Pomysł budzi emocje i bulwersuje samorządowców...
31/01/2017 16:21
Kolejny głos w debacie o projekcie wprowadzenia limitu w liczbie sprawowanych kadencji przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Reklama
„Mam pozytywny stosunek do dwukadencyjności, ale nie tylko wybiórczo w samorządzie. Partie mówią o tym od dawna, ale wprowadza się ją dopiero teraz i niestety w sposób bardzo kontrowersyjny. Pomysł budzi emocje i bulwersuje samorządowców, w tym wielu wybitnych, a równolegle samorządy borykają się z problemem pośpiesznie wprowadzanej rewolucji oświatowej. Czy to przypadek? Media co kilka dni otrzymują kolejne porcje informacji na temat prawdopodobnych zmian ordynacji samorządowej. W takiej sytuacji trudno przewidzieć jakie ostatecznie rozwiązania zafunkcjonują w najbliższych wyborach. Z pewnością będzie inaczej niż dotychczas.”
Jerzy Żelichowski
Przewodniczący Oddziału Powiatowego MWS w Sochaczewie
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Wiesz Jerzy, że Cię bardzo cenię jako człowieka i wieloletniego samorządowca, znakomitego członka naszej Mazowieckiej Wspólnoty, ALE... proponuję nie ekscytować się trybem, formą, medialnym wyrazem wprowadzanych przez nową władzę reform w Polsce, czy też echami z salonów wściekłych przegranych, tylko spojrzeć na dzisiejszy stan samorządu lokalnego i pomyśleć jak go usprawnić, nie koniecznie zgadzając się w czambuł z propozycją Prezesa. Liczę na merytoryczną dyskusję nad merytorycznym stanowiskiem MWS w tej sprawie.
Dzięki Janusz. Nie wątpię, że kierujesz się troską o usprawnienie samorządu lokalnego. Ale... jest możliwe w naszym Stowarzyszeniu, bo w partii jeden z nas za różnicę poglądów byłby zawieszony lub wykluczony. Partyjniactwo w samorządzie niestety nie idzie w parze z troską o dobro wspólne. Dlatego zakładając z Kolegami 16 lat temu Mazowiecką Wspólnotę Samorządową, pozostałem zdystansowany do aktywności partyjnej, bo żadna z partii nie była dostatecznie przyjazna budowie obywatelskości lokalnej. Dotychczas nie ekscytowała mnie żadna partyjna władza, byłem krytyczny i wobec obecnej też będę, jeśli reformy będą zmierzać do zawłaszczenia, a nie usprawnienia samorządu. Wierzę, że wypracujemy merytoryczne, niezależne stanowisko MWS w sprawach dotyczących samorządu lokalnego.