
Trwa szczyt NATO na Litwie. Wczoraj zapadła decyzja o akcesji Szwecji, wzmocnieniu wschodniej flanki, wiele miejsca poświęcono Ukrainie. Dzisiaj po raz pierwszy będzie obradować Rada NATO-Ukraina.
To wyjątkowy szczyt NATO z wielu powodów, m.in. samego miejsca w którym się odbywa, bo niedaleko toczącej się wojny na Ukrainie i pomiędzy rosyjskim Kaliningradem a Białorusią.
Pierwszy dzień rozmów był bardzo intensywny. Po jego zakończeniu wydano specjalny komunikat, w którym przypomniano założenie NATO i Artykułu V Traktatu Północnoatlantyckiego, czyli obronę każdego cala terytorium państw członkowskich i wszystkich mieszkańców.
Podkreślono dużą rolę współpracy z partnerami, a głównym ma pozostać Unia Europejska. W komunikacie zwrócono uwagę na możliwe zagrożenie związane z "pogłębiającą się wojskową integracją Rosji i Białorusi", na „ewentualne rozmieszczenie na Białorusi tzw prywatnych firm wojskowych". Sojusz będzie wnikliwie przyglądał się tej sytuacji.
Wyraźnie sprzeciwiono się też rosyjskim zbrodniom wojennym na Ukrainie i aneksji Krymu zapewniając o dalszym wsparciu dla Ukrainy, której przyszłość jest w NATO.
Wczorajszy, pierwszy dzień to ważne ustalenia, w tym zgoda na wstąpienie do Sojuszu Szwecji. Do tej pory była ona brakującym elementem wśród krajów skandynawskich, jej akcesję blokowała Turcja. Teraz państwa bałtyckie są bezpieczniejsze.
Zatwierdzono nowy plan obronny, który zakłada wzmocnienie wschodniej flanki. W stanie wysokiej gotowości ma być ok. 300 tys. wojska (w tym siły morskie i powietrzne).
Sporo miejsca poświęcono też Chinom, które, jak wyjaśniał Jens Stoltenberg, nie są przeciwnikiem, ale wyzwaniem, ponieważ nie potępiły agresji Rosji, zagrażają też Tajwanowi, a także stale ulepszają swoje zdolności obronne, pracują nad bronią jądrową.
W miejscu istniejącej komisji, powołana została Rada NATO-Ukraina, która dzisiaj ma pierwszy raz obradować. Wbrew oczekiwaniom Kijowa, na szczycie nie będzie żadnych konkretów dotyczących ani wstąpienia Ukrainy do NATO, ani jej zaproszenia, bo „droga Ukrainy do pełnej integracji euroatlantyckiej wyszła poza Plan Działań na rzecz Członkostwa (Membership Action Plan - MAP)”.
Zaproszenie będzie – do tego się zobowiązano, jednak bez żadnych norm czasowych. „Sojusz będzie wciąż popierać Ukrainę i dokonywać przeglądu jej postępów dotyczących interoperacyjności, tak jak dodatkowych, wymaganych reform demokratycznych i dotyczących sektora bezpieczeństwa. Ministrowie spraw zagranicznych krajów NATO będą regularnie oceniać te postępy”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie