
Każdy gospodarz będzie musiał - jeżeli wejdą w życie przepisy proponowane przez ministerstwo rolnictwa - prowadzić rejestr osób wchodzących do zabudowań hodowlanych. Jest o projekt rozporządzenia w sprawie wymagań weterynaryjnych. Do dzisiaj oceny ryzyka zagrożeń dla zdrowia i życia zwierząt hodowlanych w kontakcie z człowiekiem nie były przedmiotem dyskusji. Zapisy takiego rozporządzenia muszą być na tyle doprecyzowane, żeby dokładnie określić, do jakich sytuacji się odnoszą. Czy tak „poważną” kwestię można uregulować wydając jedynie samo rozporządzenie ? Rozporządzenie nie może być aktem samoistnym, który w sposób swobodny funkcjonuje w przestrzeni prawnej. Dla bytu prawnego rozporządzenia konieczny jest akt wyższego rzędu, czyli ustawa. Komentarze w sieci na proponowane rozwiązania ministerstwa rolnictwa są jednoznaczne :-„zostawić na widocznym miejscu przed oborą dziennik wejść i długopis i niech się wpisują…” i bardziej dosadne:- „rejestr osłów w szopce na Wiejskiej by się przydał..”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie