Dzisiejsza Rosja = III. Rzesza ???... Wydawało mi się, jeszcze do niedawna, że dożyję, w sytuacji pokoju światowego i europejskiego, swoich dni. A moje dzieci będą się cieszyć światem bez wojen długo, długo po moim odejściu. - Niestety, dzisiaj już tak nie myślę...I łapię się na swej naiwności politycznej, tak jak gdybym w liceum nie chodził na lekcje historii i kompletnie zapomniał, że wszystko wokół człowieka się zmienia, ale sam człowiek pozostaje w swej nieokrzesanej naturze taki sam. - Taki sam jak za czasów Mojżesza, taki sam jak w czasach Aleksandra Wielkiego, Cezara, Czyngis-chana, Napoleona, Hitlera czy Stalina. Żądza władzy i kompleksy pchają silnych psychicznie i niewątpliwie inteligentnych ludzi, którym udaje się dojść do wysokich stanowisk, do czynów okrutnych wobec jednostek i czynów bezwzględnych wobec grup etnicznych i całych narodów. Niestety, człowiek żyje na co dzień nadzieją, że "nie będzie gorzej", bo najczęściej uważa, że to co ma dzisiaj, to minimum, co mógłby osiągnąć w życiu. - Dlatego większość tak pędzi do przodu, najczęściej w świat kariery i dzikiej konsumpcji - prawdziwe wartości i duchowe życie pozostawiając na drugim, a czasami na ostatnim planie.Do otrzeźwienia ludzi i całych nacji najczęściej służą "dobrze" szoki... Oby ten kryzys rosyjsko-ukraiński nie okazał się szokiem obezwładniającym polityków europejskich!!! - Bo na pomoc władców innych kontynentów nie liczyłbym...
Komentarze opinie