Jak dbamy o miejsca pamięci ?

MWS
29/05/2019 19:20

Kilka dni temu minęła setna rocznica urodzin ikony literatury polskiej na emigracji Gustawa Herlinga-Grudzińskiego (1919-2000). W PRL nazwisko Grudzińskiego znalazło się na liście osób objętych zakazem publikacji. Powodem tej decyzji były jego utwory do których należał między innymi „Inny świat. Zapiski sowieckie”. W tej książce autor opisał rzeczywistość obozową w ZSRR. Na emigracji Herling-Grudziński współtworzył paryski miesięcznik „Kultura”, działał w Polskiej Partii Socjalistycznej i pracował dla Radia Wolna Europa. W latach siedemdziesiątych wspierał opozycję w kraju. W 1980 roku działał w Funduszu Pomocy Niezależnej Literaturze i Nauce Polskiej. W 1998 r. został odznaczony Orderem Orła Białego. Był weteranem bitwy pod Monte Cassino i kawalerem Virtuti Militari. Przed śmiercią odebrał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uchwałą Sejmu RP z dnia 20.07.2018 rok 2019 został ustanowiony rokiem Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.

Niestety przy okazji okrągłej rocznicy urodzin pisarza należy zwrócić uwagę na pewien wstydliwy drobiazg. W naszej rzeczywistości, wspieranie opieki nad miejscami pamięci (jak widać na załączonym zdjęciu) nie należy do „mocnej” strony samorządów lokalnych. Wmurowanie tablicy czy postawienie w miejscu publicznym pomnika jest znacznie prostsze od stałego pilnowania takiej przestrzeni, która z upływem czasu niszczeje i wywołuje siłą rzeczy bardzo smutne refleksje.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do