T. Czajka: chcemy zintegrować środowiska samorządowe niezwiązane z partiami politycznymi

MWS
09/09/2020 05:16

Specjalnie dla Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej (MWS) wywiad z Tadeuszem Czajką – Wójtem gminy Tarnowo Podgórne i prezesem Ruchu Społeczno-Samorządowego Bezpartyjni – Wielkopolska przeprowadził Dominik Łężak – rzecznik MWS.

Reklama

,,Chcemy zintegrować środowiska samorządowe niezwiązane z partiami politycznymi”.

Dominik Łężak:  W niedawnym wywiadzie udzielonym w Gazecie Samorządność dla Mazowieckiej Wspólnocie Samorządowej, Dariusz Stasiak, przewodniczący Klubu Radnych z Dolnego Śląska stwierdził że Bezpartyjni  Samorządowcy: ,,budują  strategię pod wybory 2023 w skali ogólnokrajowej zarówno do sejmików, jak i parlamentu”. Czy to właściwy kierunek?

Tadeusz Czajka: Rzeczywiście pracujemy nad założeniami dla ogólnokrajowego, systematycznego działania. Przede wszystkich chcemy zintegrować środowiska samorządowe niezwiązane z partiami politycznymi.

DŁ: W 2018 r. Bezpartyjni Samorządowcy odnieśli sukces w skali kraju przekraczając w wyborach samorządowych próg 5%. Jak Bezpartyjni Samorządowcy wypadli na terenie woj. wielkopolskiego? Jak z perspektywy czasu ocenia Pan ten wynik?

TC: To były pierwsze takie wybory. Dziś mogę powiedzieć, że patrząc z perspektywy czasu jesteśmy zadowoleni z uzyskanego wyniku. Wprawdzie zdobyliśmy tylko jeden mandat do sejmiku, ale już w powiecie poznańskim (jednym z największych w Polsce, bo zamieszkuje go 400 tys. osób) uzyskaliśmy niemal 20 % i jesteśmy w koalicji rządzącej. Ponadto w Wielkopolsce świetnie wypadli nasi wójtowie i burmistrzowie, co sprawiło, że mamy większość w zarządzie Metropolii Poznań. Taki wynik pozwala odważnie patrzeć w przyszłość.

DŁ:  Co przez te niepełne dwa lata od wyborów samorządowych udało się zrobić Bezpartyjnym Samorządowcom na terenie woj. wielkopolskiego?

TC: Przede wszystkim wzmacniamy swoją pozycję i przekonujemy kolejne osoby i środowiska do naszych założeń programowych.Integrujemy samorządowców w ważnych sprawach, pokazując, że wspólnie możemy mówić silniejszym głosem o potrzebach mieszkańców. Aktywnie uczestniczymy w życiu publicznym. 

DŁ:   Jak liczna jest struktura BS w województwie wielkopolskim? Jakie działania są podejmowane, które mają na celu zbudować mocne struktury organizacji, tak aby w kolejnych wyborach samorządowych wynik został poprawiony? 

TC:Deklaracje członkowskie Ruchu Społeczno-Samorządowego Bezpartyjni – Wielkopolska podpisało ponad 60 wójtów, burmistrzów i 1 wiceprezydent, natomiast najbardziej aktywna grupatook. 40 członków. Stale budujemy relacje i rozszerzamy zasięg oddziaływania, by mocniej i głośniej bronić polskiej samorządności.

DŁ:  Co przekonuje nowych działaczy, aby dołączyli do Bezpartyjnych Samorządowców? Czy młodzi ludzie chętnie dołączają do BS?

TC:Ruch Bezpartyjni – Wielkopolska powstał w odpowiedzi na zagrożenia, jakie zaczęły pojawiać się dla samorządności już w 2017 roku – już wtedy pierwsze decyzje rządowe świadczyły o dążeniu z jednej strony do centralizacji, z drugiej zaś – do przerzucania na samorządy zadań państwa bez jednoczesnego przekazywania środków na ich realizację.Niestety te problemy są nadal aktualne, dlatego tak ważna jest integracja nas – samorządowców.Cieszę się, że podobnie uważają młodzi ludzie, którzy obserwując poczynania rządzących popierają nasze postulaty.

DŁ: Co różni a co łączy Bezpartyjnych Samorządowców z Szymonem Hołownią według Pana?

TC: Łączy nas troska o samorząd i jego samodzielność. Razem widzimy konieczność przywrócenia etyki, uczciwości i rzetelności na każdym szczeblu zarządzania w państwie. Łączy nas także troska o instytucje demokratyczne, przestrzeganie konstytucji, zachowanie trójpodziału władzy orazprzywrócenie niezależności sądów od władzy politycznej.

Zdaję sobie sprawę, że Szymon Hołownia dopiero rozpoczyna działalność polityczną, a członkami jego ruchu są przede wszystkim wolontariusze.My jesteśmy doświadczonymi samorządowcami, zawodowcami. Stowarzyszenie Szymona Hołowni jest zorientowane przede wszystkim na parlament, a my–głównie na wybory samorządowe. Jestem jednak głęboko przekonany, że możemy się wzajemnie wspierać i wzmacniać, by realizować wspólne cele.

Dominik Łężak:  19 września jest planowany zjazd Bezpartyjnych Samorządowców w Tarnowie Podgórnym. Czego możemy się spodziewać i które regiony potwierdziły przybycie?

TC: Mam nadzieję na rzeczową dyskusję na temat wspólnej przyszłości. Nie ukrywam, że chciałbym też usłyszeć ostateczne deklaracje ze strony reprezentantów poszczególnych regionów co do tworzenia przyszłej federacji.

