
Rozmowa z Przemysławem Skupińskim, właścicielem hotelu i schroniska dla zwierząt „Jasionka” w gminie Zgierz, przedsiębiorcą i koordynatorem Bezpartyjnych Samorządowców w woj. łódzkim (okr. 11)
- Zmiana ustawy o ochronie zwierząt, która na razie trafiła do zamrażarki, czyli tzw. „Piątka dla zwierząt”, przewiduje możliwość prowadzenia schronisk wyłącznie przez gminy lub organizacje pozarządowe (np. fundacje lub stowarzyszenia). Czy to dobry pomysł?
- Typowo socjalistyczny sposób myślenia. Jeśli coś jest prywatne, to już nie może być dobre? Prowadzę jedno z najnowocześniejszych schronisk dla zwierząt w Polsce, opiekuję się nie tylko zwierzętami bezdomnymi, ale i powypadkowymi. Boksy są odpowiedniej powierzchni - ogrzewane zimą, klimatyzowane latem. Codziennie są też sprzątane. Menu żywieniowe jest dobrane przez lekarza weterynarii, a opieka lekarska jest całodobowa. Mamy również specjalny samochód do przewożenia czworonogów i zwierzęcą karetkę.Można? Można.
- Czy gminy powinny mieć możliwość zawierania porozumień z organizacjami działającymi na rzecz zwierząt, by te kontrolowały schroniska?
- Dobrostan zwierząt mogą zbadać urzędnicy gminy, na terenie której znajduje się schronisko, oraz gminy, która do schroniska kieruje swoje psy. Kontrolę może przeprowadzić również powiatowy inspektor weterynarii. Jeśli tylko te instytucje będą się przykładać do swoich obowiązków, to obrońcy zwierząt mogą spokojnie spać.
- Wiele gmin zmuszona jest wybierać schronisko dla swoich zwierząt stosując przepisy zamówień publicznych. I ostatecznie oddają je tam, gdzie jest najtaniej.
- Kolejny relikt socjalizmu. Tanio, nie znaczy dobrze. Warto wręczcie uzmysłowić sobie, że pies czy kot to nie przedmiot. To istota żywa, czująca, której trzeba zapewnić optymalne warunki do bytowania, a nie traktować jak problem, którego trzeba się pozbyć tanim kosztem. Dlatego warto np. zwrócić uwagę na zakres aktywnej adopcji zwierząt przed dane schronisko, bo najlepszym rozwiązaniem dla psa czy kota jest znalezienie nowego domu (choć muszę przyznać, że mieliśmy przypadek ucieczki psa od nowego właściciela i powrotu do nas). Ale również człowiek potrzebuje często przyjaciela, a takiego właśnie może znaleźć w schronisku i zyskać sobie wdzięczność czworonoga na wiele lat.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie