Dzisiaj Gurnicy, jutro Rolnicy, a co pojutrze?...

GÓRNICY nie buntują się tylko w swoim imieniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oni podświadomie, czy świadomie - nie ważne - mówią prawdę o polskiej polityce energetycznej!!! - Ta polityka jest denna (proeuropejska i prorosyjska), jak każda polityka, dotycząca polskiego przemysłu od ponad 25 lat. Zgodnie z polityką przyjętą przez Rząd Mazowieckiego (głównie za sprawą geniusza Balcerowicza), zniszczono polską gospodarkę - bo socjalistyczna... a wystarczyło nałożyć inne normy i je egzekwować. Niestety zwyciężyła polityka nic nie robienia: min. Syryjczyk stwierdził: "Najlepsza polityka przemysłowa dla Polski, to brak tej polityki". I następne rządy szły tym śladem. - Takie stwierdzenie powinno być ścigane z urzędu!!! A Panu Syryjczykowi - wrogowi Polski, tym bardziej Balcerowiczowi - nic jak dotąd - się nie stało... Dostają niemieckie nagrody za poprawność europejską, podporządkowaną niemieckiej racji stanu i niemieckim interesom na Wschodzie.

Polacy! Dalej głosujcie na wrogów Polski, dalej głosujcie na sprzedawczyków - dzisiejszych targowiczan - którzy mają na względzie tylko własny partyjny interes. - SUBKOMUNA!!!

Dzisiaj Górnicy, jutro Rolnicy, itd ... mimo genialnej polityki rolnej prowadzonej przez koalicjanta Platformy Obywatelskiej - PSL, partii, która ma w swoim statucie ochronę interesów polskiego rolnika... rolnik polski dzisiaj osiąga dno rentowności produkcji (nieopłacalna produkcja owoców, mięsa, mleka itp.)!!!!. A za chwilę przyjdzie pod urzędy państwowe i pokaże swoją siłę... "siłę bezsilności" wobec partii, którą tak pięknie wyborczo popierał!!! - Partię polskich obszarników - biznesmenów, wzbogaconych na polityce lansowanej przez samych siebie, taniej wyprzedaży gruntów państwowych w latach 90 - tych.

              "- Głupi, głupi, głupi!!!!!!" (stary Maciej krzyczy - cyt. z Pana Tadeusza).

Polacy, albo zaczniecie myśleć, albo wybrani przez Was dranie sprzedadzą pod stołem politycznym wszystko, co się jeszcze da sprzedać z majątku wypracowanego po II. wojnie światowej w Polsce. - W Polsce nie ma już żadnego intratnego przemysłu, a Europa Zachodnia utrzymuje, "nierentowne" w Polsce, przemysły (motoryzacyjny, elektroniczny, mechaniczny, wreszcie energetyczny), tylko dlatego, że "głupi" mieszkańcy Europy Wschodniej kupują ich wyroby  (dotowane różnymi sposobami przez UE - choćby pod hasłem walki z CO2 lub tzw. innowacyjności) w ich hipermarketach, które nie płacą podatków w miejscu uzyskania dochodu (m. in. w Polsce). A nie kupują towarów wytworzonych przez własny przemysł, bo - pod dyktando UE - je zlikwidowali.
Tylko tak dalej, a będziemy znowu wasalami, tylko trochę innej nacji.

Jeśli po tym, co powiedziałem, pukasz się w głowę mądralo, to zastanów się nad polską przyszłością - jeśli nie Twoją, to Twoich współobywateli, którzy nie zostaną zatrudnieni w handlu i usługach, prowadzonych przez firmy zagraniczne... bo polski przemysł nie istnieje!!!! - Dzięki takiej polityce gospodarczej Polski i takim rządom, jak dotąd.
       W handlu i usługach może znaleźć pracę co najwyżej 40 % ludzi zdolnych do pracy. A co z resztą?!... w administracji i służbach państwowych???? A może w sztucznie rozbudowanych strukturach samorządu terytorialnego....

          Przyszedł czas na OBRONĘ POLSKICH INTERESÓW w Unii Europejskiej, która jawi się dzisiaj jak nowy Wielki Brat - a raczej Wredna Siostra - która chce nas dymać gospodarczo "do imentu"... Pozostaje rozpaczliwe retoryczne pytanie:
          Co chcemy zaproponować własnym dzieciom i wnukom, w imię doraźnych partykularnych interesów dzisiejszej klasy politycznej w Polsce?????!!!!!!!!!!
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do