
6 września br. przedstawiciele Stowarzyszenia Rzeczpospolita Samorządna wzięli udział w XXIII Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Interesujący okazał się panel zatytułowany „Stary Kontynent w poszukiwaniu kapitału społecznego”. Punktem wyjścia debaty była konstatacja, że w ostatnich latach państwa europejskie zostały poddane ogromnej próbie samodyscypliny i współodpowiedzialności w związku z panującą pandemią covid-19 zaś demokratyczne rządy wielu krajów stanęły przed ogromnym wyzwaniem utrzymania zaufania społeczeństwa w obliczu wprowadzenia rygorystycznych zasad sanitarnych. Dodatkowo, z roku na roku odnotowujemy spadek wiarygodności instytucji publicznych na poziomie krajowym i UE a wojna w Ukrainie to kolejny trudny test dla Europy, który może ona zdać tylko jeśli będzie w stanie zbudować ogromny kapitał społeczny. Poza moderatorem Teresą Kamińską (była minister i doradca Zarządu Pracodawcy Pomorza) w panelu wzięli udział: Dobrosław Dowiat-Urbański, Szef Służby Cywilnej, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Krzysztof Balon, Wiceprzewodniczący Grupy III, Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, Belgia Wojciech Kaczmarczyk, Dyrektor, Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, Polska
Zbigniew Fijak, Były Radny Krakowa, Polska Maciej Cesarz, Koordynator Projektów, UWr i Stowarzyszenie Rzeczpospolita Samorządna.
Kapitał społeczny (KS) jest pojęciem modnym, choć niejednorodnie rozumianym, niemniej dyskutanci najczęściej odwoływali się do definicji, jaką posłużył się F.Fukuyama, który postrzegał KS jako zbiór nieformalnych wartości lub norm wspólnych dla członków danej grupy, które pozwalają na współpracę, przy czym członkowie grupy oczekują, ze inni będą zachowywać się uczciwie i będą sobie wzajemnie ufać. Tak rozumiany KS jest płaszczyzną dialogu społecznego, wspólnego zaangażowania i uczestnictwa obywateli w budowaniu wspólnej przyszłości. Istota KS wyraża się zatem w słowach: partycypacja, zaangażowanie, zaufanie, synergia. W dyskusji podkreślono rolę instytucji w kształtowaniu zachowań ludzkich, szczególnie w sytuacji obniżenia zaufania do struktur unijnych i państwowych w odpowiedzi na chroniczną sytuację kryzysową, w jakiej znajduje się Europa. Tymczasem kapitał społeczny, zwłaszcza zaufanie międzyludzkie i do instytucji odbudowuje się w długim okresie czasu (odbudowa KS po grypie hiszpance sprzed 100 lat zajęła pokolenie, zaś spadku zaufania do instytucji publicznych wywołanego kryzysem finansowym z 2007 roku nie udało się odrobić, pomimo późniejszego wzrostu gospodarczego). Warto nadmienić, że to kapitał społeczny a nie kapitał ludzki jest generatorem rozwoju ekonomicznego i społecznego w państwach rozwiniętych. O ile bowiem podnoszenie kompetencji siły roboczej napędza koniunkturę w państwach uboższych, w tych zamożniejszych już nie generuje to wzrostu PKB per capita. Potrzebny jest bowiem wzrost kapitału społecznego, a ten tkwi nie w jednostkach, lecz w relacjach (jak to ujął Woolcock, it’s not what you know, it’s who you know). Polska jest krajem o relatywnie niskim kapitale społecznym – daleko nam do Austrii, Finlandii, Niemiec, Szwecji czy Luksemburga, gdzie ludzie poziom zaufania do innych osób i instytucji publicznych jest znacznie wyższy) czyli do rozwiniętych społeczeństw obywatelskich. Wpływa na tę sytuację m.in.fakt, że KS jest dziedziczony przez daną wspólnotę, ponadto kraje o wysokim jego poziomie lepiej znoszą kryzysy takie jak pandemia czy skutki wojny na Ukrainie.Wysoki KS poprawia jakość demokracji i rządów-jak zatem podnieść jego poziom? Doniosłą rolę pełnią tutaj samorządy – stymulowanie aktywności lokalnej, praca na rzecz stowarzyszeń, organizacji czy nawet partii politycznych a także wsłuchiwanie się w głos obywateli – to wszystko wzmacnia zaufanie, będące podstawą kapitału społecznego. Ważne, by proces decyzyjny przebiegał transparentnie i z uwzględnieniem szerokich konsultacji społecznych. Na poziomie Unii Europejskiej dużą rolę odgrywa polityka spójności, niwelująca dysproporcje między krajami a de facto społeczeństwami UE, gdyż regionalne nierówności są jedną z zasadniczych przeszkód dla budowy kapitału społecznego w Europie.Ważne jest przy tym aby wzmocnić wielopoziomowe zarządzanie i partnerstwo a także regionalną odporność na kryzysy, rozumianą raczej jako zdolność do adaptacji a nie powrót do równowagi czy też stanu przedkryzysowego.
dr hab. Maciej Cesarz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie