
Na pierwszy rzut oka widać, że w naszym państwie występuje nagminnie brak poszanowania prawa własności obywateli. Objawia się to np. w postępowaniach odszkodowawczych, na skutek procesów wywłaszczeniowych przy realizowaniu inwestycji publicznych.
- To bardzo bulwersuje ludzi i nic dziwnego - stwierdza Bogdan Żmijewski, koordynator programu BiS. - Temat dotyczy też postępowań planistycznych i administracyjnych, które wiążą się z wpisem do rejestru bądź ewidencji zabytków.
Bezpartyjni i Samorządowcy doskonale wiedzą, że należy ucywilizować postępowania odszkodowawcze, które – jak planują – będą uwzględniały zarówno wartość nieruchomości, jak i efekty wywłaszczenia dla obywatela (nierzadko będącego rolnikiem), likwidującego zakład pracy bez odszkodowania za zwolnionych pracowników, niedokończone kontrakty, czy przerwaną produkcję. Żmijewski przypomina też o przyspieszeniu terminów wypłat odszkodowań.
Korzyści z tych działań będą ogromne. Po poprawie systemu, który obecnie niestety szwankuje, zrealizowane zostaną konstytucyjne zasady ochrony własności. Zaufanie obywateli do państwa wówczas wzrośnie; nikomu nie będzie rujnować się życia i działalności gospodarczej.
- W ten sposób ograniczymy protesty przeciwko realizacjom inwestycji publicznych, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego państwa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie