T. Myrda: Kolej przeżywa renesans

MWS
11/09/2020 10:43

Dla Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej wywiad z Tymoteuszem Myrdą (Członek Zarządu woj. dolnośląskiego odpowiedzialny za transport i infrastrukturę) przeprowadził Dominik Łężak - rzecznik MWS.

Reklama

Dominik Łężak: Czy można powiedzieć że ,,Dolny Śląsk koleją stoi"? Jeśli tak to dlaczego?

Tymoteusz Myrda: Oczywiście, że tak! Zarząd Województwa ma na celu walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w regionie. Chcemy, aby każdy Dolnoślązak mógł bez przeszkód dotrzeć koleją do szkoły, do pracy czy do atrakcji turystycznych, a także swobodnie dojechać pociągiem z mniejszych miejscowości do stolicy Dolnego Śląska. Dowodem są na bieżąco przejmowane i rewitalizowane przez nas linie kolejowe.

: Z czego wynika od kilku lat tak mocny nacisk na rozwój połączeń kolejowych na terenie woj. dolnośląskiego?

TM: Nie każdy jeździ samochodem, a i sama komunikacja samochodowa nie jest do końca wydajna. Sieć drogowa, mimo że rozbudowana, nie jest w stanie obsłużyć wystarczającej liczby pojazdów. Alternatywą jest transport kolejowy, nie tylko ze względu na dostępność czy większą efektywność, ale także na bardziej ekologiczny charakter. Nasz samorząd ma plan przejęcia od państwa i zrewitalizowania około 400 km torów. To rozwiązałoby problem komunikacji zbiorowej wielu gminom i powiatom.

: Proszę wymienić swoje największe sukcesy dotyczę rozwoju infrastruktury od momentu kiedy zasiada Pan od 2016 r. w Zarządzie Woj. Dolnośląskiego dotyczące?

TM: Bardzo mnie cieszy powrót, po 40 latach przerwy, kolei na trasie Dzierżoniów – Bielawa. Niewątpliwym sukcesem okazało się także uruchomienie połączenia z Wrocławia do Głogowa przez Legnicę, Lubin i Rudną, dzięki czemu po 15 latach pociągi naprawdę powróciły do Zagłębia Miedziowego. Do trzech połączonych kolejowo już powiatów – lubińskiego, legnickiego i grodzkiego Legnica, dołączyły polkowicki i głogowski. Bardzo ważną inwestycją dla nas jest także Wschodnia Obwodnica Wrocławia. Obecnie odcinek północny między Łanami a Długołęką jest w trakcie budowy i szacuje się, że powinien być gotowy w listopadzie 2022 roku. Natomiast południowy odcinek od Bielan Wrocławskich do Żernik Wrocławskich jest w trakcie projektowania.

: Jakie są dalsze plany rozwoju transportu kolejowego na terenie woj. dolnośląskiego?

TMDalej konsekwentnie realizujemy plan przejmowania od PKP SA i rewitalizowania linii kolejowych na terenie województwa, na których będziemy wznawiać ruch pasażerski. Niedawno ogłaszaliśmy przejęcie przez województwo linii kolejowej z Gryfowa Śląskiego do Świeradowa Zdroju, a w planach mamy także przejęcie bardzo już wyczekiwanej przez podróżnych linii z Jeleniej Góry do Karpacza i Kowar. Szacujemy, że nastąpi to na przełomie III i IV kwartału tego roku.

: Jak zmieniała się liczba pasażerów Kolei Dolnośląskich (KD) na przestrzeni ostatnich lat? Jakie są prognozy na kolejne lata dotyczące pasażerów?

TM: Na przestrzeni ostatnich lat obserwujemy stały wzrost liczby pasażerów Kolei Dolnośląskich. Tylko w 2019 roku z usług naszych kolei skorzystało ponad 14 mln osób. Podróże pociągami znów są modne, a sama kolej ogólnie przeżywa renesans i coraz więcej osób chce korzystać właśnie z tego środka transportu. Niestety, w obecnej sytuacji związanej z koronawirusem trudno przewidzieć przyszłość. Rok zamknie się ze znacznym spadkiem liczby podróżnych w porównaniu do roku poprzedniego. Jednak mam nadzieję, że pasażerowie nam zaufają, gdyż Koleje Dolnośląskie przestrzegają wszelkich obostrzeń sanitarnych, i wrócą, by dalej korzystać z naszych usług.

: Ile kosztuje bilet jednorazowy i miesięczny dla osób, które dojeżdżają do pracy KD np. z Legnicy lub Lubina do Wrocławia?

TM: Bilet jednorazowy normalny z Legnicy do Wrocławia kosztuje 16,7 zł, a miesięczny 322 zł. Natomiast z Lubina do Wrocławia 20,1 zł wynosi bilet jednorazowy normalny, a miesięczny 346 zł.

: Ile obecnie trwa podróż z Wrocławia do Legnicy lub Lubina? Dlaczego mieszkańcy wybierają połączenie kolejowe?

