Nowa Zelandia obniża wynagrodzenia, czy taką drogą pójdą inne państwa?

Ważne, aby najlepiej opłacani politycy rządu wykazali przywództwo i solidarność z pracownikami na pierwszej linii frontu oraz z tymi, którzy stracili środki do życia – powiedziała premier Nowej Zelandii cytowana przez „The Guardian”. I zapowiedziała sześciomiesięczne cięcia wynagrodzeń zarówno jej, jak i 25 ministrów i 34 szefów służb publicznych „ze skutkiem natychmiastowym”.

Pensja najważniejszych osób w państwie zostanie obniżona o 20 proc. Roczna pensja premier Ardern wynosi niemal 460 tys. dol., po redukcji będzie niższe o 45 tys. dol. i w sumie zarobi ponad 414 tys. dol. w skali roku.

Obcięcie pensji premier i ministrom przyniosą oszczędności szacowane na ok. 800 tys. dol., z kolei obniżka wynagrodzenia dla 34 szefów departamentów da ok. 1,6 mln dol.

- Chociaż te cięcia same w sobie nie zmienią ogólnej sytuacji budżetowej kraju, to potwierdzają, że każda osoba i organizacja ma do odegrania pewną rolę, gdy jednoczymy się, aby wyeliminować Covid-19 i uratować życie – powiedziała premier Nowej Zelandii.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że gospodarka Nowej Zelandii skurczy się w tym roku o 7,2 proc. W ocenie MFW Nowa Zelandia odczuje największy spadek gospodarczy poza Europą.

Ciekawe czy inne państwa wezmą przykład z Nowej Zelandii i uczynią podobne kroki?

Źródło: https://www.forbes.pl/wiadomosci/rzad-nowej-zelandii-tnie-swoje-pensje-przez-koronawirusa/qhq3sdf