Wzrastająca liczba pustostanów w Warszawie

Według najnowszych dostępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (dane z 2016 r.), liczba pustostanów w Warszawie wzrosła w ciągu ostatnich lat —w 2013 r. w Warszawie takich niezasiedlonych mieszkań było 8017; w 2016 r. ich liczba wzrosła do 8931. W tym miejscu warto zaznaczyć, że stolica zajmuje pierwsze miejsce w tym rankingu — to właśnie w Warszawie, ze wszystkich 18 miast wojewódzkich pustostanów jest najwięcej. Na drugim miejscu znajduje się Łódź, jednak tam liczba pustostanów jest mniejsza — wynosi ona 6966 niezamieszkanych lokali. Z kolei na drugim końcu rankingu znajdują się takie miasta jak Rzeszów czy Zielona Góra, w których liczba pustostanów to niewiele ponad 100.

Obecność pustostanów, szczególnie w tak dużej liczbie, może stanowić dla miejscowości, w której się znajdują (w tym przypadku Warszawy, lecz również dla każdej innej) spory problem. Stan techniczny takich niezasiedlonych mieszkań jest bardzo często zły; wymagają one gruntownego remontu lub nawet wyburzenia, jednakże koszty takich operacji są z reguły dosyć wysokie. Z kolei niedecydowanie się na remont bądź wyburzenie może zwiększyć ryzyko częściowego lub całościowego zawalenia się budynku. Takie sytuacje mogą również prowadzić do wypadków, ponieważ pustostany stanowią często schronienia m.in. dla osób biednych czy bezdomnych. Taki wypadek miał miejsce m.in. cztery lata temu w Łodzi, kiedy to pod gruzami klatki schodowej jednego z łódzkich pustostanów znaleziono rannego mężczyznę, o czym informował serwis lodz.naszemiasto.pl.