POSPOLITE RUSZENIE SAMORZĄDOWCÓW PRZECIW INTERESOWI PAŃSTWA - Skąd my to znamy?...

Samorządność -TAK!!!  Ale w granicach wspólnot samorządowych, a nie w sprawach istotnych dla rozwoju państwa!!!!!!

Chciałbym przypomnieć kolegom samorządowcom, że DEMOKRACJA to jednak ograniczone prawem działanie struktur państwowych, różnych stopni. Parlament ma swoje zadania, sejmik swoje, powiat swoje, a gmina swoje.

Tak się składa - niestety, dla partykularnych interesów lokalnych włodaży, także z MWS - że Parlament RP ma prawo zmieniać strukturę administracyjną państwa jak chce, bez konsultacji z podlegającymi mu strukturami samorządowymi... - BYLE DLA DOBRA PAŃSTWA I JEGO OBYWATELI, a w tym wypadku dla mieszkańców Warszawy i stołecznych okolic.

Konsultacje z bezpośrednio zainteresowanymi, w tym przypadku są bezzasadne, gdyż prowadzą do zastoju  w kwestii rozwoju i unowocześniania struktur administracyjnych kraju. DOWODEM NA TO JEST DYSKUTOWANIE - w formule konsultacji z zainteresowanymi gminami - O POWOŁANIU STOŁECZNEJ METROPOLII!!! - Od kiedy?... Ano, od 20 już lat !!!!!

DWADZIEŚCIA LAT CZEKAMY NA USTANOWIENIE METROPOLII WARSZAWSKIEJ... A DLACZEGO?! - BO CORAZ TO NOWE LOKALNE KACYKI, nie ważne, czy partyjne, czy bezpartyjne (często jednak udające tylko niezależnych), blokują reformę i to tylko DLA WŁASNYCH PARTYKULARNYCH INTERESÓW!!!!!!!!

C Z Y   N A S Z A    F O R M A C J A  / NASZE ŚRODOWISKO SAMORZĄDOWE PRZYŁĄCZY SIĘ DO WSTECZNIAKÓW? - Będzie to zapewne na rękę TOTALNEJ OPOZYCJI - GRATULUJĘ!!!

A POSŁOWI SASINOWI ŻYCZĘ WIĘKSZEGO PROPFESJONALIZMU W TWORZENIU ZASAD REFORMY, ALE I WIĘKSZEJ DETERMINACJI W STAWIANIU NA DOBRE - DLA WARSZAWY I OKOLIC - ZMIANY. - Także dla naszych kolegów z gmin wianuszka, choć tego jeszcze nie pojęli, jak widać z prezentowanych, choćby na naszej stronie, informacji.

Dziwię się kolegom z Warszawy, że nabierają wodę w usta - gdzie jest Guział, gdzie Wysocki - bo jest to kapitalna okazja do upodmiotowienia dzielnic Warszawy - METROPOLIA TAK!!!...  ALE POD WARUNKIEM ZAMIANY DZIELNIC NA GMINY warszawskie.

PS. Życzę WAM wszystkim większej perspektywy myślenia o swojej karierze i wiary w przyszły awans polityczny - podobnie jak w przypadku "kadencyjności"... i nie oskarżajcie mnie o małostkowość, że jako sfrustrowany nieudacznik krytykuję wszystko w czambuł... ja mam takie sukcesy za sobą w kwestii przemian ustrojowych i osobistej kariery, że Wasze życie przeszłe i przyszłe nie wystarczy na to, aby mi kiedykolwiek dorównać!!! - Życzę powodzenia, ale w naprawie państwa, a nie w dbaniu o własne partykularne interesy. - Wybaczcie!!!