
Wczoraj 9 kwietnia mieszkańcy Stargardu (dawniej Stargard Szczeciński) wybierali w przedterminowych wyborach prezydenta. „Deklaruję mieszkańcom kontynuację wysiłku swojego i całego zespołu ludzi, którzy udowodnili, że troska o miasto, o jego rozwój, o godne życie Stargardzian jest dla nich pracą, wyzwaniem i służbą zarazem. Udowodniliśmy też, że jesteśmy skuteczni i jesteśmy dziś w pełni przygotowani do realizacji wielu tak bardzo oczekiwanych przez Państwa zadań…„ – oświadczył niedawno Rafał Zając zastępca zmarłego prezydenta miasta Sławomira Pajora, który rządził tym 70 tysięcznym miastem przez 15 lat. 42-latek prezentujący się jako kandydat niezależny, rzucił rękawicę „gigantom” sceny politycznej Prawu i Sprawiedliwości oraz Platformie Obywatelskiej. Jego kandydaturę na urząd prezydenta popierało stowarzyszenie Stargard XXI, Liga Powiatu Stargardzkiego oraz Nowoczesna i NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego. Wynik był więcej niż zaskakujący. Rafał Zając zdobył 87,57 proc. głosów i kompletnie zdeklasował konkurentów. Frekwencja wyniosła 49,35 proc. Stargard jest trzecim miastem pod względem liczby ludności w województwie Zachodniopomorskim i 56. w Polsce.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie