Wybory do Europarlamentu odbędą się 26 maja 2019 roku.

MWS
04/09/2018 09:30



27 lipca Senat przyjął bez poprawek nowelizację Kodeksu Wyborczego w kwestii ordynacji
wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Prezydent Duda miał 21 dni na podjęcie decyzji i termin ten
już minął – decyzja została podjęta. Prezydent zawetował nowelizację.
Obecnie wybory do Parlamentu Europejskiego wyglądają następująco: w pierwszej kolejności liczą się
głosy z całej Polski, a dopiero potem mandaty okręgowe (czyli mimo wystarczającej ilości mandatów,
jest możliwa porażka w przypadku gdy partia nie zdobędzie wystarczającej ilości na kraj). Według
opozycji mandaty okręgowe to jedynie forma pomocnicza wyboru, jednak według Prawa i
Sprawiedliwości obecne zasady są wątpliwe i generują zamęt. Stąd właśnie nowa propozycja. Nowe
zasady zakładają dla Polski 13 okręgów wyborczych oraz przypisaną liczbę co najmniej 3 posłów
wybieranych w dalszej kolejności do Europarlamentu. Daje to Polsce najwyższą liczbę okręgów
wyborczych w całej Europie i co więcej, tworzy prawo konkurencji. Aby dostać się do Strasburgu,
okręgi muszą zdobyć dużo więcej niż teoretycznie wymagany próg 5% (jest to próg europejski, polski
próg w nowelizacja zakłada 16,5%), który, nawet jeżeli zostanie przekroczony… okaże się
niewystarczająco, ponieważ nie ma tyle miejsc. Proponowane zmiany spowodowały duże
zamieszanie, a wszystkie oczy skierowały się na Prezydenta Andrzeja Dudę.
Wybory do Europarlamentu odbędą się 26 maja i o ile nie nastąpi żadna dynamiczna zmiana – czego
nie możemy być pewni – odbędą się według panującego dotychczas systemu.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do