
Czy dzięki technologii stajemy się lepsi?
Świat jaki znamy – mówię o dzisiejszej cywilizacji – wcale nie jest taki stary jak się niektórym wydaje. Przyzwyczailiśmy się jednak do niektórych dobrodziejstw technologicznych tak bardzo, że trudno nam sobie wyobrazić życie bez nich. Bez niektórych nasze życie pogrążyło by się nawet w chaosie. Energia elektryczna, Internet, samochody, komunikacja, środki masowego przekazu, narzędzia komunikacji – to zdobycze cywilizacji, które już nas nie szokują – są naturalne w naszym życiu.
Dziś rodzą się kolejne – w ramach tak zwanej Czwartej Rewolucji Przemysłowej (Industry 4.0). Zaliczamy do nich algorytmy oparte na sztucznej inteligencji, ucyfrowienie świata rzeczywistego – coś co nazywamy metawersum, świat oparty na komunikacji – nie tylko między ludźmi, między ludźmi i maszynami, ale już na komunikacji pomiędzy maszynami, czyli Internet rzeczy (IoT). Pojęcia takie jak: cyfrowy bliźniak, rozszerzona rzeczywistość, sieci neuronowe, systemy uczenia maszynowego, chatboty, Big Data i chmura obliczeniowa staną się za chwilę codziennością. Autonomiczne pojazdy i drony dostawcze to tylko kwestia kilku, może kilkunastu lat. Nanoroboty, sztuczne mięśnie, biopróbkowanie, sztuczne słońce – to tylko niektóre przykłady wynalazków, które wkrótce mogą zostać upowszechnione.
Pozostaje jednak pytanie – jak w tym wszystkim odnajdzie się człowiek. Czy jesteśmy gotowi na takie szybkie tempo zmian? Czy zmiany te sprawią, że nasze życie stanie się jeszcze lepsze? Czy my staniemy się lepsi?
Cywilizacja i technika jeszcze nigdy nie rozwijały się tak szybko. Dlatego jedną z kluczowych kompetencji przyszłości wymienia się gotowość do zmian i zdolność adaptacji, a co ja nazywam zwinnością.
Żeby się w tym wszystkim odnaleźć, trzeba z jednej strony umieć nadążyć za postępem technologicznym, z drugiej zaś – nie zatracić się w nim bez reszty.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie – czy technologia uczyni nas lepszymi. Z jednej strony nowoczesne technologie umożliwiają dostęp do ogromnej ilości informacji, ułatwiają komunikację i wiele codziennych czynności, co może prowadzić do większej wygody i oszczędności czasu. Z drugiej strony, nieumiejętne korzystanie z technologii może prowadzić do pogorszenia zdrowia fizycznego i psychicznego, spadku zdolności koncentracji i pamięci. Dlatego ważne jest zachowanie zdrowej równowagi w korzystaniu z technologii i dbanie o to, aby nie dać się całkowicie zastąpić w myśleniu.
Z nowymi technologiami jest jak z każdym innym narzędziem – może służyć do dobrych celów, ale źle wykorzystana przyniesie wiele szkód. Nie da się jej powstrzymać, dlatego trzeba się koniecznie nauczyć dobrze i świadomie z niej korzystać.
Żeby to zrobić koniecznym jest całkowite przebudowanie systemu oświaty. Celem szkoły nie ma być dziś zdobywanie wiedzy i wkuwanie jej na pamięć, bo dostarcza ją technologia. Celem ma być umiejętność posługiwania się wiedzą, umiejętność selekcji informacji i zdolność krytycznej oceny. Coraz większe znaczenie zyskują umiejętności, a nie sama wiedza.
Technologia nie wyprze człowieka tylko wówczas, gdy człowiek oprze się lenistwu i przejdzie na wyższy poziom aktywności. Technologia powinna zastąpić człowieka w dziedzinach prostych i powtarzalnych, które są nieatrakcyjne dla nas, a także w obszarach dla nas niezdobytych. Dzięki technologii człowiek powinien stawać się lepszy, bo technologia będzie go wspierać. Obyśmy nie stali się tak leniwi, żeby nas zastąpiła.
Paweł Zanin
MWS Żyrardów
Autor jest tegorocznym absolwentem Master of Business Administration Politechniki Śląskiej na kierunku Przemysł 4.0
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Podejrzewam że wiele myślących ludzi chciałoby żeby "celem nauczania była umiejętność posługiwania się wiedzą". Tylko kto ma przekonać do tego nauczycieli? Politycy? Ci obecni sami jedyne co posiadają to wykuta dawno temu wiedza i opieranie kariery na znajomościach. Daleko im do "zdolności krytycznej oceny"
Rzeczywiście zabrakło tego w tym artykule. Żeby zmienić oświatę, trzeba zacząć od zmiany nauczyciela, który powinien stać się liderem, a nie przestarzałą wersją encyklopedii
Nauczyciele zrobią to z czego rozliczą ich pracodawcy. U nas sa to politycy a oni mają inne cele - "Terlecki: Edukacja powinna prowadzić do tego, by młodzi byli patriotami. Wtedy z pewnością zagłosują na PiS"
Nowa technologia i sztuczna inteligencja powinna przede wszystkim wspierać człowieka, dawać pomysły i mu pomagać, a nie go eliminować, dlatego powinna zostać ustalona pewna granica jej wykorzystania.
Technologia sama z siebie nas nie wyprze. To od człowieka i jego postawy wobec technologii zależy jego los. Jeśli popadniemy w próżność - przepadniemy. Jeśli, tak jak Pan powiedział, potraktujemy ją jako wsparcie - będzie dobrze. Obawiam się jednak czarnego scenariusza