8 października br. w Warszawie odbyła się Konwencja Programowa Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej i Bezpartyjnych Samorządowców. W wydarzeniu uczestniczyło ponad 400 niezależnych samorządowców.
O bezpieczeństwie i jego różnych aspektach na konwencji mówił Marek Czarnecki – doświadczony prawnik, działacz społeczny, były wojewoda bialskopodlaski i poseł do Parlamentu Europejskiego VI kadencji w latach 2004-2009. Mec. Czarnecki poruszył temat funkcjonowania straży miejskiej − Ważną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa gminy i miasta powinna spełniać straż gminna i miejsca, który głównym zadaniem jest ochrona ładu i porządku publicznego. Skutecznym narzędziem w usprawniającym wykonywanie zadań w zakresie bezpieczeństwa jest monitoring wizyjny, ale powinien być on całodobowy. – zaczął przemówienie. Mec. Czarnecki opowiedział o głównych problemach działalności straży miejskiej, która spotyka się z uzasadnioną krytyką, co skutkuje brakiem jej powoływania w wielu gminach i miastach. Niejednokrotnie tam gdzie już działa, to mieszkańcy nalegają na jej rozwiązanie. Zbyt często działalność straży koncentruje się jedynie na zapewnieniu bezpieczeństwa podczas wydarzeń lokalnych, natomiast w innych sytuacjach, mieszkańcy skarżą się na jej opieszałość. Wynika to m.in. z faktu iż nadzór nad działalnością straży sprawuje wójt, burmistrz lub prezydent dla których, jak powiedział Czernecki: „często ważniejsza jest kolejna kadencja niż egzekwowanie uprawnień straży wobec tych mieszkańców, którzy nie przestrzegają prawa a są potencjalnymi wyborcami”. Problem straży tkwi też w tym, iż nie działa ona na terenie wszystkich gmin i miast co wynika z braku woli jej powołania lub braku środków. Wówczas ten organ odmawia podjęcia działań na terenie sąsiedniego miasta.
Dlatego wg. przemawiającego, straż powinna obejmować terytorium całego kraju.
− Czy wyobrażacie sobie Państwo funkcjonowanie policji tylko w niektórych miastach lub
gminach? Straż powinna być tworzona na poziomie powiatu, przez radę powiatu
i nadzorowana przez starostę, a finansowana przez gminy i miasta proporcjonalnie do liczby
mieszkańców. – mówił Czernecki.
Podał także sposób na efektywną działalność straży – jest nią kiedy nieuchronna i skutecznie
egzekwowana kara dla osób, które nie egzekwują prawa. Stąd też konieczne jest powołanie
sędziów pokoju, co odciąży wymiar sprawiedliwości od spraw mniejszej wagi oraz przybliży
wymiar sprawiedliwości społecznościom lokalnym. Sądy pokoju mają mieć swoje siedziby w
starostwach powiatowych. W sprawach orzekać będą sędziowie pokoju wybierani przez
lokalną społeczność w wyborach powszechnych spośród kandydatów legitymujących się
uprawnieniami do wykonywania zawodu sędziego.
− Zarówno zmiany dotyczące straży miejskiej jak i sądów pokoju oznaczają więcej
obowiązków dla powiatów i słusznie. Skończą się wreszcie dyskusje czy powiaty są potrzebne
– bo są potrzebne. – przekonywał Czernecki.
Prawnik poruszył także kwestię skutecznej ochrony przed dewastacją:
− Bardzo niewiele miejscowości w Polsce uporało się z „szyldozą”, „pastelozą”, „reklamozą”
i „banerozą”, pomimo, że samorządy w 2015 roku otrzymały narzędzie do walki z chaosem
reklamowym, w postaci tzw. ustawy krajobrazowej, z której niestety nie skorzystały. –
mówił.
Przywołał także wyniki raportu Stowarzyszenia „Miasto moje a w Nim”, z którego wynika że
jedynie 6% miast i 40% gmin podjęło uchwałę krajobrazową najczęściej zasłaniając się
problemami natury prawnej. Warszawa i Radom najgorzej w Polsce radzą sobie z chaosem
reklam w przestrzeni publicznej. „Ile jeszcze lat zwykłe niechlujstwo będziemy tłumaczyli
zaborami i okupacją?” pytał retorycznie Czernecki. Podał też przykład Krakowa i Sopotu,
gdzie przyjęcie uchwały krajobrazowej przyczyniło się znacznie do poprawy estetyki miejskiej
i nie pozbawiło przedsiębiorców możliwości reklamowania swoich usług.
Na koniec wspomniał także o prawie do bezpiecznej wody pitnej, do której dostęp nierzadko
staje się realnym problemem. Wobec tego coraz więcej samorządów rozważa możliwość
prywatyzacji gospodarki komunalnej w tym usług wodociągowej, które są dobrami
społecznymi.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Warto żeby gminy same decydowały jak będą dbać o bezpieczeństwo mieszkańców zamiast płacić za straż zarządzaną przez inną jednostkę. Nie ma chyba sensu na siłę tworzyć zadań dla powiatów skoro przy dzisiejszej informatyzacji ich zadania mogą wykonywać urzędy gminy.