Na ten moment pewni jesteśmy przyjazdu reprezentacji z 6 regionów: mazowieckiego, śląskiego, dolnośląskiego, lubuskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego. Czekamy jeszcze na odpowiedź kolegów z podkarpackiego, podlaskiego i kujawsko-pomorskiego.

DŁ: W grudniu 2018 r. Bezpartyjni Samorządowcy również spotkali się w Tarnowie Podgórnym. Jak Pan wspomina tamto spotkanie?

TC:Wtedy dyskusja była bardzo burzliwa, bo mieliśmy naprawdę różne poglądy na temat utworzenia wspólnej organizacji. Mam nadzieję, że po doświadczeniach ostatnich lat spotkanie 19 września będzie bardziej konstruktywne. Ponadto uważam, że dzisiaj jesteśmy lepiej do niego przygotowani i na pewno bardziej zdeterminowani do budowania wspólnoty.

DŁ: Panie Wójcie, od początku epidemii kornawirusa w Polsce minęło już kilka miesięcy. Jak sytuacja wygląda na terenie gminy Tarnowo Podgórne? Ile stwierdzono do tej pory przypadków zakażeń, zgonów i uzdrowień?

TC: Najtrudniejsze dla nas były pierwsze dni, tygodnie. Rządową decyzją o całkowitej blokadzie i wprowadzeniu kwarantanny zostaliśmy całkowicie zaskoczeni, nikt jej z samorządami nie konsultował, nikt nas nie pytał o opinię, o propozycje rozwiązań.Ale w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo naszych mieszkańców samodzielnie natychmiast podjęliśmy działania, które zostały w naszej Gminie przyjęte ze spokojem i zrozumieniem. Rozpoczęliśmy też wiele akcji pomocowych – do dzisiaj działa Zespół pomocowy kierowany przez I Zastępcę Wójta Ewę Noszczyńską Szkurat. Do pomocy bardzo chętnie włączyli się przedsiębiorcy, którzy przekazywali sprzęt dezynfekujący, środki ochrony osobistej, organizowali zbiórki rzeczowe i finansowe – wiele z tych akcji trwa nadal. Za to wsparcie jestem bardzo wdzięczny. 

Do dzisiaj mieliśmy łącznie 12 przypadków zarażenia – 3 osoby już wyzdrowiały, 9 jeszcze  przebywa w izolacji domowej. Cieszę się, że nasi mieszkańcy okazali wyrozumiałość i uszanowali prywatność chorych.

DŁ: Jak kształtuje się obecnie budżet gminy w związku z wybuchem epidemii? Wielu włodarzy twierdzi, że skutki pandemii odczują poprzez znaczny ubytek dochodów budżetowych.

TC: Ekonomiczne skutki pandemii odczuwamy i odczuwać będziemy jeszcze długo. Przede wszystkim żaden samorząd nie był przygotowany na tak duże wydatki na zapewnienie bezpieczeństwa sanitarnego, np. na środki ochrony osobistej dla służb, dezynfekcje przestrzeni publicznych (przystanków, placów zabaw, siłowni zewnętrznych). Niestety rząd ani nie finansował, ani nie zrekompensował całości tych kosztów, pokryliśmy je z naszego gminnego budżetu.

Jednocześnie wślad za wprowadzeniemrządowych blokad gospodarki, kiedy wielu przedsiębiorców z dnia na dzień musiało drastycznie ograniczyć działalność bądź wręcz zamknąć firmy, my uruchomiliśmy szerokie gminne wsparcie – ulgi w spłacie zobowiązań podatkowych, odroczenia terminów płatności, a także zwolnienia z podatków od nieruchomości. Do tego rozszerzyliśmy zakres bezpłatnego doradztwa udzielanego przez Tarnowskie Centrum Wspierania Przedsiębiorczości. To pomogło przedsiębiorcom przetrwać najtrudniejszy czas, ale mocno obniżyło nasze wpływy budżetowe. Dlatego wprowadziliśmy m.in. blokadę na podejmowanie nowych zadań inwestycyjnych przez Gminę, ograniczenie zakupów do absolutnie niezbędnego minimum. 

DŁ: Jak wyglądały pierwsze dni nowego roku szkolnego w gminie Tarnowo Podgórne? Czy wszystko przebiegło bez zakłóceń i problemów?

TC:We wszystkich szkołach naszej Gminy rok szkolny rozpoczęliśmy bez zakłóceń, oczywiście przy zachowaniu reżimu sanitarnego. Natomiast 1 września po raz pierwszy dzwonek zabrzmiał w Zespole Szkół Technicznych Tarnowo Podgórne. To nowoczesny obiekt, który powstał w odpowiedzi na potrzeby lokalnego rynku pracy – od lat przedsiębiorcy głośno apelowali, by stworzyć placówkę kształcącą nowoczesnych zawodowców. Z kolei młodzi mieszkańcy w Gminie chcieli kontynuować naukę. Dzisiaj w  Technikum kształcimy techników procesów drukowania, informatyków, mechatroników, elektroników i logistyków, a w Szkole Branżowej I stopnia m.in. magazynierów, mechatroników, tapicerów, stolarzy – tu lista zawodów jest naprawdę długa. Zainteresowanie nauka było bardzo duże – w łączonym naborze do szkół poznańskich i powiatu poznańskiego Technikum znalazło się na drugim miejscu pod względem liczby kandydatów na 1 miejsce! Koniecznie chciałbym podkreślić duże wsparcie ze strony naszych przedsiębiorców na każdym etapie tworzenia tej szkoły: od określania założeń merytorycznych i organizacyjnych placówki poprzez wyposażanie pracowni zawodowych do zapewnienie stażów i praktyk oraz programu stypendialnego dla najlepszych. Ta współpraca to znak rozpoznawczy tej szkoły.

Dominik Łężak:   Dziękuję za poświęcony czas na rozmowę i życzę powodzenia!

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do