
Czasu do wyborów parlamentarnych coraz mniej. Kandydaci partii politycznych i ugrupowań wychodzą na ulicę, żeby na ostatniej prostej walczyć o głosy. Sondażownie publikują za to badania, a z najnowszych wynika, że podczas, gdy inne ruchy walczą, PiS może spać spokojnie.
Zgodnie z sondażem przeprowadzonym przez firmę IBRiS dla Rzeczpospolitej, w Sejmie znalazłyby się cztery partie.
Prawo i Sprawiedliwość utrzymuje wynik 41,7 procent poparcia wśród respondentów. Zdaje się więc, że kandydaci tej grupy politycznej mogą spać spokojnie; ten wynik utrzymuje się od dłuższego czasu.
O miejsce na podium walczy natomiast Koalicja Obywatelska z - obecnie - 22 procentami głosów, a także Lewica, która w badaniu zdobyła 13,4 procent.
6 procent ankietowanych zadeklarowało, że w niedzielnych wyborach zagłosuje na Koalicję Polską (PSL i Kukiz'15). Partie muszą jeszcze trochę podziałać, żeby nabrać więcej pewności, co do zagrzania miejsca w Sejmie.
Tymczasem progu wyborczego nie przekroczyła Konfederacja ze swoimi 4,3 procentami poparcia. Dla wielu fakt ten nie jest żadnym zaskoczeniem.
Uwagę zwróciła wysoka frekwencja; wśród uczestników sondażu dla Rzeczpospolitej - 50.9 procent „zdecydowanie" weźmie udział w wyborach, a 7,1 proc. „raczej" to zrobi. Razem stanowi to 58 proc. respondentów.
Fot. pxhere.com
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
BiS.... Mogliście być reprezentantem bezpartyjnej większości Polaków. Ale, niestety, to jest niemożliwe przy mentalności sklonowanej z partyjnej, braku transparentności, baku zmysłu społecznikowskiego i zakulisowym kombinacjom. Mam żal. ...ani z was bezpartyjni ani samorządowcy Po raz kolejny to spieprzyliście.