TM: Dolnośląska kolej jest szybka, bezpieczna i wygodna. Z Wrocławia do Legnicy najszybciej dojedziemy nawet w 43 minuty, natomiast podróż z Wrocławia do Lubina trwa ok. 1 h 15 minut. Dlaczego? Myślę, że obecnie do tych miejscowości dojedziemy szybciej pociągiem niż samochodem, a wiemy, że czas przejazdu odgrywa bardzo dużą rolę. Wrocław jako stolica województwa przyciąga wiele osób z całego regionu nie tylko ze względu na walory turystyczne, ale także ze względu na miejsca pracy. Na drogach można często spotkać różne utrudnienia, dlatego sporo osób decyduje się na podróż pociągiem – chcą uniknąć niespodzianek w postaci korków. Także ryzyko wypadku w pociągu jest dużo mniejsze. Stawiamy na nowoczesny tabor i profesjonalizm załóg pociągów, co dodatkowo zachęca podróżnych.

: Co to są pociągi hybrydowe i ile będzie ich w posiadaniu spółki KD?

TMPociągi hybrydowe, czyli o dualnym napędzie elektryczno-spalinowym, pojawią się w parku taborowym Kolei Dolnośląskich najpóźniej po 18 miesiącach od podpisania umowy z producentem. Przetarg został rozstrzygnięty na dwa takie pojazdy, jednak jest możliwość rozszerzenia zakupu o sześć dodatkowych składów. Na podjęcie tej decyzji Koleje Dolnośląskie będą miały rok od podpisania umowy.
 

: Czy Covid-19 i obostrzenia znacząco wpłynęły na budżet spółki KD w tym roku? Czy nastąpił już powrót do pełnego rozkładu jazdy?

TM: Na budżet spółki wpływ mają nie tyle obostrzenia, ile samo ogłoszenie stanu pandemii. Ze względu na niesprzedane bilety między połową marca a połową maja spółka utraciła wpływy pierwotnie planowane na poziomie 22 mln zł. Teraz powoli wracamy na właściwe tory. Ludzie muszą dotrzeć do pracy, a dzieci do szkoły, dlatego wraz z korektą rozkładu jazdy, która była 30 sierpnia, Koleje Dolnośląskie przywróciły pełną siatkę połączeń.

: Jak rządowy program Kolej+ może zostać wykorzystany na terenie Dolnego Śląska?  Na co dokładnie mogą zostać przeznaczone pieniądze i jakie to są kwoty?

TM: Program Kolej+ ma zostać wykorzystany zgodnie z jego celem, którym jest włączenie do sieci wojewódzkich przewozów kolejowych miast liczących ponad 10 tysięcy mieszkańców. Zgłosiliśmy do niego pięć inwestycji, które są według nas kluczowe w spójnym rozwoju siatki kolejowej na terenie Dolnego Śląska. Są to rewitalizacje odcinków Oleśnica – Syców – Kępno na linii nr 181, Legnica – Złotoryja – Jerzmanice-Zdrój czy Zgorzelec – Bogatynia, a także wznowienie ruchu na linii kolejowej Kobierzyce – Piława Górna oraz poprawa jakości połączeń na odcinku Środa Śląska – Wrocław. Dzięki temu miejscowości takie jak między innymi Złotoryja, Dzierżoniów czy Syców zostaną włączone do sieci dolnośląskiego transportu kolejowego

: Zostało złożonych bardzo wiele wniosków do programu Kolej+ z terenu całej Polski. O czym to świadczy według Pana?

TM: Może to świadczyć o tym, że choć kolej cały czas się rozwija, wciąż są duże potrzeby na rozwój jej sieci. Dobrym przykładem jest Dolny Śląsk, który – choć jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się regionów Polski – wciąż, odpowiadając na potrzeby mieszkańców, systematycznie rozwija kolej regionalną. Cały czas mamy dużo do zrobienia.

: Czy Centralny Port Komunikacyjny to inwestycja potrzebna w Polsce? Jakie widzi Pan zalety i wady tego ogromnego przedsięwzięcia?

TM: Uważam, że tak. Będzie to bardzo nowoczesna inwestycja, łącząca centrum Polski z pozostałymi większymi ośrodkami w całym kraju. CPK spowoduje znaczną poprawę komfortu i czasu podróży po Polsce.

: W imieniu Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej dziękuję za poświęcony czas na rozmowę.  Życzę dalszego rozwoju transportu kolejowego na terenie Dolnego Śląska i satysfakcji mieszkańców.

TM: Dziękuję. Nie osiadamy na laurach i dalej konsekwentnie będziemy rozwijać dolnośląską kolej oraz infrastrukturę drogową.

Tymoteusz Myrda – ur. 16 grudnia 1976 r. w Żarach, samorządowiec, prawnik, ekonomista. Obecnie Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego odpowiedzialny za transport i infrastrukturę.

Ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, a także studia podyplomowe z zakresu Prawa Bankowego oraz Prawa Inwestycyjnego. Uzyskał uprawnienia radcy prawnego oraz tytuł MBA na Uniwersytecie Ekonomicznym. Od początku kariery zawodowej związany z samorządem. Pierwszą pracę podjął w 1999 roku w Urzędzie Miejskim Wrocławia, a już w latach 2002-2006 pełnił funkcję Rzecznika Prasowego Prezydenta Lubina oraz Pełnomocnika ds. Nowych Inwestorów w Urzędzie Miejskim w Lubinie. Następnie pracował jako prokurent i dyrektor ds. inwestycji w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. W latach 2010-2013 był Sekretarzem Powiatu w Powiecie Lubińskim. Został radnym Powiatu Lubińskiego w 2006 roku, a od 2010 r. jest radnym Województwa Dolnośląskiego.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do