
Jak pokazują sondaże przedwyborcze - od kilku ostatnich miesięcy – utrzymuje się stała tendencja w wyborach samorządowych: NA NIEZALEŻNE, BEZPARTYJNE, SAMORZADOWE KOMITETY LOKALNE CHECE GŁOSOWAC WIĘCEJ WYBORCÓW NIŻ NA WIĘKSZOŚĆ PARTII POLITYCZNYACH. Również ostatni sondaż IBRIS dla „Rzeczpospolitej” opublikowany 23.10.14 pokazuje, iż bezpartyjne komitety wciąż zajmują drugie miejsce na podium w wyścigu do Sejmików.
Na pierwszym miejscu ex aequo PiS i PO z 30% poparciem. Na drugim zaś bezpartyjni z 9% poparciem. Na tej samej pozycji SLD, a na kolejnym miejscu z 7% poparciem PSL. Twój Ruch i Nowa Prawica oraz Rch Narodowy nie przekraczają progu wyborczego.
Bezpartyjni utrzymują się na drugiej lub trzeciej pozycji (w zależności od sondażu jeśli PO i PiS występują ex aequo lub odrębnie na podium wyborczym) a dopiero z bezpartyjnymi lokalnymi komitetami plasują się SLD, PSL, Twój Ruch czy Nowa Prawica. Dzieje się tak mimo, widocznego w ostatnim czasie pomijania komitetów lokalnych, bezpartyjnych w pomniejszych ale za to często publikowanych sondażach. Stosuje się pokazywanie przedstawicieli komitetów bezpartyjnych w głównych mediach, a zwłaszcza w telewizji.
Ta sytuacja dotyczy przede wszystkim stołecznej Warszawskiej i Mazowieckiej WSPÓLNOTY SAMORZĄDOWEJ. To właśnie WSPÓLNOTA jako pierwsza wśród bezpartyjnych ma realna szansę na wyzwolenie Warszawy i Mazowsza z partyjnych kleszczy i partyjniactwa, którym zastępuje się merytoryczne zarządzanie i dbanie o lokalne sprawy obywateli.
Nie dajmy się zakrzyczeć partyjnej propagandzie, którą chce się przesłonić rzeczywiste poparcie dla WSPÓLNOTY SAMORZĄDOWEJ. Nie dajmy się po raz kolejny oszukać partiom.
NIE MARNUJMY NASZYCH GŁOSÓW NA PARTIE. BEZPARTYJNYCH JEST WIĘCEJ!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dlatego właśnie będę głosować na wiceprezesa Ambroziaka. Nowoczesny, ale doświadczony działacz i przedsiębiorca, który jest jedyną alternatywą wobec partyjnej elity, która nie zna tak dobrze jak on problemów ziemii mazowieckiej.
Pozycja bezpartyjnych nie jest przypadkowa! - Od lat partie psują samorząd terytorialny, który bez udziału partii, szczególnie parlamentarnych, byłby sprawniejszy i bardziej bliski mieszkańcom. Partie traktują wybory samorządowe jako dowód na to, że mają popularność wśród "normalnych ludzi"... Niestety! Efektem tego działania (za pieniądze bezpartyjnej większości) jest paraliż decyzyjny samorządów wyższych szczebli (większe miasta, sejmiki), ponieważ partyjni funkcjonariusze samorządowi nie są w stanie podejmować szybkich decyzji w sprawach lokalnych, bez konsultacji z szefami ich partii. Zawsze przeważa polityczny interes partii nad interesem mieszkańców danej gminy.
Tez jestem przekonana że kandydatura pana Ambroziaka jest tutaj jak najbardziej na miejscu. Takich ludzi trzeba na poziomie wyższej władzy żeby coś zmienić, żeby pokazać że władza nie musi się ze sobą " spierać" tylko może ze soba współpracować
Kandydatura Ambroziaka al i wszystkich innych bezpartyjnych kandydatów, przecież do samorządów nie powinny w ogóle kandydować partie, dziwne, że na mazowszu panuje taka tendencja.
Oby wyzwolenie Mazowsza od partyjnych mas się udało Mazowieckiej Wspólnocie Samorządowej i jak najszybciej zaczęli realizować swoje pomysły.
Wyzwolenie mazowsza od partii chociażby przez MWS nie jest możliwe bez wyborców... To właśnie my powinniśmy się za to zabrać, sami sobie nie poradzą.
Również tak uważam , przecież władze to tylko nasi przedstawiciele na wyższych szczeblach , a to My powinniśmy pokazać kto powinien nas reprezentować. Czasu coraz mniej dlatego ja coraz intensywniej szukam kandydatów którym można powierzyć władzę na poziomie Sejmiku Wojewódzkiego i wydaje mi się że Pan Ambroziak jak dotąd ma najlepszy program wyborczy i najlepsze założenia.
Ogólnie kandydaci z MWS mają bardzo dobre plany wyborcze. Chociaż nie tylko z MWS , - WWS np i pan Guział także ma bardzo senswny plan polepszenia warunków życia w Warszawie .
Oni wszyscy robią coś z sensem, oby tak dalej, bo MWS jako jedyny się troszczy o to żeby Mazowsze nie stanęło ponownie na krawędzi bankructwa tak jak ostatnio za Struzika
No ciekaw jestem czy sondaże od tego czasu jeszcze się zmieniły, i czy bezpartyjni czy głównie mws jeszcze w nich zyskała. Bo z tego co rozmawiam z ludźmi, to tak ise właśnie dzieje.
Ja to samo, co porozmawiam ze znajomymi, to usłyszeli że jest coś takiego jak MWS i w sumie rozważają oddanie głosu na nich. Też w sumie to do mnie przemawia, bo jednak do tej pory nie mieli swojej szansy, a kto wie, moze nadszedł czas na to żeby w Polsce się przyjął model zachodnioeuropejski gdzie w samorządach działają tylko lokalni ludzie z lokalnych komitetów?
Też ubolewam nad tym że MWS jest jeszcze mało znana . Ktoś tam słyszał, coś tam wie a przecież takich ugrupowań jak oni szuka większość z nas.
Sam pewnego czasu szukałem ugrupowania na miarę Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej . I przyznam że poza Warszawską Wspólnotą Samorządową nie znalazłem żadnego innego , które mogłoby wzbudzać zaufanie. To rodzi jednak pytanie czy ślepo wierzymy partiom czy raczej boimy się uczciwej polityki?
Ja myślę że nie tyle co boimy się uczciwej polityki tylko każdy głosuje na tych o których jest głośno. Ludzie nie patrzą na to co dany polityk zrobił dla społeczeństwa tylko głosują na nazwisko. Największy błąd jaki można popełnić. Potem narzekają że taka władza zła. Trzeba było pomyśleć przed postawieniem krzyżyka. Dlatego mam nadzieję że w tych wyborach rozsądek weźmie górę i wygrają bezpartyjni działacze z MWS.