Podział województwa pogłębi tylko różnicę rozwojowe

14/02/2020 07:58

Z radnym Sejmiku Województwa Mazowieckiego Mirosławem Augustyniakiem rozmawia Grzegorz Wysocki

- Pochodzi pan z Makowa, czyli regionu ostrołęckiego. Co z tej perspektywy jest najważniejsze dla rozwoju tego regionu? Co jest waszym atutem a co słaba stroną?

Reklama

- Pochodzę i mieszkam w powiecie makowskim, miejscem pracy jestem związany z Ostrołęką. Po reformie samorządowej w 1998 r. Ostrołęka przeżyła szok, likwidowano urzędy związane z władzą wojewódzką województwa ostrołęckiego, powstawały powiaty grodzki Ostrołęcki, ziemski Ostrołęcki, Maków Mazowiecki również stał się miastem powiatowym.

Po tych ponad 20 latach nowej rzeczywistości samorządowej można na pewno powiedzieć, że udało się uporządkować, dopilnować i wykonać wiele ważnych rzeczy i spraw, za które samorządy lokalne odpowiadają, jak drogi, infrastruktura wodno-kanalizacyjna, kultura, oświata, ochrona zdrowia. Wiele tych rzeczy nie udałoby się zrealizować bez środków zewnętrznych z Unii Europejskiej, samorządu województwa, czy z budżetu Państwa.

Nasz region nie jest regionem uprzemysłowionym, ma raczej charakter rolniczy, dlatego budżety poszczególnych samorządów są w większości skromne. Mimo że udało się dokonać wielu ważnych zadań i przedsięwzięć, pomysł na rozwój dyfuzyjny Polski dla naszego regionu się nie sprawdził, bo mająca się rozlewać na nas fala dobrobytu z Warszawy, póki, co do nas nie dotarła.

Powiat Makowski nie ma 1 metra gazociągu gazu ziemnego, mimo że wielka rura tranzytu gazu ziemnego Jamal – Europa Zachodnia przebiega przez powiat makowski. Nie przebiega przez powiat makowski żadna linia kolejowa ani droga krajowa szybkiego ruchu. Ciągle walczymy bezskutecznie o te ważne dla naszego powiatu inwestycje z dziedziny infrastruktury. Potrzeba na to ogromnych środków finansowych, liczymy na kolejną perspektywę unijną, środki z budżetu krajowego czy wojewódzkiego – bez nich sobie nie poradzimy. Atutem jest niewielka odległość od Warszawy (80 km) i wiele fajnych, bardzo atrakcyjnych miejsc na wypoczynek w malowniczych terenach dorzeczy Narwi i Orzyca. Ostrołęka wprawdzie nie w całości, ale zachowała swój charakter przemysłowy, nawet jest szansa na jego rozwój poprzez budowę nowej elektrowni, ale ostatnio pojawiły się informacje o zagrożeniu kontynuacji tej budowy; gdyby to się potwierdziło, byłaby to niepowetowana strata dla naszego miasta i regionu.

Powiat ostrołęcki rolnictwem stoi, a precyzyjniej hodowlą bydła mlecznego i przetwórstwa mleka.  W ostrołęckim biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest zarejestrowanych najwięcej krów spośród innych biur w Europie. Na powiecie ostrołęckim są zlokalizowane nowoczesne i potężne zakłady przetwórstwa mlecznego i mięsnego.

Dużym problemem dla Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego jest komunikacja. Ostrołęka nie posiada żadnej drogi ekspresowej, która by łączyła ją z Warszawą, Olsztynem czy Białymstokiem. Linia kolejowa wprawdzie jest, ale wymaga przebudowy we wszystkich kierunkach, pociąg z Ostrołęki z przesiadką w Tłuszczu jedzie ponad 3 godziny. W Ostrołęce czy powiatach ostrołęckim, makowskim dajemy sobie radę z rozwiązywaniem wielu problemów, ale martwi nas przyszłość, gdyż jest bardzo duża tendencja migracji do dużych miast - szczególnie młodzieży.

- Samorząd wojewódzki jest strukturą dość mocno scentralizowaną. Niby istnieją terenowe delegatury urzędu, które powinny na miejscu podejmować decyzje dotyczące danego regionu, ale tak naprawdę są biurami podawczymi, w których można uzyskać jakieś podstawowe informacje lub złożyć pisma i dokumenty. Dlaczego tak jest?
- Potwierdzam - Samorząd Województwa jest zbyt mocno scentralizowany. Delegatury Urzędu Marszałkowskiego czy filie wielu jednostek mają ograniczoną samodzielność i decyzyjność, i bardzo ograniczone kompetencje. Szczególnie delegatury mają charakter prawie biur podawczych i punktów informacyjnych, a w dobie komputeryzacji i przy ciągłej łączności z urzędem w Warszawie mogłyby wykonywać o wiele więcej zadań. Taką filozofię funkcjonowania przyjęto i realizowano od 1998 r. i powiem stanowczo, że trzeba to koniecznie zmienić.

- Pojawiają się informacje o zamiarze podziału Województwa Mazowieckiego. Jednym województwem ma stać się stare Województwo Warszawskie a drugim pozostała część Mazowsza. Jak Pan ocenia taki pomysł?

- Boję się, że podział województwa pogłębi jeszcze bardziej różnicę w rozwoju między aglomeracją warszawską a prowincją, Obawiam się, że możliwość pozyskania większych środków w następnej perspektywie unijnej może nie zaspokoić tylu ważnych potrzeb i problemów, o których mówiłem odpowiadając na pierwsze pytanie. Wydaje mi się, że wystarczy zmienić sposób zarządzania w obecnej strukturze i wiele rzeczy może doczekać się szybciej szczęśliwego finału.

- W ostatnim czasie obserwujemy Pana współpracę w Sejmiku z radnym Konradem Rytlem, prezesem Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej. Czy spojrzenie na sprawy publiczne w punktu widzenia samorządowców to wzbogacające doświadczenie dla Pana?
- Pan Konrad Rytel to doświadczony samorządowiec. To ciągle otwarty i niebojący się zmian i nowości człowiek, myślący bardzo wspólnotowo i nieulegający doktrynalnej polityce. Wobec polityki stawia twardo swoją podmiotowość i niezależność. Ma wiele ciekawych pomysłów i rozwiązań, do których mnie także przekonuje, i myślę, że nasza współpraca będzie coraz ciekawsza i skuteczniejsza.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do