Bez sloganów tylko z konkretnym programem dla gminy

MWS
05/10/2018 16:50

... pieniądze, które wydaje gmina, NIE SĄ własnością Rady Miejskiej, radnych czy burmistrza. Te pieniądze pochodzą z podatków. Podatków płaconych przez nas wszystkich. Dlaczego zatem mieszkańcy nie mają prawa uczestniczyć w ich wydawaniu?

Partyjna demagogia nigdy nie święciła takich triumfów nad zdrowym rozsądkiem jak obecnie. Bezpartyjni proponują przeciwstawić się temu zjawisku poprzez gruntowne zmiany w samorządzie terytorialnym. Potrzebna jest zmiana nie tylko "jakościowa" ale również pokoleniowa.Michał Wiśnicki, lider Towarzystwa Przyjaciół Chorzel, kandydat na radnego w wyborach samorządowych, proponuje klarowne i celne rozwiązania, pozbawione  nierealnych obietnic i zobowiązań bez pokrycia. Warto przeczytać.

Reklama

 

Przedstawiam kolejną propozycję, którą warto sprawnie zrealizować w naszej gminie. Chodzi o zwiększenie finansowania na inwestycje, które planują sami mieszkańcy. Mówiąc krótko "F" jak finanse.

Po pierwsze zatem - pieniądze, które wydaje gmina, NIE SĄ własnością Rady Miejskiej, radnych czy burmistrza. Te pieniądze pochodzą z podatków. Podatków płaconych przez nas wszystkich. Dlaczego zatem mieszkańcy nie mają prawa uczestniczyć w ich wydawaniu?

Dlatego proponuję, by jak najszybciej to zmienić. I wprowadzić budżet obywatelski w samych Chorzelach, natomiast fundusze sołeckie na wsi.

Budżet obywatelski polega na tym, że to mieszkańcy wskazują konkretne pomysły i projekty do realizacji. Następnie organizowane jest głosowanie samych mieszkańców, które pomysły najbardziej trafiają im do gustu. I te projekty MUSZĄ BYĆ wykonane przez gminę. Budżetem obywatelskim mogą pochwalić się nie tylko metropolie - Warszawa, Wrocław czy Gdańsk. Od kilku lat funkcjonuje to w Przasnyszu. Dlaczego Chorzele mają być z tyłu?

Podobnie wygląda sprawa funduszy soleckich na wsiach. Wprowadzenie takich funduszy oznacza, że każda wieś otrzyma gwarantowaną pulę do wydania na cele wspólne. Mieszkańcy muszą jednak ustalić, na co je przeznaczyć. To mogą być nowe lampy, chodnik czy żwirowanie drogi. Może to być jednak też np. miejsce rekreacji czy niewielki plac zabaw. Poniższe zdjęcia to autentyczne przykłady inwestycji z funduszy sołeckich w Polsce. Skoro inni mogą, dlaczego u nas tego nie ma?

Co więcej - do 30% każdej takiej inwestycji jest finansowane przez budżet państwa.

Dlaczego Rada Miejska nie chce się na to zgodzić? Od lat w marcu podejmowana jest uchwała, że na dany rok nie będą wydzielane fundusze sołeckie. Szkoda - bo to świetna szansa, by dać mieszkańcom głos.

Chyba, że po wyborach nowa Rada Miejska zmieni zdanie. Jeśli otrzymam mandat - będę tego gorącym zwolennikiem.

Michał Wiśnicki

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do