
12 marca minęła setna rocznica urodzin Vladka Sheybala, aktora polskiego i brytyjskiego, prawdziwego mistrza drugiego planu. Jego charakterystyczna uroda, tajemnicza i nieco demoniczna, sprawiała, że chętnie obsadzano go w rolach czarnych charakterów. W jednym z filmów, w których zagrał, "polował" na samego Jamesa Bonda.
Władysław Sheybal urodził się w Zgierzu (woj. łódzkie) w rodzinie o szkockich korzeniach i artystycznych tradycjach (ojciec był malarzem, a pradziadek aktorem). Jako czterolatek wraz z rodzicami przeniósł się na Wołyń do Krzemieńca, gdzie w szkolnym teatrze stawiał pierwsze aktorskie kroki, marząc o karierze scenicznej. Tę zastopował jednak wybuch II wojny światowej. Podczas niemieckiej okupacji za działalność konspiracyjną Sheybal dwukrotnie trafiał do obozu, skąd również dwukrotnie uciekał. Po wojnie udało mu się realizować swoją wielką pasję, czyli aktorstwo. Grał w teatrach w Łodzi, Krakowie, Katowicach i Warszawie. Aż wreszcie w 1956 r. przyszedł czas na film. Zagrał w "Trzech kobietach" Stanisława Różewicza, ale tak naprawdę dostrzeżono go, gdy wystąpił w słynnym "Kanale" Andrzeja Wajdy (z którym spotkał się jeszcze na planie 16 lat później przy okazji realizacji obrazu "Piłat i inni", bedącego adaptacją "Mistrza i Małgorzaty" Michaiła Bułhakowa).
Po premierze "Kanału" Sheybal otrzymał zagraniczne stypendium i wyjechał do Paryża. Na powrót do kraju już się nie zdecydował, przenosząc się w 1957 r. do Anglii. Mimo że przybywszy do Londynu nie znał angielskiego i musiał utrzymywać się z pracy w sklepie, nie porzucił swoich aktorskich aspiracji. Najpierw dołaczył do teatru polonijnego, a następnie wstąpił do Dramatic Society w Oksfordzie.
W 1963 r. już jako Vladek zagrał swoją pierwszą, dużą rolę charakterystyczną. Był nią Kronsteen z przestępczej organizacji Spectre w "Pozdrowieniach z Rosji" - drugiej odsłonie serii o Jamesie Bondzie, granym wówczas przez Seana Connery'ego. Cztery lata później Sheybal zagrał też w pastiszu przygód Bonda "Casino Royale", naszpikowanym takimi gwiazdami, jak David Niven, Woody Allen, Peter Sellers czy Jean-Paul Belmondo. Sukces kasowy obu filmów sprawił, że zaczęły się pojawiać inne propozycje ról, co prawda drugoplanowych, ale wyrazistych i do dziś niezapomnianych. Do najciekawszych kreacji Vladka Sheybala należą występy w filmach "Lalka na łańcuchu" (wg mistrza powieści sensacyjnej Alistaira MacLeana), "Starsza pani znika" (remake'u słynnego thrillera Alfreda Hitchcocka) czy "Czerwony świt" (gdzie zagrał u boku m.in. Patricka Swayze i Charliego Sheena). W latach 80-tych rekordy popularności bił wyświetlany również w polskiej telewizji serial "Shogun" (z Richardem Chamberlainem w roli głównej), w którym polski aktor zagrał okrutnego i nieprzejednanego hiszpańskiego kapitana Ferreirę.
Vladek Sheybal, który nigdy się nie ożenił, gdyż - jak twierdził - aktorstwo było jego jedyną miłością, zmarł nagle 16 października 1992 r. i został pochowany w .Londynie. W 2016 r. w rodzinnym Zgierzu, którego nawet mimo upadku PRL już nie zdążył odwiedzić, z inicjatywy niżej podpisanego imieniem aktora nazwano pasaż w centrum miasta, nieopodal centrum kultury "Stary Młyn".
Radosław Gajda
foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie