Głos z Ursusa w dyskusji o zmianie ordynacji.

MWS
04/02/2017 13:21

Zacznę od smutnego stwierdzenia, że stan polskiej demokracji jest tak lichy, iż trzeba ją wspierać protezami. W PRL ludzie głosowali bez skreśleń, teraz mogą postawić krzyżyk przy jakimś nazwisku, ale wybierają pierwszego albo drugiego na liście. Więc właściwie nie wybierają tylko, jak w PRL, akceptują to co ustaliły partyjne góry. Może więc kadencyjność będzie sposobem na nauczenie ludzi wybierania a nie głosowania.

Jerzy Domżalski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do