MWS: Rocznica Odzyskania Niepodległości to czas na dialog i odrzucenie przemocy ekstremistów

Mazowiecka Wspólnota Samorządowa: Rocznica Odzyskania Niepodległości to dobra okazja do postawienia na dialog i odrzucenia przemocy ekstremistów.

Zbliża się kolejna rocznica odzyskania przez nasz kraj niepodległości. W tamte listopadowe dni pragnienie wolności i suwerenności połączyło całe pokolenie naszych przodków w roztropnym myśleniu w kategoriach dobra wspólnego. Odrodziła się wspólnota celów, która była ważniejsza od krótkowzrocznych kalkulacji politycznych. To pozwoliło naszemu krajowi oprzeć się wrogom i zbudować odrodzone państwo.

Dziś po raz kolejny, jako społeczeństwo stoimy wobec granicznych sytuacji stawiających pod znakiem zapytania istnienie naszej wspólnoty.
Zarówno wydarzenia związane z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, jak i pandemia uruchomiły tlące się podskórnie a niewidoczne procesy społeczne, które objawiły się nagle w ekstremalnych sytuacjach. To każe zadać sobie pytanie dotyczące efektywności organizacji naszego państwa, źródeł jego słabości i siły.

W tych ostrych sporach okazuje się, że klasa polityczna, jako całość nie służy już większości społeczeństwa – zadowala jedynie polityczne ekstrema, nastawione na zaostrzanie konfliktu zamiast na budowanie rozwiązań. W związku z tym coraz więcej polskich spraw będzie załatwianych na ulicy, zamiast przy stole negocjacji, jakim powinien być polski Parlament i scena polityczna. Rzeczywistość ta dowodzi głębokich, systemowych źródeł zaostrzania się sytuacji społeczno-politycznej kraju, których klasa polityczna nie chce lub nie może być wyrazicielem, ale i negocjatorem.

Najważniejsze jest obecnie powstrzymanie eskalacji konfliktów, by móc powstrzymać degradację kraju oraz rozpadanie się polskiej wspólnoty. Nawołujemy, więc do zaprzestania konfliktów, powstrzymania kolejnej fazy wojny polsko-polskiej.

Niech klasa polityczna, jako całość, zajmie się ratowaniem dobra wspólnego, znajdowaniem rozwiązań podstawowych problemów Polaków, zamiast w imię swoich partykularnych interesów używać sytuacji kryzysowych do pognębienia politycznych konkurentów, coraz częściej – kosztem obywateli.

Na dziś jest to kwestia ratowania wydolności służby zdrowia oraz polskiej gospodarki.

W tej wspólnotowej drodze widzimy wielką rolę przynależną samorządowi, który jako „Polska małych ojczyzn” może i musi u siebie podjąć te wyzwania. Dobrze, żeby państwo pozostawiło samorządom te instrumenty, którymi na swoją sytuację lokalną może jeszcze oddziaływać.

Drodzy rodacy! Sytuacja, w której dzisiaj znajduje się nasz kraj, wymaga również zdecydowanych postaw i działań w stosunku do zachowań ekstremalnych. Można się spierać, nie zgadzać i protestować. Sami, jako członkowie środowiska Bezpartyjnych Samorządowców w dzisiejszej sytuacji mamy odmienne poglądy na wiele ważnych spraw w naszej Ojczyźnie. „Konstytucyjnie zagwarantowana wolność zgromadzeń może znaleźć swoje odzwierciedlenie w ramach manifestacji ulicznych. Naturalnym ograniczeniem wolności jest jednak wolność drugiego człowieka. Oznacza to, że w imię wzburzenia na decyzje organów władzy publicznej, nikt nie powinien dewastować przestrzeni publicznej, niszczyć elewacji kościołów, czy naruszać wolność religii poprzez zakłócanie przebiegu liturgii.

Na potępienie zasługują jednak nie tylko opisane wyżej sytuacje. W równym stopniu zasługują na nie próby używania przemocy przeciw uczestnikom zgromadzeń. Dziś działania ekstremalne i eskalacyjne nie służą naszemu krajowi. To musi być jasno powiedziane i napiętnowane przez wszystkich - niezależnie, po której stronie sporu się znajdują. Liczymy w tej sprawie również na jednoznaczne stanowisko samorządów lokalnych.

Gdy się ustabilizuje bieżąca sytuacja nie można zapomnieć o wyciągnięciu wniosków, co do źródeł słabości państwa, które objawiły się w czasie tej próby. Musimy znaleźć ustrojowe przyczyny, dla których państwo nie zadziałało tak jak powinno, a nawet - tak jak mogło. Są to:
• Ordynacja wyborcza – cały system powoływania przez społeczeństwo swoich przedstawicieli okazał się wysoce ułomny, gdyż nie odzwierciedla społecznych poglądów. Dziś zbieramy tego efekty. Posłowie i senatorowie są słabo osadzeni w woli swojego lokalnego suwerena – zbyt wiele rzeczy decyduje się w partyjnych centralach, kosztem utraty perspektywy narodowych priorytetów. Celem tak wybranej władzy coraz częściej jest sama władza.
• Pora zakończyć wojnę polsko-polską. Trzeba nakierować polską politykę na realizację dobra wspólnego, niepartyjnych intryg prowadzących jedynie do uzyskania i utrzymania władzy. Posiadanie i utrzymanie władzy to konieczny warunek jej sprawowania, ale nie może on być jedynym celem działalności publicznej. Dziś wykształcony system polityczny obsługuje jedynie ekstrema, porzucając interesy większości. Przenosi politykę ze sfery negocjowania optymalnych rozwiązań w przestrzeń emocji, gdzie hasła zastępują argumenty
• Należy zmienić sposób uprawiania polityki. Powinien nią być dialog, a nie nieustanna walka politycznych plemion.

•  Należy dążyć aby władze samorządowe wszystkich szczebli nie angażowały się a tym bardziej nie współorganizowały awantur które podgrzewają wojnę polsko-polską.

•  Należy prowadzić nieustanną pracę u podstaw nad wychowywaniem młodego pokolenia na każdym szczeblu edukacji aby publiczny dyskurs odbywał się w sposób kulturalny, bez używania wulgarnych określeń pod czyimkolwiek adresem. 

Kolejny raz okazuje się, że samorząd terytorialny może być stabilizatorem sytuacji politycznej i upodmiotowienia obywateli. Trzeba wiedzieć, że tak rozumiemy swoją służbę, że tak powinien ją rozumieć polski samorząd, że na razie tylko z tej strony można usłyszeć coraz liczniejsze głosy rozsądku namawiające do porzucenia zgubnej drogi wyniszczającej nas, jako wspólnotę.

Samorządy wszystkich szczebli mające wpływ na rozwój edukacji, kultury, kreowania postaw patriotycznych powinny dawać przykład szacunku dla ludzi o innych poglądach oraz szacunku dla konstytucji, dla prawa stanowionego oraz tradycji chrześcijańskiej Polski.

Dzisiaj rozsądek, spokój, odrzucanie ekstremizmu idący w parze z solidaryzmem, pomocą słabszym i roztropnym działaniem to prawdziwy przykład patriotyzmu.