D. Kacprzak: Warszawa nie musi być najlepszym miastem w Polsce

8 października br. w Warszawie odbyła się Konwencja Programowa Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej i Bezpartyjnych Samorządowców. W wydarzeniu uczestniczyło ponad 400 niezależnych samorządowców. Podczas Konwencji w panelu pt. „Napędzamy Warszawę” przemawiał Dariusz Kacprzak, zastępca burmistrza Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy. Swoje przemówienie rozpoczął od porównania potrzeb miasta i budowania programu dla Warszawy do hierarchii potrzeb z piramidy Maslowa. − Mówimy, że najważniejsze dla Warszawy jest – bezpieczeństwo, transport publiczny, pomoc społeczna, mieszkalnictwo, edukacja, kultura i zieleń. Takie potrzeby odczuwamy jako ludzie. – rozpoczął. Burmistrz Kacprzak jako pierwszy punkt rozwinął zagadnienie bezpieczeństwa. Mieszkańcy często podkreślają to, że jest za mało straży miejskiej oraz, że instytucja ta nie pilnuje należycie porządku. Kacprzak chce dofinansowania straży miejskiej − utworzenia większej liczby etatów i lepszej płacy. Planuje także rozwój nowoczesnego monitoringu i wdrożenia programów dotyczących bezpieczeństwa pieszych – malowania pasów, separacji ruchu drogowego od pieszych, a także zadbanie o bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej. Burmistrz Kacprzak zwrócił także uwagę na to, że w Warszawie są nieruchomości ciągle niepodłączone do kanalizacji czy centralnego ogrzewania. Problemem jest także usuwanie linii autobusów z powodu otwarcia nowych stacji metra. − Chcemy wdrożyć z gminami centra przesiadkowe. Tani bilet roczny – przesadzimy tym warszawiaków w komunikację. – przekonywał. Burmistrz Pragi Północ zapewnił, że dążą do poprawy zasobów mieszkaniowych, a także rozwoju mieszkalnictwa senioralnego:

− Jest to ważny element o którym nikt nie mówi. Białołęka jest np. takim terenem gdzie można budować osiedla senioralne – z fryzjerem, lekarzem, wspólną kuchnia, salą do jedzenia. Oczywiście w pewnym programie – w zamian za to, że będą taki lokal opłacać, albo oddadzą swoje mieszkanie. Można to zorganizować. Utworzenie tego typu osiedli ma dać większą swobodę członkom rodziny, którzy poświęcają czas, niekiedy kosztem życia zawodowego na opiekę nad starszymi rodzicami. Uważamy ze Warszawę stać aby pomóc w ten sposób mieszkańcom.

Burmistrz Kacprzak mówił też o niewystarczającej ilości funduszy przeznaczanej na wywóz śmieci. System w Warszawie jest wg. niego jednym z najgorszych i najdroższych systemów w Polsce. Każda dzielnica powinna organizować sobie system gospodarowania odpadami, co ma obniżyć ceny usługi. Ogłosił też plan wybudowania Warszawskiego Ratusza Centralnego, po prawej stronie Wisły. Burmistrz Kacprzak mówił o negatywnym zjawisku jakim jest brak konkretu jeśli chodzi o postrzeganie przez innych Warszawy, o brak jej atrybutów: − Mamy potencjał, aby być jednym z ważniejszych miejsc na scenie europejskiej jeśli chodzi o kulturę. Jeśli nie będziemy „jacyś”, to będziemy „nijacy” i tacy teraz w Warszawie jesteśmy.

Zwrócił też uwagę na to, że stolica jest niesłusznie uważana za miasto pozbawione zieleni, za panowanie „betonazy”. Natomiast Warszawa to 13. miasto w Europie pod względem zazielenienia terenu. Środki finansowe, proponuje wydawać na utrzymanie i rozwijanie istniejących już terenów zielonych w mieście, nie na zakładanie nowych. Przemawiający zaproponował też budowanie ścieżek rowerowych przez osiedla i tereny zielone, aby rowerzyści nie musieli wdychać spalin oraz aby nie zwężać dróg.

− Reasumując Warszawa nie musi być najlepszym miastem w Polsce, Europie i na świecie. Gdyby Warszawa była najlepsza to zaburzyłoby zrównoważony rozwój całego Mazowsza. Nie może być tak, że Warszawa staje się takim katalizatorem, który przyciąga ludzi, biznes i w pewien sposób ograbia naszych sąsiadów z zasobu intelektualnego, biznesowego, przemysłowego. My jako stolica chcemy być partnerem dla naszych sąsiadów, dla obrzeżnych gmin na całym Mazowszu. – zakończył przemówienie Dariusz Kacprzak, zastępca burmistrza dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy.