
Specjalny wywiad dla MWS z Weroniką Domagalską - kandydatką z gminy Piastów (woj. mazowieckie) w konkursie MISS Polonia na temat konkursu piękności w XXI wieku oraz podziału Mazowsza!
Łężak Dominik: Proszę powiedzieć coś o sobie.
Weronika Domagalska: W zeszłym roku zdobyłam tytuł magistra prawa, w trakcie studiów pracowałam zarówno w międzynarodowych korporacjach, jak i polskich firmach - teraz już wiem, że wspaniale jest tworzyć coś od podstaw i w przyszłości chciałabym założyć własny biznes. Pochodzę z Piastowa z województwa mazowieckiego. Uwielbiam odkrywać świat, podróżować - najchętniej do Korei Południowej.
ŁD: Dlaczego bierze Pani udział w konkursie Miss Polonia?
WD: Konkurs Miss Polonia stanowi ogromne wyzwanie - a ja uwielbiam wyzwania. Udział w Miss Polonia to także szansa na przekazanie innym ważnych dla mnie wartości jak dobro i miłość, rozsądek i odpowiedzialność. Chciałabym, aby tegoroczną edycję konkursu wygrała dziewczyna, która traktuje Miss Polonia nie tylko jako „trampolinę" do zaistnienia, ale jako szansę, dzięki której może właśnie przekazać swoje wartości innym. Należy pamiętać, że Miss Polonia jest najstarszym konkursem piękności w naszym kraju. Wśród jego laureatek możemy wyróżnić Anetę Kręglicką, Ewę Wachowicz, Paulinę Krupińską-Karpiel, Izabellę Krzan oraz Marcelinę Zawadzką.
ŁD: Rzadko spotykamy w „wielkim świecie” kogoś kto pochodzi z Piastowa. Czy pochodzenie z małej miejscowości utrudnia karierę, czy może w niej pomaga?
WD: Pochodzenie z małej miejscowości nie utrudnia kariery. Wprost przeciwnie – napędza ją. Powoduje, że chcemy i staramy się bardziej. Mamy wysokie ambicje. Śmiałe marzenia. Położenie Piastowa wcale nie jest złe. Bliskość Warszawy, dużego ośrodka biznesowego, sprzyja realizacji wszelkich planów. Otwiera na świat. Tak jak wspominałam na początku, wraz z narodzinami w małym mieście rodzą się ambicje. Tylko od nas zależy czy za nimi podążymy. Czy sięgniemy po więcej.
ŁD: Z wykształcenia jest Pani magistrem prawa. Czy udział w konkursie Miss Polonia zmienił Pani plany zawodowe, czy może traktuje to Pani jako jednorazowy epizod?
WD: Wykształcenie prawnicze otwiera wiele możliwości. Wcale nie musi oznaczać tylko i wyłącznie pracy w kancelarii adwokackiej, w sądzie czy w prokuraturze. Prawo to dziedzina, która otacza nas z każdej strony i w każdym okresie życia. Od jego znajomości i sprawnego poruszania się w gąszczu przepisów niejednokrotnie zależy nasze życie, zdrowie, biznes. Posiadanie wiedzy prawniczej umożliwia także wspieranie innych – tych, których na takie usługi nie stać, lub tych, którzy nie do końca rozumieją otaczający nas świat. W tym sensie udział w konkursie Miss Polonia nie zmienił moich planów zawodowych. Zawsze patrzyłam na prawo szeroko – bez ograniczeń. Udział w konkursie Miss Polonia to nie epizod, a kolejny, ważny, przełomowy etap, dzięki któremu o moich wartościach i planach mogą dowiedzieć się inni.
ŁD: Często zarzuca się konkursom piękności uprzedmiotowianie kobiet. Jakie są Pani odczucia w tej kwestii?
WD: Aby brać udział w konkursie Miss Polonia trzeba mieć przede wszystkim piękną duszę, piękne serce i piękny umysł. To kolejna, bardzo skuteczna i zupełnie wyjątkowa, platforma dla kobiet, która umożliwia przekazywanie wizji i wartości. Każda z finalistek Miss Polonia posiada gruntowne wykształcenie. Dziewczyny są studentkami lub absolwentkami szkół wyższych, uniwersytetów, akademii. Mówimy wieloma językami. Pracujemy zawodowo, rozwijamy swoje biznesy. Posiadamy niepowtarzalne pasje. Stawiamy na doskonalenie się w każdej dziedzinie życia.
ŁD: Dlaczego to Pani powinna zostać Miss Polonia?
Zawsze dobrze wykorzystuję dane mi szanse. Już w trakcie studiów prawniczych pracowałam w międzynarodowych korporacjach i działałam aktywnie osiągając sukcesy na wielu polach. Po dostaniu się do finału Konkursu Miss Polonia obrałam nowy cel - do tej pory dzięki aktywnym działaniom udało mi się pomóc ponad 200 dzieciom i osobom z niepełnosprawnością!
