Wybory 2023: Młodzież chce Bezpartyjnych Samorządowców w Sejmie RP

Prawybory w szkołach pokazują, w jaki sposób młodzi wyborcy lokują swoje polityczne uczucia. Okazuje się, że najdalej im do partii Jarosława Kaczyńskiego. Chcą również widzieć w Sejmie RP reprezentację Bezpartyjnych Samorządowców.

Jak możemy przeczytać w artykule, który ukazał się w Rzeczpospolitej w LXIII LO im. Lajosa Kossutha na warszawskim Ursynowie wygrała KO, zdobywając 36,98 proc. głosów. Druga była Nowa Lewica - 15,97 proc., a trzecie Prawo i Sprawiedliwość 14 proc.. Konfederacja zdobyła 12,92 proc. głosów, Trzecia Droga 10,23 proc., a Bezpartyjni Samorządowcy 8,61 proc.

Z kolei w Ostrowie Wielkopolskim zakończył się projekt „Młodzi mają głos” organizowany przez Starostwo Powiatowe i Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W prawyborach do Sejmu udział wzięły 1182 osoby (ważnych głosów było 1081). Wśród młodzieży pierwsze miejsce uzyskała Koalicja Obywatelska – 403 głosy co daje aż 37,28 proc. poparcia. Na drugim miejscu znalazła się Konfederacja z liczbą głosów 229 czyli 21,18 proc. Trzecie miejsca zajęła Nowa Lewica zdobywając 176 głosów- 16,28 proc. Resztę głosów zdobyły kolejno Trzecia Droga oraz Prawo i Sprawiedliwość (9,71 proc) oraz Bezpartyjni Samorządowcy (5,83 proc.).

Jak podsumował Dariusz Kacprzak, lider listy KW Bezpartyjni Samorządowcy w okręgu nr 20: ,,Wniosek z tego taki, że młodzi ludzie chcą reprezentacji Bezpartyjnych Samorządowców w parlamencie czy to w Warszawie czy Ostrowie Wielkopolskim. Taka jest zaleta demokracji. Młodzi ludzie wiedzą, że nasze propozycje są skierowane do nich i że są dla nas ważni".

Prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego mówi, że PiS stracił poparcie młodych przez dwie sprawy. Pierwsza to wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący zakazu aborcji, druga- szkoła pomysłu Przemysława Czarnka. – PiS jest dla młodych partią ludzi z innej epoki. Nie trafiają do nich ze swoim przekazem. Dlatego to, jak licznie stawią się młodzi przy urnach wyborczych, będzie miało wpływ na wynik wyborów – podsumowuje profesor.