
Ponad 600 Bezpartyjnych (w tym około 200 osób z woj. mazowieckiego) wzięło dzisiaj udział w ogólnopolskiej konwencji pod hasłem Normalna Polska, podczas której przedstawiliśmy najważniejsze punkty naszego programu:
- PIT ZERO dla wszystkich
- Bezpłatna komunikacja miejska i regionalna
- Poprawa opieki psychologicznej i psychiatrycznej dzieci i młodzieży
- Skrócenie kolejek do lekarzy
- Program Bezpartyjnych dla kobiet i osób młodych
Już za tydzień podejmiemy najważniejszą decyzję, jak będzie wyglądał nasz kraj. Bezpartyjni Samorządowcy to gwarancja bezpieczeństwa, zakończenie wojny polsko-polskiej i nowa jakość dla naszego kraju.
"Nas, Bezpartyjnych jest w Polsce 98%, to na nas mogą liczyć Polacy. 15 października zameldujemy się w parlamencie" - powiedział Krzysztof Maj, lider wrocławskiej listy do sejmu (okręg 3).
"PIT-0 to nawet 15% podwyżka dla wszystkich Polaków. To prawdziwy game changer, i to koniec karania Polaków za ich ciężką pracę" - na konwencji przekonywała Katarzyna Suchańska, kandydatka do senatu z Kielc (okręg 83).
"Dla mnie normalna Polska to miejsce które nie wyklucza nikogo. Wszyscy korzystamy z komunikacji publicznej, nasi oponenci mówią, że to nie jest możliwe, żeby była bezpłatna. To nieprawda, dziś ponad półtora miliona Polaków korzysta z bezpłatnej komunikacji – tak jest w miejscach gdzie rządzą Bezpartyjni Samorządowcy. Możemy to zrobić w całym kraju" - stwierdził Tymoteusz Myrda, kandydat do senatu z okręgu nr 3.
"Dziś zbieramy zakrętki żeby leczyć dzieci. To się musi skończyć. Od lat słuchamy polityków, którzy mówią że skrócą kolejki do lekarzy, a efektów nie widać. Mamy konkretne propozycje żeby to zmienić, dlatego startujemy do parlamentu" - mówił na konwencji Jakub Szczepański - Teraz Lubuskie, lider listy Bezpartyjnych Samorządowców w woj. lubuskim.
"Podniesiemy jakość edukacji. Bon edukacyjny i darmowe, zdrowe obiady w szkołach to nasze konkretne propozycje" - wskazał na scenie Dariusz Kacprzak, członek Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej, lider listy w okręgu nr 20.
"Kobiety chcą dobrych rozwiązań, a nie wojny plemiennej. Program Bezpartyjnych został napisany również przez kobiety i dla kobiet. Dlatego wprowadzimy 100% dodatku macierzyńskiego, które będą chciały wcześniej wrócić do pracy" - przekonywała Urszula Barbara Krawczyk kandydatka do Senatu w okręgu nr 40.
"Nie musimy być zakładnikami dwóch partii politycznych, którymi rządzą starsi panowie. My młodzi mamy siłę żeby to zmienić. Mamy proste rozwiązanie – to głos na Bezpartyjnych Samorządowców w najbliższych wyborach. Nie chcemy państwa opresyjnego, które mówi nam co mamy myśleć, idźmy na wybory i zmieńmy Polskę" - do głosu młodych wyborców przekonywała Aleksandra Sopuch, startująca do sejmu w okręgu nr 23.
Zachęcamy do obejrzenia materiału wideo.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie