Starosta legionowski: referendum to niezwykle ważne narzędzie w demokracji

Specjalnie dla Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej (MWS) wywiad z Sylwestrem Sokolnickim – starostą legionowskim przeprowadził Dominik Łężak – rzecznik MWS.

Dominik Łężak: Panie Starosto, od początku epidemii koronawirusa w Polsce minęło już kilka miesięcy. Jak sytuacja wygląda na terenie powiatu legionowskiego? 

Sylwester Sokolnicki:Od 6 maja br. nie mieliśmy przypadków zgonów spowodowanych chorobą COVID-19 (w sumie w powiecie zmarło z tego powodu 8 osób), a liczba potwierdzonych wynikiem testu zakażeń od początku pandemii wyniosła w naszym powiecie 130 (dane z 16 sierpnia 2020). Biorąc pod uwagę, że nasz region zamieszkuje blisko 120 tysięcy osób, można powiedzieć, że jesteśmy obszarem epidemiologicznie bezpiecznym.

DŁ: Czy mieszkańcy powiatu legionowskiego stosują się do zaleceń rządowych - jak to wynika z Pana obserwacji?

SS: Dane, które przytoczyłem powyżej pokazują, że z pewnością mieszkańcy powiatu legionowskiego zachowują się odpowiedzialnie i przestrzegają zaleceń sanitarno-epidemiologicznych. Niska w stosunku do liczby ludności liczba potwierdzonych zakażeń pokazuje, że nasza wspólnota lokalna to ludzie, którzy dbają o siebie nawzajem, bo tym właśnie jest w dobie pandemii stosowanie reżimów sanitarnych – nie tylko ochroną samego siebie, ale też dbałością o tych, którzy nas otaczają i z którymi się stykamy. Jak wszędzie trafiają się także u nas osoby, które kontestują obostrzenia związane z pandemią, ale są to jednostkowe przypadki.

DŁ: W ostatnich dniach dużo mówi się na temat podziału Mazowsza. Jakie jest Pana stanowisko w tej sprawie?

SS:Podział Mazowsza na dwa nowe województwa to temat, który pojawia się w przestrzeni publicznej od czasu do czasu. Poza tym, że publicznie wypowiadają się o tej kwestii przedstawiciele wszystkich stron sceny politycznej, nie ma żadnych danych, na podstawie których taki pomysł można by ocenić. Trudno wypowiadać się w tak ważnej kwestii nie znając propozycji konkretnych rozwiązań w poszczególnych dziedzinach, jak chociażby budżet, transport, gospodarka odpadami, zarządzanie służbą zdrowia. Nie znamy też żadnych statystyk, wyliczeń ani popartych nimi prognoz odnośnie skutków przyjęcia takiego rozwiązania. De facto więc w tym momencie nie ma czego oceniać i komentować.

DŁ: MWS i Bezpartyjni Samorządowcy złożyli w dniu 13 sierpnia br. wniosek o referendum w sprawie podziału województwa mazowieckiego.Andrzej Halicki (eurodeputowany z KO) chwali to działanie. Czy referendum w tej sprawie naprawdę jest możliwe i jak mogą zachować się mieszkańcy? 

SS: Referendum to niezwykle ważne narzędzie w demokracji, sposób na zaangażowanie obywateli bezpośrednio w proces decyzyjny. Należy jednak pamiętać, jak złożoną kwestią jest podział Mazowsza, jak wiele obszarów obejmuje. Wyjaśnienie potencjalnych konsekwencji takiego rozwiązania, przedstawienie argumentów za i przeciw, wymaga przede wszystkim konkretów, jak ów podział miałby wyglądać. Dopiero, gdy znane są założenia, można się do nich odnieść, a póki co, jak wspomniałem wcześniej, brakuje nam danych, które można by poddać analizie i na jej podstawie uznać to rozwiązanie za złe lub dobre. Niezwykle ważną kwestią jest również to, jak zostanie sformułowane pytanie referendalne. W dużej mierze to ono właśnie może mieć wpływ na to, czy uda się zainteresować mieszkańców Mazowsza tematem tak dla nich abstrakcyjnym i oddalonym od ich codziennego życia na tyle, by sprawę rozważyli, a następnie udali się do urn, by oddać głos w referendum.

DŁ: Pod koniec sierpnia zbliża się sesja absolutoryjna w sejmiku woj. mazowieckiego. Głosy radnych Konrada Rytla i Mirosława Augustyniaka mogą okazać się kluczowe. Do czego zachęcał by Pan radnych przed tym głosowaniem?

SS: Nie śledzę na bieżąco prac w Sejmiku Województwa Mazowieckiego, nie podejmę się więc roli doradcy panów Rytla i Augustyniaka.

DŁ: Co Pan sądzi o projekcie, który trafił do Sejmu RP o podniesieniu wynagrodzenia m.in. posłom, senatorom, ministrom oraz samorządowcom?

SS: Jestem zdania, że osoby, które na swoje barki biorą ogromną odpowiedzialność za zarządzanie majątkiem, podejmowanie decyzji, które decydują o jakości życia mieszkańców i są odpowiedzialne za rozwój swoich gmin, powiatów czy województw, powinny być wynagradzane adekwatnie do zakresu tej odpowiedzialności. Jednak obecnie, w dobie pandemii i niepewności co do rzeczywistego kształtu samorządowych budżetów, moment nie sprzyja dyskusji na ten temat, bo inne kwestie są dla nas samorządowców i naszych mieszkańców bardziej palące.

DŁ: Czy Pierwsza Dama w Polsce powinna pobierać wynagrodzenie - to zakłada projekt ustawy?

SS: Biorąc pod uwagę, że z racji pełnionej przez małżonka funkcji Pierwsza Dama jest zmuszona zrezygnować z aktywności zawodowej oraz fakt, że rola ta wiąże się z szeregiem obowiązków, trudno krytykować samą ideę wynagrodzenia dla niej. Uważam, że ten temat wymaga uregulowania i warto o tym dyskutować bez zbędnych emocji.

DŁ: W imieniu Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej dziękuję za poświęcony czas na rozmowę i życzę dużo zdrowia.

SS: Dziękuję i również życzę zdrowia i siły w tych trudnych czasach Panu i wszystkim Czytelnikom Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej.