
Przyjęty w Warszawie w dniu 19 maja 2018 roku.
W Polsce toczy się partyjny spór o władzę. Choroba, która rozprzestrzenia się w centralnej polityce zagraża dziś podmiotowości mieszkańców małych ojczyzn. Plemienna wojna polsko-polska dociera do samorządu.
Zbliżają się wybory – naprzeciw lokalnych inicjatyw mieszkańców stanie aparat partyjny wyposażony w publiczne środki i przychylność mediów nagłaśniających wojnę dwóch partyjnych bloków. Taka niesprawiedliwa konkurencja, podsycana fałszywą narracją zdaje się nie dostrzegać lokalnej samorządowej alternatywy dla konfliktu prowadzonego na poziomie centralnym. A prawda jest taka, że samorząd - który dla nas stanowi prawdziwą wartość, partiom jest dziś potrzebny jedynie z dwóch powodów. Oba te powody szkodzą lokalnej samorządności, bo traktują ją instrumentalnie.
Pierwszy sprowadza wybory samorządowe do poligonu przed wyborami parlamentarnymi, swoistego plebiscytu politycznej popularności – wykreowania trendu do zdyskontowania w wyborach parlamentarnych, na których tak naprawdę partiom wyłącznie zależy. Tak traktowana samorządność staje się jedynie środkiem do osiągnięcia prawdziwego celu jakim jest władza w parlamencie.
Drugi powód to obsadzenie w administracji samorządowej swoich funkcjonariuszy, szczególnie w przypadku „wyposzczonych” partii opozycji. W wyniku tych procesów partie kierują do wyborów samorządowych swych trzeciorzędnych działaczy, którzy nie mają kompetencji, a nawet ochoty, by kierować społecznościami, którymi mają zarządzać. Dla wielu z nich samorząd to polityczne zesłanie. Ale wpojony społeczeństwu dwubiegunowy podział wojny polsko-polskiej może spowodować, że któryś z partyjnych funkcjonariuszy tego pokroju będzie rządzić w samorządzie. Mamy świadomość, że partie na drugi dzień po wyborach zapomną o samorządzie i zajmą się kolejnymi kampaniami, mieszkańcy zaś zostaną przez pięć lat w swoich ojczyznach zarządzanych przez nowe zastępy działaczy zależnych od centralnych dyspozycji.
Dlatego my, bezpartyjni samorządowcy zebrani w Warszawie na Ogólnopolskiej Konwencji Ruchu Samorządowego „Bezpartyjni” zapraszamy niezależnych samorządowców do wspólnego przeciwstawienia się zarządzanym z centrali partyjnym obozom. Niezależny samorząd, który i tak w większości wygrywa każde wybory lokalne powinien dziś, wspólnie wystawić listy bezpartyjnych kandydatów do sejmików wojewódzkich, aby zapobiec groźbie upartyjnienia samorządu.
Zapraszamy wszystkie środowiska zorganizowane wokół realizacji dobra wspólnego, a nie skażone jeszcze partyjną wojną, do zgłaszania swych przedstawicieli na listy bezpartyjnych samorządowców. Zapraszamy w szczególności organizacje pozarządowe, ruchy samorządowe oraz lokalne organizacje przedsiębiorców do tworzenia wspólnych bezpartyjnych list.
Partie szantażują niezależny samorząd mówiąc: „chodźcie do nas!”. My mówimy: „chodźmy razem!”.
Tylko w ten sposób możemy zmieniać nasze małe ojczyzny i naszą wielką Ojczyznę – Polskę!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie