiaj spełniam się zawodowo jako prezes zarządu prężnego banku spółdzielczego, a także społecznie — jako członkini miejscowych organizacji pozarządowych. Jestem przykładem osoby, która potrafi połączyć gruntowne wykształcenie (Wydział Zarządzania i Informatyki Politechniki Wrocławskiej), doświadczenie zawodowe (ponad 10 lat pracy w zarządzie banku) i wrażliwość mieszkańca mniejszego miasta. I o to chcę zabiegać w sejmiku — byśmy dali szansę wszystkim na rozwój. Ale rozwój kreowany przez lokalne społeczności, a nie partyjne schematy. Z doświadczenia wiem, że ludziom nie trzeba wskazywać dróg rozwoju. Wystarczy dać im szansę na samodzielność. I tego chcę dla Mazowsza.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do