
Mimo licznych - podobno skutecznych - reform, Polska wciąż ma wielkie długi. Przykładowo, nieustają w ich zaciąganiu szpitale; niektórym grozi nawet upadłość. Te długi oblicza się na kwotę ok. 1 miliarda złotych.
Bogdan Żmijewski, autor programu 5x5 Bezpartyjnych i Samorządowców w jednym ze swoich artykułów wskazuje, że aktualny rząd wymyślił ukrytą formę restrukturyzacji tego zadłużenia. Miałby to być 25-letni kredyt rządowego Banku Gospodarstwa Krajowego z 4-letnią karencją spłaty kapitału. Według niego, jest to odkładanie problemu na później. Zabezpieczeniem byłby wówczas weksel własny szpitala in blanco wraz z deklaracją wekslową, czy też poręczenie kredytu z odsetkami przez właściciela szpitala (jednostkę) samorządu terytorialnego.
Ustalono także cesję na BGK z przychodów ze wszystkich umów zawartych przez szpital z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ponadto, wartość poręczenia kredytu przez samorząd na spłatę zadłużenia nie byłaby ujmowana w wyliczeniu ustawowych wskaźników zadłużenia samorządu. Ten fakt umieszczanoby w informacji dodatkowej do budżetu.
Szczegółowy program Koalicji Bezpartyjni i Samorządowcy traktuje natomiast o innych rozwiązaniach w kwestii długów [szpitalnych]. Mowa np. o wprowadzeniu możliwości realizowania przez zagrożone i zadłużone szpitale usług komercyjnych po wykonaniu usług z kontraktu NFZ. Działoby się to w celu wykorzystania „wolnych mocy produkcyjnych”, personelu i majątku. Ci pracownicy mogliby dodatkowo zarobić na miejscu, a nie szukać innego zarobku po godzinach w prywatnej służbie zdrowia.
Fot. pixabay.com
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie