Tablica Pamiątkowa dla Hallerczyków z Ziemi Iłowskiej

MWS
05/07/2022 10:19

Pomysłodawcą uroczystego upamiętnienia Iłowiaków, żołnierzy armii generała Hallera, był pasjonat historii – Sławomir Ambroziak, członek Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Ziemi Iłowskiej. To on wspólnie z Zarządem Stowarzyszenia czynił starania, aby zorganizować w Iłowie uroczystość patriotyczną o tej tematyce, celem zapoznania szerokiego kręgu mieszkańców z chlubnymi kartami historii, kreślonej między innymi sylwetkami naszych mieszkańców.

Reklama

Należy przypomnieć niezwykle interesującą historię powstania armii generała Hallera.

4 czerwca 1917 roku prezydent Francji Raymond Poincaré wydał dekret o utworzeniu Armii Polskiej we Francji. Nowo powstała formacja szybko zyskała nazwę „Błękitnej Armii” ze względu na charakterystyczny kolor umundurowania. Kluczowe znaczenie miał Artykuł I Dekretu z 4 czerwca 1917 roku, mówiący o utworzeniu autonomicznej Armii Polskiej, mającej walczyć pod polskim sztandarem. Miało to szczególnie istotny wydźwięk dla Polaków żyjących sto dwadzieścia lat pod zaborami i pragnących walczyć o wolność ojczyzny pod polskim sztandarem. Wystawienie i uzbrojenie Armii Polskiej zapewni rząd francuski. Armia miała składać się wyłącznie z ochotników, zarówno Polaków służących obecnie w wojsku francuskim, jak i Polaków innego pochodzenia dopuszczonych do przejścia w szeregi Armii Polskiej we Francji, lub też do dobrowolnego do niej zaciągu w czasie wojny. Ochotnicy wstępują do „Błękitnej Armii” Polacy z całego świata przybywali do Francji, aby zaciągnąć się w jej szeregi i pod polskim sztandarem walczyć o niepodległość ojczyzny. Wielkim zainteresowaniem cieszyła się także sprawa polska za oceanem. Udała się tam specjalnie powołana Polska Misja Wojskowa, której przedstawicielem był wybitny pianista i mąż stanu Ignacy Paderewski. Zadaniem misji było zachęcenie Polaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych do zaciągnięcia się do „Błękitnej Armii”. Rezultat przeszedł najśmielsze oczekiwania. Około 27 tysięcy Polaków ze Stanów Zjednoczonych oraz 250 z Kanady wstąpiło do „Błękitnej Armii”. Nie brakło także ochotników z wielu innych krajów. Liczebność Armii Polskiej we Francji rosła w szybkim tempie. Wiosną 1918 roku liczyła ona 10 tysięcy żołnierzy, latem 1918 roku 20 tysięcy, a w 1919 roku prawie 70 tysięcy. Świadczy to o wielkim zaangażowaniu Polaków z całego świata w walkę o niepodległość. „Od kwietnia do czerwca 1919 roku przetransportowano koleją do Polski całą „Błękitną Armię”. Zarówno nowoczesny sprzęt i uzbrojenie będące na wyposażeniu Armii Polskiej we Francji, jak i dobrze wyszkoleni i chętni do walki żołnierze, mieli niebawem odegrać dużą rolę w walce o granice odrodzonej Rzeczypospolitej. Żołnierze „Błękitnej Armii” jak i jej dowódca generał Haller byli entuzjastycznie witani w ojczyźnie. Dla Polski walka o niepodległość nie zakończyła się w listopadzie 1918 roku. Ważyła się kwestia dostępu do morza, wybuchło powstanie wielkopolskie i powstania śląskie. Niebawem rozpoczęła się wojna polsko-bolszewicka. Młoda Rzeczpospolita musiała obronić swoją niepodległość. "Błękitna Armia” była najliczniejszą polską formacją zbrojną na emigracji podczas I wojny światowej. Była nowocześnie wyposażona i uzbrojona. Od kwietnia do czerwca 1919 roku przetransportowano koleją do Polski całą „Błękitną Armię”. Zarówno nowoczesny sprzęt i uzbrojenie będące na wyposażeniu Armii Polskiej we Francji, jak i dobrze wyszkoleni i chętni do walki żołnierze, mieli niebawem odegrać dużą rolę w walce o granice odrodzonej Rzeczypospolitej. Generał Haller ze swoim wojskiem brał czynny udział w Bitwie Warszawskiej 1920 roku.

Armia Polska powołana we Francji, zwana „Błękitną Armią”, była największą polską formacją zbrojną na emigracji w czasie I wojny światowej. Siedemdziesiąt tysięcy ochotników przybyło do Francji, a później do Polski, by walczyć o wolność ojczyzny. Dzięki wyszkoleniu, które otrzymali, a także świetnemu sprzętowi i uzbrojeniu, stali się wielkim wsparciem dla powstającego w niepodległej Rzeczypospolitej Wojska Polskiego. „Błękitna Armia”, to symbol ogromnego zaangażowania Polaków z całego świata w walkę o niepodległość.

Wśród ochotników „Błękitnej Armii” było trzech mieszkańców z Ziemi Iłowskiej: Władysław Zientara, Roch Ogrzebacz i Wojciech Milczarek.

To właśnie dla uczczenia tych postaci Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Ziemi Iłowskiej i Mazowiecka Wspólnota Samorządowa zorganizowało w dniu 26 czerwca 2022 roku uroczystość patriotyczną, obejmującą sadzenie Dębu Przyjaźni Polsko – Francuskiej oraz odsłonięcie tablicy pamiątkowej z nazwiskami trzech bohaterskich synów Ziemi Iłowskiej, żołnierzy armii generała Hallera. Uroczystość odbywała się wokół Kolumny Niepodległości na terenie przykościelnym w Iłowie. Po odegraniu hymnu państwowego Francji i Polski, nastąpiła ceremonia odsłonięcia tablicy. Tablicę odsłaniali przedstawiciele rodzin Hallerczyków. Wartę Honorową przy tablicy pełnili żołnierze 38 Dywizji Rakietowej z Bielic. Miejscowy historyk Sławomir Ambroziak przedstawił krótką historię „Błękitnej Armii” i jej niezwykłe znaczenie w dziele budowy niepodległej Polski. Natomiast ksiądz proboszcz Krzysztof Borucki wygłosił płomienną mowę patriotyczno – religijną, skierowaną do przybyłych na uroczystość mieszkańców oraz gości z Francji. Kolejnym punktem uroczystości było złożenie kwiatów oraz zapalenie zniczy. Kwiaty składała delegacja gości z Francji z Panią Prezes Stowarzyszenia Polsko- Francuskiego Anną Woźniak, Prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Ziemi Iłowskiej Andrzej Ciołkowski, strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Słubicach, przedstawiciel Związku Motorowego z Iłowa. Wśród uczestników uroczystości była Pani Katarzyna Michalska – sekretarz gminy Iłów oraz dwóch wiceprzewodniczących Rady Gminy Iłów: Przemysław Wasilewski i Rafał Durzyński. Miłym akcentem uroczystości było wręczenie Medali 100 lecia Niepodległości dla Pani Anny Woźniak i jej męża Krystiana.

Organizatorem uroczystości było Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Ziemi Iłowskiej oraz Mazowiecka Wspólnota Samorządowa.

Wanda Dragan

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do