TUSK PRZEGRANY, SCHETYNA SUM POGRZEBANY (bo powrót Donalda, to jego koniec, choć... nie wiadomo, co z Amber Gold), A TOTALNA DOSTAJE GWÓŹDŹ DO TRUMNY, bo manifa kobieca nie udana, kod nie istnieje, a wyborcza ledwo zipie!!!
Merkel się nadyma, zwołuje Starą Europę do oświadczeń przeciw Polsce i innym "rokoszantom europejskim", NIBY ustalając PODZIAŁ EUROPY dwóch prędkości, a tak na prawdę chodzi tu tylko o nacisk na Polskę, żeby zrezygnowała z kandydatury przeciwnej misiowi "Donusiowi".
JESTEM PEWIEN, ŻE DONALDO, wbrew tendencji zza Atlantyku, NIE DOSTANIE MANDATU CZŁONKÓW RADY EUROPY, która byłaby curiozum w praktyce Unii Europejskiej - akt ignorancji wobec stanowiska państwa członkowskiego UE - BOWIEM STANOWISKO RZĄDU POLSKI, rodzimego dla kraju kandydata, JEST PRZECIWNE !!!!!!!!!!!!! - Dzisiaj widać gołym okiem, jak są cenione kompetencje w UE...
Jeśli Rada Europy pod naciskiem A.M. , czyli b. enerdowskiej gwiazdy sceny politycznej, o czym nie wolno zapominać... (która jest przed wyborami we własnym kraju i dla niej przyjęcie propozycji Polski byłoby przegraną wobec jakiejś prowincjonalnej władzy, prowincjinalnego kraju), podejmie decyzję o reeleksji Tuska, to zrobi następny długi krok do rozpadu Europy!!! - Może o to chodzi... ale chyba Putinowi!!!
MOIM ZDANIEM: decyzja o wyborze Donka Tuska na stanowisko Przewodniczącego Rady Europy (lokaja salonów brukselskich, ale za nie małe pieniądze - bo 100 tys. zł./mies.) będzie przełożona na dalszy termin. - Wybór innego kandydata nie jest możliwy, bowiem, jak dotąd, nie zgłoszono kandydata z innego kraju.
TAK MNIEMAM... inaczej trzeba uznać polityków najsilniejszych dotąd krajów Europy za oszołomów, idących prosto na kolczaste druty... niestety znowu zaplecionych przez "ponad ludzi" z niemieckiej nacji.
NADZIEJA W TYM, ŻE EUROPA ZMIENI SIĘ PO TEGOROCZNYCH WYBORACH W NAJWAŻNIESZYCH JEJ KRAJACH. - Jednak pojawia się jakieś światło w tym mrocznym biurokratycznym tunelu "zjednoczonej" Europy.
Chcesz coś sprzedać lub kupić, oferujesz usługi, szukasz pracownika lub pracy?
Donald Tusk - szansa czy problem wyborczy niezniszczalnej AGELI?... komentarze opinie
Trzeba dodać, że pisałem o tym j/w jeszcze przed wyborem D.T. na "bosa" RE. Zrobiłem oczywisty błąd rozumowania, bo przecież niemiecka polityka nie ma nic wspólnego z poszanowaniem traktatów międzynarodowych i umów bilateralnych od II. wojny światowej. - Zrobią wszystko dla wygranej politycznej, nawet kosztem hańby osobistej czy państwowej... byle wygrać.
TO CO SIĘ STAŁO, TO PYRRUSOWE ZWYCIĘSTWO, TAK CWANIAKA Z KASZUB JAK I UWODZICIELSKIEJ ANGELI. ZOBACZYMY "GDZIE BĘDĄ"... NA JESIENI BR.