Jak Pani Premier nadużywa swoją pozycję polityczną ...

      Pani Premier, niczym szef sztabu wyborczego samorządowców PO, ruszyła w Polskę... A w tle dźwiękowym migawek news'owych słychać zachwyty "przypadkowej" publiczności :  Jaka ta Kopacz otwarta na ludzkie problemy! Jak Matka... wszystkich POlaków!
     A prawda jest taka: PO nie ma już żadnych racjonalnych i wiarygodnych argumentów, które trafiłyby do większości Polaków, więc nie sili się na wielką akcję propagandową, bo to stracone pieniądze. Pani Kopacz wie, że jej ekipa jest DO NICZEGO (vide choćby wybryki Sikorskiego), więc co jej pozostaje?... Ano w Kopaczobus i wędrować po polach i lasach, żeby "odzyskiwać utracone zaufanie" w wyniku ostatnich afer z udziałem liderów PO.

- Pytanie retoryczne: Co z wykonywaniem należytym obowiązków Premiera Polski???!!!
A gdzie poszanowanie Konstytucji RP, która przyznaje wspólnotom samorządowym autonomiczność polityczną, zgodnie z demokratycznymi zasadami ustrojowymi. - Partie rządzą krajem, mieszkańcy swoimi wspólnotami samorządowymi. - Jeśli partie parlamentarne opanowują samorządy terytorialne, to mamy powrót do PRL!... kto nie wierzy, niech postudiuje genealogie i historię działania Frontu Jedności Narodu. - "FJN, przedłużonym ramieniem PZPR!"

      ***  Bóg dał Polsce Prezydenturę UE - jednego lenia mniej w kraju - po to, żeby ta magma polityczna się zagotowała i żeby wreszcie wrzód magdalenkowy pękł z hukiem!!!!!!!!!! - I oddał, przynajmniej samorządy, w ręce normalnych ludzi, szczerze oddanych swoim małym ojczyznom.

     Jak myślicie? - Co będzie z rządzącą koalicją PO, PSL po przegranych wyborach samorządowych? - Równia pochyła coraz bardziej się pochyla...