
Rozmowa z wiceburmistrzem Piastowa Konradem Rytlem i wiceprezesem Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej Mariuszem Ambroziakiem.
-Jaki jest główny cel organizowania w Piastowie pod Warszawą konferencji pod tytułem „Reforma Edukacji. Szanse i Zagrożenia”? Nie należy chyba wierzyć, żeby MEN wycofał się z jakichkolwiek podjętych decyzji, które burzą dotychczasowy porządek w systemie edukacji?
To bardzo niewłaściwe podejście do problemu. Gdy zamkniemy się w czterech ścianach i zewnątrz będziemy obserwować, co dzieje się pod oknami, nie chcąc wychodzić za drzwi, bo rządzący zrobią i tak, co zechcą, na pewno przegramy. Przegramy nie tylko bieżącą batalię o to, w jakiej szkole będą się uczyć nasz dzieci, ale również przegramy z biernością, lenistwem, gnuśnością, frustracją i apatią.
- W taki razie, co konkretnie chcecie Panowie zaproponować zebranym w najbliższy czwartek w sali kinowej w Domu Kultury w Piastowie?
Chcemy zainicjować przy pomocy debaty swego rodzaju społeczny dialog pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami wprowadzanych zmian. Postaramy się, aby zainteresowani usłyszeli odpowiedzi na takie ważne pytania jak choćby czy reforma edukacji będzie miała konsekwencje finansowe dla samorządu. Bo na przykład tutaj w Piastowie pieniądze są zarezerwowane, ale tylko na dwanaście miesięcy. Co będzie potem? Nikt tak naprawdę nie wie. Oby tak nie było jak u Mickiewicza –„ja z synowcem na czele i jakoś to będzie”.
-Kto w takim razie, kto może odpowiedzieć na takie pytania? Czy w ogóle jest to możliwe?
Na debacie będzie obecny wiceprezydent Warszawy, będą dyrektorzy szkół z całego regionu mazowieckiego, przyjedzie Pani Kurator Wojewódzka. Wszyscy oni mają jakąś poważną wiedzę na ten temat i powinni się nią podzielić.
-A czy nie obawiacie się panowie, że zamiast konstruktywnej debaty może dojść do ostrego zwarcia pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami reformy albo zwykłego skakania sobie do gardeł? Na spotkanie szykuje się Związek Nauczycielstwa Polskiego, który ma jednoznaczny stosunek do wprowadzanych zmian.
Zrozumienia dla postawy przeciwnej trzeba się uczyć przez całe życie. To jest bardzo trudne. Reforma edukacji bardzo podzieliła samorządowców, rodziców i środowisko zarządzające zespołami oświatowymi. Nie da się już nawet spokojnie rozmawiać na ten temat na posiedzeniach samorządu. Taką sytuacje mamy na przykład w powiecie przasnyskim w Chorzelach. Tam trwa spór pomiędzy społecznością lokalną a władzami gminy, które jak twierdzą ludzie chcą przeforsować swoje absurdalne koncepcje. Uważamy, że nie ma wyjścia i musimy podjąć dialog. Wspólnego stanowiska raczej nie wypracujemy, ale samo spotkanie na jednej sali ludzi, którym leży na sercu wspólne dobro, jaką jest edukacja jest już samo w sobie wielką wartością.
-Zatem widzimy się w najbliższy czwartek?
Tak jest. Czekamy na uczestników konferencji 23 marca o godzinie 14.30 w Piastowie w Domu Kultury przy ulicy warszawskiej 24.
rozmawiał Jerzy Woźniak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie