Dla Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej istotne są również działania związane z kulturą, szczególnie na terenie woj. mazowieckiego. Chcemy przybliżyć naszym czytelnikom instytucję kultury Samorządu Województwa Mazowieckiego powołaną w 2014 roku. Wywiad z przedstawicielem Mazowieckiego Instytutu Kultury (MIK) przeprowadził Dominik Łężak – rzecznik MWS.
,,Funkcjonowanie samorządowych instytucji różnych szczebli jest bardzo ważne w kulturowym pejzażu lokalnych społeczności".
Dominik Łężak: Jak zdefiniować kulturę i sztukę w XXI wieku?
MIK: To bardzo trudne pytanie. Odpowiedzi będzie tyle, ilu jest na świecie odbiorców kultury i miłośników sztuki. Oczywiście nowe środki komunikacji, niejednorodna przestrzeń jej powstawania, nowoczesne środki wyrazu, rola, jaką pełni w społeczeństwie, są charakterystyczne dla czasów, w których żyjemy. Ale zasadnicza rola kultury i sztuki nie zmieniła się na przestrzeni wieków. To miejsce, gdzie do głosu dochodzi indywidualna wrażliwość odbiorcy, ale także przestrzeń wspólnego odczuwania – zaangażowanie twórcy i jego niepowtarzalne rozumienie materii sztuki, talent, warsztat, umiejętności. To energia, jaka wytwarza się między twórcą kultury a jego odbiorcą. Energia niepowtarzalna, tak jak niepowtarzalny jest pojedynczy konkretny akt twórczy lub jego realizacja. Właśnie dlatego jest to tak ważny aspekt naszego życia, co chyba najlepiej pokazały ostatnie miesiące, kiedy byliśmy odcięci od możliwości bezpośredniego uczestnictwa i wspólnotowego przeżywania kultury.
DŁ: Co należy do głównych zadań Mazowieckiego Instytutu Kultury (MIK)?
MIK: Dążymy do tego, aby MIK był nowoczesnym ośrodkiem edukacji kulturalnej i badań, integrującym działania animacyjne, promującym wybitne zjawiska artystyczne oraz realizującym zadania instytucji artystycznej. Nasze działania to przedsięwzięcia jednorazowe, wielodniowe, wielomiesięczne i całoroczne; festiwale, kursy, cykle koncertowe i projekty interdyscyplinarne; stała praca galerii sztuki i edukacja. Działamy we wszystkich niemal dziedzinach sztuki, trafiamy do odbiorców na całym Mazowszu – w małych miejscowościach regionu i w Warszawie. Ciągle też szukamy nowych odbiorców i twórców, nowych środowisk kulturotwórczych i miejsc, gdzie kultura jest szczególnie oczekiwana.
DŁ: Gdzie mieści się obecnie nowa siedziba MIK?
MIK: Mazowiecki Instytut Kultury mieści się w neorenesansowym budynku przy ulicy Elektoralnej 12 w Warszawie. Aktualnie pracujemy w trybie rotacyjnym, ale stale są obecni pracownicy działu rozwoju publiczności oraz sekretariat. Stacjonarny punkt informacyjny jest czynny we wtorki, środy i czwartki od 11:00 do 19:00 oraz w pozostałe dni na dwie godziny przed wydarzeniami. Z pracownikami pozostałych działów można się kontaktować telefonicznie lub mailowo i w obecnej sytuacji jest to preferowana forma kontaktu. Wszystkie namiary na pracowników konkretnych działów dostępne są na stronie www.mik.waw.pl w zakładce „Kontakt”.
DŁ: Czy MIK realizuje również projekty edukacyjne? Na czym one polegają?
MIK: MIK organizuje wsparcie warsztatowo- szkoleniowe dla kadr kultury w województwie, w ramach którego odbywają się zarówno warsztaty stacjonarne, jak i warsztaty on-line, webinaria, konsultacje podnoszące wiedzę, kompetencje i umiejętności animatorów i edukatorów kulturowych. Jesteśmy również obecni na Mazowszu ze wsparciem eksperckim, pracując z zespołami instytucji kultury w ramach „Programu Towarzyszenia”. Prowadzimy Mazowiecką Szkołę Opowiadaczy – projekt dla praktyków kultury, w którym uczymy, czym jest storytelling, jak wykorzystywać opowieści w pracy edukacyjnej i animacyjnej, ale też w działaniach marketingowych i popularyzacyjnych. Innym projektem edukacyjnym jest Mazowiecki Program Edukacji Kulturalnej. Jest to jedyny w Polsce taki projekt o zasięgu wojewódzkim. To wieloletni program, którego celem jest wspieranie twórczych działań angażujących mieszkańców, budujących poczucie wspólnoty i będących narzędziem rozwoju społecznego. MPEK stawia na ludzi, ich umiejętności, doświadczenia oraz twórcze relacje, które tworzą z innymi. MIK był operatorem pierwszej edycji „Bardzo Młodej Kultury”. BMK to program Narodowego Centrum Kultury, którego w pierwszej edycji byliśmy operatorem na województwo mazowieckie, obecnie pełnimy rolę partnera. BMK to program na rzecz współpracy międzysektorowej to dziesiątki inspirujących edukatorów kulturowych spotkanych w regionie, mnóstwo partnerskich wydarzeń zorganizowanych dla dzieci i młodzieży, całe spektrum warsztatów.
DŁ: Na czym polega konkurs Innowacyjny Menedżer Kultury? Czy na terenie Mazowsza jest wiele takich osób?
MIK: Jest to konkurs, w którym poszukujemy menedżerów i menedżerek, którzy w szybko zmieniającym się świecie i wciąż nowych okolicznościach są w stanie dostosować działalność swojej instytucji do potrzeb publiczności i społeczności, wykorzystując zasoby swoich instytucji, dostępną technologię, odpowiadając na wyzwania i problemy współczesnego świata. Indywidualna Nagroda Marszałka Województwa Mazowieckiego jest przyznawana co roku trzem laureatom za innowacyjne rozwiązania w zakresie zarządzania w kulturze. Naszym celem jest rozpowszechnienie inspirujących nowości w zarządzaniu, a także promocja laureatów, którzy te nowoczesne koncepcje realizują. Z roku na rok spływa do nas coraz więcej zgłoszeń, ale stale poszukujemy tych, którzy wyróżniają się na tle województwa. Jesteśmy przekonani, że wielu innowacyjnych menedżerek i menedżerów kultury jeszcze nie spotkaliśmy.
DŁ: Skąd instytucje takie jak MIK mogą pozyskiwać dodatkowe finansowanie? Proszę podać przykłady takich działań.
MIK: Pozyskujemy środki z programów Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – w tym roku zdobyliśmy dotację na nowatorskie działanie dotyczące badań nad obszarami współpracy pomiędzy podmiotami kultury a branżą kreatywną. Pozyskujemy środki również z dotacji od naszych lokalnych i międzynarodowych partnerów - współorganizatorów wydarzeń (innych instytucji kultury, innych jednostek samorządowych).
DŁ: Jak wygląda współpraca między różnymi ośrodkami kultury w Polsce? Czy MIK realizował wspólne projekty z innymi ośrodkami, jeśli tak to jakie?
MIK: Tak. Do wspomnianego projektu badawczego o współpracy biznesu kreatywnego z podmiotami kultury zaprosiliśmy Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku oraz Małopolski Instytut Kultury w Krakowie. Zawarliśmy porozumienie z IKP UW i studenci kierunku Sztuki Społeczne praktykują u nas w ramach prowadzonych projektów badawczych. Podejmujemy również współprace merytoryczne, wspierając mniejsze instytucje kultury z woj. mazowieckiego. Wspólnie z Miejską Biblioteką Publiczną w Legionowie oraz Powiatową Biblioteką Publiczną w Wołominie zrealizowaliśmy projekt w ramach programu Niepodległa. Współpracujemy z IV sektorem – stowarzyszeniami i fundacjami m.in. Federacją Mazowia, Fundacją Obserwatorium. W tym roku zakończyliśmy prowadzony wspólnie z Fundacją Polska Bez Barier projekt badawczy diagnozujący dostępność instytucji kultury w miastach powiatowych dla osób z niepełnosprawnościami.
DŁ: Jak wygląda współpraca z ośrodkami z zagranicy, proszę podać przykłady przedsięwzięć, które zostały zrealizowane bilateralnie?
MIK: Od 2018 roku Mazowiecki Instytut Kultury blisko współpracuje z Czeskim Centrum w Warszawie i Instytutem Polskim w Pradze – partnerami Polsko-Czeskiej Wiosny Literatury, odbywającej się w Warszawie i w stolicy Czech. Ideą festiwalu jest promocja obu krajów literatury poprzez inicjowanie dyskusji i międzykulturowego dialogu z udziałem ciekawych osobowości twórczych z obu krajów, prezentujących różne opinie i mających odmienne doświadczenia. W tym roku wiosną, z uwagi na ogólną sytuację, festiwal został przeniesiony do sieci. Wybrane spotkania na żywo z publicznością wyjątkowo będą miały miejsce jesienią.
Poza tym MIK od kilku już lat wspiera aktywnie Stowarzyszenie Znad Wilii na Litwie, występując jako współorganizator Międzynarodowego Festiwalu Poetyckiego Maj nad Wilią w Wilnie. W roku 2018 MIK pozyskał duże środki finansowe z Instytutu Adama Mickiewicza, dzięki którym program festiwalu znacznie się wzbogacił.
W roku 2019 MIK rozpoczął także współpracę z Fundację Emigra, jako jeden z głównych partnerów Festiwalu Filmów Emigracyjnych EMIGRA. Festiwal miał miejsce w Warszawie, w siedzibie MIK-u przy Elektoralnej 12, oraz w Berlinie. Dzięki wsparciu i inicjatywie MIK-u, na festiwalu pojawili się cenieni pisarze i artyści polscy tworzący w kraju, jak i za granicą.
DŁ: Najważniejsze wydarzenia organizowane przez MIK w najbliższym czasie? Proszę zachęcić w miarę możliwości mieszkańców Mazowsza do uczestnictwa.
MIK: Z uwagi na obecną sytuację planujemy wiele działań w przestrzeni internetowej.
Zapraszamy m.in na cykl jesiennych spotkań online zatytułowanych Pojęciownik teatralny. Projekt skierowany jest przede wszystkim do młodych miłośników teatru, animatorów i nauczycieli.
Poszczególne odcinki odkrywające sekrety teatru dostępne będą za pośrednictwem sieci – na stronie www.mik.waw.pl oraz na naszym facebookowym profilu facebook.com/mazowieckiinstytutkultury.
Natomiast 3 listopada odbędzie się spotkanie online dla wszystkich zainteresowanych rozwijaniem form i metod współpracy pomiędzy branżą kreatywna a podmiotami kultury. Spotkanie przygotowane w formule Open Space Technology będzie okazją do wymiany praktyk i refleksji biznesu kreatywnego, organizatorów kultury i podmiotów instytucjonalnych.
DŁ: Jak mocno koronawirus dotknął branżę artystyczną, ile wydarzeń organizowanych przez MIK zostało odwołanych?
MIK: Wiosna i jesień to zawsze najgorętszy repertuarowo czas. Najwięcej projektów, najwięcej festiwali oraz spotkań i warsztatów. Nie inaczej miała wyglądać wiosna i jesień tego roku. Informacja o całkowitym zamknięciu instytucji zmusiła nas do odwołania premiery teatralnej, wszystkich spektakli Teatru Mazowieckiego dla dzieci i dorosłych, festiwalu Polsko-Czeska Wiosna Literatury, koncertów kameralnych i jazzowych, inauguracji Centralnej Sceny Tańca, a także zawieszenia projektu Nowe Formy Teatru. Musieliśmy również zrezygnować z części festiwali, które rokrocznie latem i jesienią odwiedzały Mazowsze. Przez kilka miesięcy zamknięte były galerie sztuki. Swoich zajęć nie mógł również kontynuować Mazowiecki Uniwersytet Trzeciego Wieku. W całym tym ogromie planów repertuarowych bardzo ciężko wskazać wszystkie odwołane inicjatywy, ale było ich na pewno ponad czterdzieści od momentu ogłoszenia lockdownu. Każde wydarzenie to konkretni ludzie, którzy za nim stoją - artyści, organizatorzy, partnerzy. Część z tych osób z dnia na dzień straciło źródło dochodu. Branża artystyczna to jedna z tych branż, która w naszej opinii najmocniej ucierpiała z powodu pandemii. Dlatego staraliśmy się szybko stanąć na nogi i przenieść nasze działania do sieci. Programowaliśmy całkowicie nowe wydarzenia, wspieraliśmy branżę i angażowaliśmy publiczność.
Podjęliśmy się także zdiagnozowania sytuacji kultury i jej pracowników w okresie pandemii na podstawie przeprowadzonych wiosną badań. Wynikiem tego był opublikowany przez MIK raport „(Re)animacja kultury w okresie pandemii” Raport dostępny jest bezpłatnie na stronie Mazowieckiego Obserwatorium Kultury www.mazowieckieobserwatorium.pl/badania
Znalazły się w nim doświadczenia mazowieckich animatorów, edukatorów, dyrektorów instytucji kultury oraz przedstawicieli organizatorów kultury. Szczególnie zachęcamy do zapoznania się z dobrymi praktykami zawodowymi oraz rekomendacjami wywiedzionymi z diagnozy.
Raport ten dostarcza nam wytycznych do dalszych, prowadzonych przez nas działań w regionie. Mamy nadzieję, że będzie on także źródłem wiedzy dla innych instytucji o podobnym profilu działalności.
DŁ: Czy ludziom brakuje możliwości uczestnictwa w wydarzeniach kulturalnych?
MIK: Niejednokrotnie otrzymaliśmy od naszej publiczności słowa wsparcia i życzenia szybkiego powrotu do życia kulturalnego sprzed pandemii. Spotykaliśmy się z bardzo dużym zrozumieniem i empatią ze strony widzów. Odpowiadając zatem na pytanie - tak, bez wątpienia. Było to szczególnie widoczne podczas lockdownu, kiedy instytucje kultury zaczęły po woli wracać z wydarzeniami artystycznymi. Wszyscy – i twórcy, i odbiorcy – byli już mocno zmęczeni online’ową formułą działalności. Wszelkie tego typu inicjatywy były oczywiście bardzo ważne w tamtym czasie. Artyści mogli działać, a miłośnicy kultury korzystać z propozycji kulturalnych nie wychodząc z domu. Ale po pewnym czasie wszyscy byliśmy już nieco zmęczeni tą formułą. Swoista „nadprodukcja” treści pojawiających się w Internecie sprawiła, że trudno było dotrzeć do odbiorców. Wiele wydarzeń odbywało się w tym samym czasie, bo wszyscy byli wtedy w sieci. A co najważniejsze – formuła online’owa nigdy nie zdoła zastąpić bezpośredniego uczestnictwa, nawet jeśli mamy do czynienia z transmisją live. To po prostu niemożliwe. Zapośredniczenie w postaci kamery, ekranu, łącza internetowego jest barierą dla emocji, które powstają podczas bezpośredniego spotkania twórców i odbiorców. Fakt, że siedzimy w domu, a nie np. na sali koncertowej czy widowni teatralnej, że nie mamy możliwości bezpośredniego skonfrontowania się z obrazem czy grafiką, że nie mamy możliwości samodzielnego decydowania o tym, na co w danej chwili chcemy patrzeć, na co zwrócić uwagę, a jesteśmy skazani na kadr kamery, unieważnia to, co w przeżywaniu i odbiorze kultury jest najważniejsze, kluczowe. Energia krąży inaczej, albo nie krąży w ogóle. To raczej oglądanie relacji, nie uczestnictwo. Miłośnicy sztuki, muzyki czy teatru wiedzą na pewno co mamy na myśli.
Mimo że nasze działania w sieci cieszyły się sporym zainteresowaniem to jednak powrót do regularnego grania na scenie przy Elektoralnej 12 przyniósł nam duży sukces frekwencyjny. Interpretujemy to jako silne przywiązanie naszych odbiorców to tradycyjnych metod odbioru sztuki oraz wielką tęsknotę za uczestnictwem w życiu kulturalnym Stolicy i Mazowsza.
DŁ: Czy działalność artystyczna w Internecie to przyszłość?
MIK: Do pewnego stopnia bez wątpienia tak. Czas pandemicznego zamknięcia uświadomił nam, że w obecnych czasach nie ma ucieczki od świata wirtualnego. Internet daje nam nieskończone możliwości ekspozycji sztuki, a unikanie jego wykorzystywania w programowaniu wydarzeń kulturalnych to dobrowolna rezygnacja z szerokiego grona odbiorców. Internet to medium bardzo dynamiczne, które wymaga od nas ciągłego aktualizowania swojej wiedzy, ale pozwala również na niesamowitą kreatywność. Warto, myśląc o przyszłości instytucji, uwzględniać działania w sieci. Dlatego też staramy się nasze wydarzenia programować dwutorowo.
Nie przypuszczamy jednak żeby szybko formuła internetowa zastąpiła bezpośrednie uczestnictwo. Rodzi się tu oczywiście pytanie o technologię i możliwości, jakie w tym kontekście przyniesie przyszłość. Pomyślmy np. o możliwościach, jakie daje nam już dzisiaj VR. Na pewno takie lub podobne rozwiązania będą mogły w dużym stopniu zastąpić bezpośrednie uczestnictwo i pozwolić na tworzenie zupełnie nowych sposobów przeżywania kultury. Wyobraźmy sobie uczestnictwo w spektaklu teatralnym z okularami VR, dzięki którym przenosimy się na widownię i patrzymy na grę aktorów, którzy są niejako obok nas. Albo spacer po naszym mieszkaniu, który w naszym odbiorze jest zwiedzaniem galerii sztuki. Ciekawe doświadczenie. Oczywiście pozostaje pytanie o społeczne skutki takich rozwiązań. Koszty w tej mierze mogą być duże – ludzi chcą przeżywać kulturę razem. Chcą być razem i kulturę tworzyć. Bycie razem jest kulturotwórcze.
DŁ: Jak ważne jest funkcjonowanie instytucji takich jak MIK dla lokalnej społeczności?
MIK: Funkcjonowanie samorządowych instytucji różnych szczebli jest bardzo ważne w kulturowym pejzażu lokalnych społeczności. Te instytucje są w swoim działaniu ukierunkowane na mieszkańców, którzy są obok. Dzięki temu samorządowe lokalne instytucje kultury mogą lepiej wsłuchiwać się w potrzeby mieszkańców, precyzyjniej zaprojektować swoją ofertę i zaprosić odbiorców do bezpośredniego uczestnictwa, przygotowanego specjalnie dla nich. Robimy to na poziomie wojewódzkim, kontaktując się z rozmaitymi środowiskami. Współpracujemy z mazowieckimi samorządami na poziomie gminnym i powiatowym, instytucjami kultury, organizacjami pozarządowymi, animatorami i edukatorami kultury, artystami i mieszkańcami. Staramy się poprzez działania edukacyjne angażować społeczności poprzez działania animacyjne przykładem jest Mazowiecki Program Edukacji Kulturalnej i Bardzo Młoda Kultura. Ważne jest, żeby społeczność sama decydowała, jakie działania chce, żeby były realizowane w ich małych ojczyznach. Dzięki naszej interdyscyplinarności możemy zaproponować bogatą ofertę programową i ofertę współpracy, między innymi projekty angażujące różne dziedziny kultury – festiwale, koncerty, gotowe i wartościowe spektakle teatralne, performance, przedstawienia teatru tańca. Wspieramy również kadry kultury poprzez szkolenia, webinary, spotkania sieciujące. Dzięki kontaktom z wieloma środowiskami mamy możliwość przeprowadzania badań, ukazujących stan kultury w województwie. Dzięki temu wiemy, przed jakimi wyzwaniami stają ludzie kultury i staramy się na nie odpowiadać..
DŁ: Dziękuję za możliwość przeprowadzenia wywiadu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie