Kukiz, Kukiz... i co dalej?

Szanowni Państwo!

     Po wygranej Andrzeja Dudy - dzięki niezbywalnej asysty Kukiza - PO jest w regresie!!! - Mają za swoje... Zwycięstwo Kukiza jest "objawieniem" dla polskiej klasy politycznej, choć było - m. in. moim zdaniem - "oczywistą oczywistością" , którą należało przewidzieć!!!...
     Układ magdalenkowy dawno się wyczerpał, o czym pisałem wielokrotnie, a nowej propozycji stosunków społecznych w Polsce nikt z parlamentarzystów RP nie chciał proponować i nie zamierzał popierać. - Jak to się stało, że dezaprobata wyrażana wobec "UKŁADU" (PO, PiS, SLD i PSL) przez wiele środowisk pozapartyjnych (III. sektor), organizacji pozarządowych takich jak nasza MWS, nie przebiła się w mediach, a głos oburzonych/zmielonych przebił się, i to w jaki sposób?!!! - To tajemnica prawdziwych graczy polskiej sceny politycznej... czy nie jest to wynik pragmatycznej oceny TYCH, którzy rzeczywiście, realnie prowadzą polską politykę?..., że zawodnik Kukiz "jest najłatwiejszy do ogrania"?
     "Nasz idol" przypomina mi kandydata Tymińskiego, który pojawił się w 1990 roku, "ni z gruszki ni z pietruszki" i czaruje "czarną teczką", która wg niego zawiera receptę na szczęście Polaków.
      A co tak naprawdę proponuje Kukiz? - Zaufajcie mi, a ja was urządzę?!... Porównuje się do Józefa Piłsudskiego, ale zapomniał, że Piłsudski miał zaufanie ludu polskiego z powodu jego dokonań na polu walki o NIEPODLEGŁOŚĆ POLSKI. A co Paweł KUKIZ zrobił dla PAŃSTWA POLSKIEGO, żeby się posługiwać retoryką Marszałka Piłsudskiego?!!!
      Dzisiaj Kukiz jest lodołamaczem zaśniedziałych struktur państwa magdalenkowego, ale nie proponuje nic, co mogłoby Polskę poprowadzić do sukcesu społeczno-gospodarczego. - Przypomina mi Antka Maciarewicza, który swoje istnienie w polityce oparł na negowaniu polityki prowadzonej przez rządzących. - Czy to coś zmieni w życiu Polaków, tu i teraz?!!!
 
     Jestem cały za tym, jako współzałożyciel Solidarności w Ursusie i na Mazowszu, żeby zamienić dzisiejszy układ okrągłostołowy na coś nowoczesnego, bardziej obywatelskiego, czegoś co przyniesie realne "zyski" normalnym ludziom, a nie elitom. Jedak w propozycji Kukiza tego nie widzę!!!!!
     On po prostu niczego nie chce obiecać! - Powiecie, że to jego atut... nie chce obiecywać gruszek na wierzbie. Jasne. Ale czy można liczyć na poparcie "ludu", gdy nic mu się nie proponuje...tylko pogonienie dzisiejszej władzy?!!! - Powiedział, że "chce gonić kurwy i złodziei"... czy to, dla rozwoju Polski , wystarczy???!!!
    
     Ktoś Pawłowi doradza, że ujawnianie programu politycznego przedwcześnie to oddanie pomysłów wrogowi. - Pozostaje pytanie, czy zbyt długie trzymanie wyborców w niepewności przyniesie oczekiwane rezultaty wyborcze?