Budowanie lokalnej tożsamości
05/11/2014 00:15
2014 rok jest wyjątkowy pod względem wyników sportowych. Miliony Polaków przed telewizorami na żywo emocjonowały się złotymi medalami Kamila Stocha, złotem siatkarzy czy zwycięstwem piłkarzy nad reprezentacją Niemiec. Co wtedy czuliśmy? Radość? Jedność? Ogromne szczęście? Każdy przeżywał to na swój sposób. Jedno jest pewne: byliśmy dumni, że jesteśmy Polakami.
Badania wskazują, ze sport to wspaniałe narzędzie do budowania tożsamości, zarówno tej lokalnej, jak również ogólnonarodowej. Wydarzenia przytoczone powyżej potwierdzają te tezy. Mam jednak wrażenie, że ich publikacje dotyczyły wszystkich regionów poza Mazowszem. Piłkarze Legii, siatkarze Politechniki, siatkarki z Legionowa, piłkarze ręczni z Płocka czy dwie radomskie drużyny – to wszystko, na co stać nas w najwyższych klasach rozgrywkowych. I tak chwała dla Radomia, że udało mu się dzięki zaangażowaniu lokalnych władz i biznesu zbudować stabilny system finansowania sportu, który pozwala na działania zespołów w dwóch dyscyplinach. Warszawa też ma dwie drużyny. Tylko dwie! Obiektami sportowymi – za wyjątkiem przepięknego Stadionu Narodowego – również nie możemy się pochwalić. Z halami jest jeszcze gorzej. Mamy pięciotysięczny warszawski Torwar i płocką Orlen Arenę. A co dalej? Nic! Kraków, Łódź, Gdańsk czy Katowice to miasta, które wiedzą, jak ważny jest obiekt sportowy. Wiedzą, że imprezy sportowe, które skupiają mieszkańców kibicujących swojej drużynie, budują lokalny patriotyzm. W Polsce jest 20 miast, które mają większe hale niż ta w Płocku czy w Warszawie. To bardzo niepokojące. Musimy jak najszybciej zbudować system, który spowoduje, że uzdolniona sportowo młodzież z Mazowsza będzie mogła kontynuować swoje kariery w mazowieckich klubach. Do tego potrzeba zmian systemowych i mentalnych. W tych kwestiach samorząd musi współpracować z lokalnym biznesem. Musi doceniać tych, którzy inwestują w mazowieckie kluby i pomagać im. Tylko w ten sposób zbudujemy naszą lokalną mazowiecką dumę narodową.
Marcin Bańcerowski - kandydat do Sejmiku Województwa Mazowieckiego, nr 7 na liście KW Mazowiecka Wspólnota Samorządowa
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
W Warszawie WWS zajęło się już skrą, MWS powinno zadziałać podobnie w innych mazowieckich miejscowościach.
niezły z niego orzeł
widzę że brak wiedzy na temat sportu w województwie Mazowieckim Siedlce posiadają dwie dyscypliny w najwyższych rozgrywkach i sport też poszedł do przodu
To nie jest brak wiedzy, to realne spojrzenie na sytuację. Nie da się ukryć, że Mazowsze przede wszystkim warszawskim sportem stoi. Brawo dla MSW za podniesienie tego tematu, a przede wszystkim też zwrócenie uwagi, że do finansowania naszego lokalnego sportu należy zachęcić lokalny biznes.
Bardzo podoba mi się to że Państwo jako Kandydaci do Sejmiku zwracacie uwagę na wsparcie lokalnego biznesu. Sam jako właśnie lokalny przedsiębiorca nie ukrywam że takowe by się przydało. Zarówno Panu jak i Ambroziakowi życzę powodzenia w wyborach.
Ja tak samo, jestem pełen podziwu dla konsekwencji i tego jak pan Ambroziak stale walczy o dobro mazowieckich przedsiębiorców. Oby mu się udało, bo byłaby to szansa dla nas wszystkich na rozwinięcie skrzydeł.
MWs ogólnie porusza tematy które są bliskie codziennemu życiu. Wspiera to co dobre właśnie lokalnych przedsiębiorców bo działacze zdają sobie sprawę z tego że tak naprawdę to oni są siłą napędową samorządów. Edukacja, komunikacja na to też zwracacie uwagę dlatego duże POWODZENIA w tych wyborach.
Pewnie , sport tez jest ważny . Nie samą komunikacją i edukacją człowiek żyje. Bardzo dobrze że kandydaci MWS biorą pod uwagę różne aspekty. Oczywiście jest wiele innych , które również są istotne ale trzeba pamiętać że rozwijanie sportu i krzepienie duch walki jak najbardziej popłaca.
Sport zawsze będzie się rozwijać bo ludzie lubią się ruszać od czasu do czasu. Ale gospodarka na Mazowszu (nie licząc Warszawy) sama z kopyta nie ruszy. Przynajmniej MWS to rozumie, a to że chcąc wspierać sport, no w jakimś stopniu to dobrze, zwłaszcza, że na ekonomii ich kandydaci też się znają.
A mi się wydaje że to właśnie więcej niż dobrze że MWS stara się wspierać sport bo do tej pory to każda partia olewała tą sprawę
MWS wie że nie tylko samą polityką człowiek żyje .
Gdzieś czytałam artykuł o skate parku o którym pisał pan Ambroziak . Więc dużo osób myśli o poprawie życia sportowego.
Przecież nie tylko Ambroziak pisze o tym żeby wspomagać sport . Cała Mazowiecka Wspólnota Samorządowa przecież wspiera ogólny rozwój społeczeństwa a sport to tez jego element.