
Kasa stołecznego ratusza świeci pustkami. Sytuacja jest na tyle zła, że miasto zaciąga nowy kredyt na kwotę miliarda złotych. Ale sam ogromny kredyt nie rozwiąże wszystkich problemów. Wraz z kredytem miasto emituje obligacje na około 400 miliona złotych i tnie masowo inwestycje. Jak podaje Wyborcza w czasie odsuniętych ma być nawet kilkaset inwestycji.
Straty spowodowane pandemią koronawirusa miasto wylicza właśnie na około jeden miliard złotych. Wpływy z komunikacji miejskiej podobno spadły aż o 200 milionów złotych. Dodatkowo z tytułu podatku CIT miasto zarobi o około 233 miliony złotych mniej, a z PIT o 126 milionów.
1 miliard złotych kredytu i 400 milionów z emisji obligacji to jednak zdaniem prezydenta Rafała Trzaskowskiego za mało by ratować stołeczny budżet. Przygotowane są wielkie cięcia i przesunięcia w czasie inwestycji. I tak m.in. budowa zachodniej końcówki metra ze stacją Mory przesunie się na 2024 rok. Mowa tu o kwocie 68 mln zł. Przynajmniej o rok przesunięta zostaje też budowa linii tramwajowej na Tarchomin i przebudowa ulicy Światowida. Na kolejne lata odłożona jest również przebudowa i modernizacja Szpitala Czerniakowskiego.
Ucierpieć też mają bezpośrednio dzielnice. Ratusz z ich budżetów chce zabrać 200 mln złotych.
Źródło: https://wio.waw.pl/artykul/pilne-warszawa-zaciaga/1081743
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie