
W dniu 11.11.2014 roku byłem , w 96. rocznicę odzyskania niepodległości Polski w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela rozpoczęła się msza św. w intencji ojczyzny z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego. Mszy św. przewodniczy bp polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.
Podczas homilii bp Guzdek mówił, że narodowe Święto Niepodległości ma obudzić poczucie odpowiedzialności za dobro wspólne, jakim jest ojczyzna. Wskazał, że w dniu święta przywołujemy trudne doświadczenia historyczne. "Czynimy to również po to, by obudzić poczucie odpowiedzialności za dobro wspólne, jakim jest ojczyzna. Ważne jest nasze wzruszenie przy zapalaniu zniczy na grobach bohaterów. Ważna będzie także zaduma przy składaniu kwiatów na Grobie Nieznanego Żołnierza, w miejscu upamiętnienia wszystkich obrońców Rzeczypospolitej. Ale ważniejsze będzie to, co po zakończeniu uroczystości będziemy chcieli zrobić z naszym życiem" - wskazał. Następnie pytał: "Jakie będzie nasze zaangażowanie w budowanie ojczystego domu? Czy w sytuacji zagrożenia suwerenności naszej ojczyzny będziemy zdolni stanąć w jej obronie? Czy dla kolejnych pokoleń Polaków staniemy się punktem odniesienia i żywą legendą, która nie pozwoli zamienić życia godnego na życie wyłącznie dostatnie i wygodne"? Podkreślił jednocześnie, że dzięki patriotycznym postawom bohaterów narodowych, coraz większa rzesza Polaków rozumiała, że nie wystarczy troska o życie dostatnie i wygodne. "Owszem, należało zabiegać o podnoszenie poziomu życia, aby stawało się ono łatwiejsze, ale nigdy za cenę utraty godności i suwerenności. Kolaboracja i zdrada racji stanu zawsze były oceniane negatywnie. Nasi ojcowie wiedzieli, że wolność dla narodu jest jak tlen, bez którego nie sposób żyć i rozwijać się" - zaznaczył bp Guzdek. Dodał, że wdzięczna pamięć i modlitwa za poległych w walce o wolność ojczyzny, to rzecz oczywista. "Ale one nie wystarczą! Trzeba zrobić kolejny krok w kierunku zrozumienia ducha narodu, który tracąc wolność, nie traci marzeń o jej odzyskaniu. Nasi ojcowie nieustannie podejmowali walkę" - podkreślił biskup polowy. Jego zdaniem niełatwo współczesnemu pokoleniu młodych pojąć, czego doświadczyli ich rówieśnicy w walce o wolność ojczyzny na przestrzeni ostatnich wieków. "Czy mogą wyobrazić sobie morze wylanych łez i przelanej krwi? Czy są w stanie zrozumieć ogrom cierpień duchowych i doznanych krzywd materialnych?" - pytał dalej w homilii bp Guzdek. I dodał: "W kolejną rocznicę odzyskania niepodległości potrzebne jest zatrzymanie się i modlitwa na wojennych i powstańczych cmentarzach, ale potrzebne jest także zatrzymanie i refleksja przy pomnikach bohaterów narodowych. To oni nam podpowiedzą, jak "zapomniawszy pożytków własnych" najlepiej służyć ojczyźnie. Zasugerują też, czego unikać, aby w kolejnych pokoleniach sztafeta wolności nie została zatrzymana"..Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"bp Guzdek mówił, że narodowe Święto Niepodległości ma obudzić poczucie odpowiedzialności za dobro wspólne, jakim jest ojczyzna." - MWS działa dokładnie tak samo :)
To mi imponuje w ich działaniach. Nie jest o nich tak głośno, a jednak przecież sporo ludzi się dowiedziało o tym że MWS ma dobry program, dobrych kandydatów i całkiem fajny program który nie jest oderwany od ziemi
No właśnie Ambroziak jest super, ma bardzo ciekawego bloga, mi się podobają jego pomysły na Mazowsze a wydaje się że ma ich raczej dość sporo
Ambroziak jest świetnym gościem , bardzo sympatyczny człowiek. Fakt ma dużo pomysłów i je faktycznie realizują.
Dobrze że tacy ludzie jak właśnie wspominany przez Was Ambroziak cały czas kandydują. Podoba mi się to że nie stoi w miejscu tylko cały czas ma nowe pomysły jak coś zmienić. Zaletą jest też to że nie ogranicza się tylko do jednej kategorii.