ŁD: Udziela się Pani charytatywnie, czy mogłaby pochwalić się dotychczasowymi osiągnięciami?
WD: Działając w ramach Akcji „Korona Z Głowy”, którą na początku pandemii zapoczątkowała Karolina Bielawska - aktualna Miss Polonia, wsparłam Stowarzyszenie Dzieci i Osób Niepełnosprawnych Oraz Ich Rodzin „Sprawni Razem”. Po tej Akcji zaczęli się do mnie zgłaszać kolejni sponsorzy. Znane polskie firmy o wielkim sercu. Bardzo mi zależy na tym, by - najlepiej jak to możliwie - wykorzystać, że jestem w finale tak wspaniałego Konkursu jakim jest Miss Polonia i pomagać. Udało mi się także pomóc dwóm kolejnym ośrodkom: SOS Wioskom Dziecięcym w Siedlcach oraz DPS w Pruszkowie, który ma pod opieką aż 93 podopiecznych. Na pewno będę dalej pomagać zarówno w Piastowie, i w innych miejscowościach na terenie całego kraju. Nie ukrywam, że moim celem jest zinstytucjonalizowanie tej pomocy tak, by docierała do potrzebujących konsekwentnie i systematycznie. W swoich działaniach kieruję się ideą „Piękna z przesłaniem”, która oznacza dla mnie zarówno piękne serce, jak i duszę oraz umysł wyrażone poprzez aktywne działanie. Konkurs Miss Polonia umożliwia przekazanie innym ważnych – ponadczasowych – wartości, tj. dobro, miłość, odpowiedzialność. Cieszę się, że mogę w tym uczestniczyć, choćby wspierając potrzebujących w tych trudnych czasach.
ŁD: Jest Pani wyjątkowa, ponieważ… ?
WD: Jestem dobrym człowiekiem. Wiem, brzmi to bardzo... prosto. Ale to właśnie najprostsze rzeczy są dziś najtrudniejsze. W tym często niesprawiedliwym i brutalnym świecie dobro to wartość deficytowa. Myślę o tym każdego dnia. Staram się być dobra dla swoich bliskich, znajomych i przyjaciół, współpracowników – dla każdej napotkanej osoby, albo szerzej – istoty, bo przecież nie jesteśmy tutaj sami.
ŁD: Mazowiecka Wspólnota Samorządowa przygotowuje kampanię informacyjną NIE dla podziału Mazowsza. Jakie jest Pani zdanie na ten temat jako reprezentantki młodego pokolenia mieszkańców woj. mazowieckiego?
WD: Mazowsze silne jest Warszawą, i Warszawa silna jest Mazowszem. W dzisiejszym, zglobalizowanym świecie, liczy się skala działalności. Skala na Mazowszu wyraża się w 5,4 mln siły nabywczej i 1,7 mld euro z Unii Europejskiej na najbliższe lata. Te liczby robią wrażenie: Mazowsze i Warszawa razem po prostu mogą więcej. Od lat, także moje pokolenie, marzyło o nowoczesnej infrastrukturze, edukacji, opiece zdrowotnej, a także sprawnych urzędach. To wszystko zaczęło powstawać. Ewentualny podział województwa zaprzepaści ten proces. Wiele dokumentów strategicznych i planistycznych zdezaktualizuje się. Wiele wspólnych projektów przestanie istnieć. Powstaną nowe urzędy, instytucje, stanowiska, na budynkach pojawią się nowe tabliczki z nazwami i nazwiskami. Pojawia się proste pytanie: po co? W mojej opinii nie stać nas dzisiaj na takie zmiany. Skupmy się na rozwoju.
ŁD: Jak możemy Pani pomóc w konkursie?
WD: Już 8 marca - w Dzień Kobiet - w Teatrze Wielkim w Łodzi odbędzie się finał Konkursu Miss Polonia, proszę trzymać za mnie kciuki! Trwa głosowanie na Miss Polonia Publiczności - i to tylko dzięki Państwa głosom mam szansę na zdobycie tego tytułu i awansowanie do TOP5 na Gali finałowej. Będzie mi bardzo miło, jeśli mogę liczyć na Państwa wsparcie. Jest ono bardzo ważne! Można oddawać na mnie głosy poprzez wysyłanie SMS
na numer: 73601
o treści: MISSPOLONIA.8
- gdzie 8 to mój numer w finale Konkursu. Koszt: 3,69zł z VAT / SMS. Każdy SMS to jeden głos.
Ponadto głosować bezpłatnie można w internecie pod linkiem:
Dziękuję.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie