Próbne wybory w liceum im. S. I. Witkiewicza i propozycje partii dla młodych - czy to się łączy? Bezpartyjni rozważają

W niektórych polskich szkołach średnich przeprowadzane są próbne wybory parlamentarne. W ramach demokratycznej i obywatelskiej edukacji miały one miejsce m.in. w LXIV Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Warszawie. 

Frekwencja wyniosła 37,63%, zagłosowało 207 z 550 uczniów. Czyżby nie dotarły tu internetowe akcje motywacyjne? Z oddanych głosów tylko 6 było nieważnych. Sprawdźmy, na jakie poparcie mogą liczyć poszczególne komitety, jeśli chodzi o potencjalnych wyborców ze wspomnianej szkoły...

KW Sojusz Lewicy Demokratycznej znalazł się na pierwszym miejscu z wynikiem 40,79%. KKW Koalicja Obywatelska uzyskała natomiast 36,31% głosów, a KW Konfederacja - 8,95%. Za nimi uplasowały się: KW Polskie Stronnictwo Ludowe z 7,96% oraz KW Prawo i Sprawiedliwość z 5,97% poparcia. 

A na co w tych partiach mogą liczyć?

Partie i ugrupowania polityczne mają w swoich programach wyborczych różne propozycje dla osób młodych (poniżej 26. roku życia). 

Prawo i Sprawiedliwość zawarło w swoim programie m.in. punkt traktujący o zwolnieniu młodych osób z płacenia podatku, chodzi tu właśnie o tych, którzy nie ukończyli jeszcze 26. r.ż. Ten pomysł wydaje się nieco utopijny i ryzykowny; nie jest nawet dokładnie przedstawiony. Bezpartyjni i Samorządowcy z pewnością mogliby wziąć daną sytuację pod rozwagę. 

Koalicja Obywatelska zdaje się mieć nieco bardziej konkretny plan, który kierowany jest w stronę uczniów czy studentów. To ugrupowanie zamierza zlikwidować możliwość wpływu polityków na szkolne programy. Członkowie i kandydaci chcą powołać nową kadencyjną Komisję Edukacji Narodowej, w której specjaliści w swoim fachu będą przygotowywać programy nauczania oraz dokonywać ich ewaluacji. Wydaje się, że takie zamiary popiera pewna część uczniów z wspomnianego już liceum, w którym odbywały się próbne wybory parlamentarne. Idea KO jest dobra, trzeba się jednak przygotować na to, że w razie jej wprowadzania, zajmie mnóstwo czasu, kiedy środki mogłyby być przeznaczane na konkretniejsze i bardziej stanowcze działania. 

Sojusz Lewicy Demokratycznej chce do siebie przekonać młodych pomysły dot. ułatwienia zdobycia własnego mieszkania, eliminacji z rynku pracy nieuzasadnionych "śmieciówek" oraz efektywniejszej i równej dla wszystkich służby ochrony zdrowia. W LXIV im. S. I. Witkowicza uczniowie zgodzili się z tymi planami w 40,79%. Jest to wynik najlepszy z tych, które zostały zaprezentowane. Bezpartyjni muszą więc częściej mówić o młodych osobach, które szczególnie potrzebują opieki państwa; jak opowiadał Piotr Drzewiński w niedawnym wywiadzie - zbyt mało osób młodych angażuje się w wybory. Jest tak dlatego, że nie widzą dla siebie odpowiedniej opcji, albo nie chcą pogarszać sytuacji (gdzie w rzeczywistości głos może tylko ją polepszyć). 

Polskie Stronnictwo Ludowe podczas jednej z większych konferencji zaprezentował swoje punkty programowe. Jednym z nich jest propozycja dla młodych rodzin; miałyby one otrzymywać od państwa 50 tysięcy złotych na własne mieszkanie. Tu wszystko wydaje się dość proste: lepiej jednak dać możliwość, aby więcej zarobić i godnie żyć dzięki samodzielności, niż rzucić pieniądze na stół i dziwić się, że szybko ich zabraknie. 

Konfederacja mówi natomiast o edukacji młodych uczniów czy o ochronie ich przed "homo-propagandą". Zdaje się, że jest to powód, dla którego w powyższym liceum partia ta zdobyła tak niewielkie poparcie wśród głosujących w próbnych wyborach parlamentarnych. 

Fot. pixabay.com