Protest wyborczy Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej

29/11/2014 03:42
W dniu dzisiejszym (na podstawie art. 82 § 1 Ustawy z dn. 05.01.11 r. – „Kodeks Wyborczy”) w imieniu Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej wniosłem do Sądu Okręgowego w Warszawie protest wyborczy, przeciwko ważności wyborów do sejmiku województwa mazowieckiego. Sprowadza się on zasadniczo do dwóch zarzutów:

  • Naruszenie przepis art. 40 § 1 „Kodeksu wyborczego”, stanowiącego, iż „głosowanie odbywa się przy pomocy urzędowych kart do głosowania”. 
  • Popełnienie przestępstwa przeciwko wyborom (art. 250 KK) poprzez wywieranie wpływu przez PKW na sposób głosowania wyborców wprowadzając ich w błąd informacją o sposobie ważnego głosowania.


  • W pierwszym przypadku głosowanie odbyło się nie przy pomocy kart do głosowania, lecz broszur złożonych z kart. To literalne naruszenie brzmienia art. 40 § 1 przepisu Kodeksu wyborczego. Uchwała PKW (z 11.0.14) w sprawie wzorów kart do głosowania postanowiła, iż przypadku wyborów do sejmików województw „na jednej karcie umieszcza się tylko jedną listę kandydatów na radnych” (§ 2 ust. 5). Jest to niewątpliwie zapis niezgodny z przepisem „Kodeksu Wyborczego”, stanowiącym iż „na karcie do głosowania w okręgu wyborczym umieszcza się listy kandydatów zarejestrowane w danym okręgu według nadanych im numerów” (art. 438 § 1). W efekcie zastosowanie niezgodnej z „Kodeksem Wyborczym” broszury zamiast pojedynczej karty miało znaczący wpływ na wynik wyborów. 


    Przypomnieć tu można, iż w art. 40 „Kodeksu Wyborczego”  zawarto szereg przepisów mających na celu zapewnienie równości szans wszystkich komitetów. Jest tam m. in. przepis mówiący o tym, iż karta może być zadrukowana tylko po jednej stronie, tak by wyborca mógł objąć wzrokiem całą treść karty (wszystkie listy kandydatów) jednocześnie. Broszura w oczywisty sposób łamie to kryterium i nie zapewniła równości szans wszystkim komitetom. W oczywisty sposób broszury przygotowane przez PKW promowały listę komitetu, który znalazł się na pierwszej stronie.


    Porównanie wcześniejszych wyborów z 2010 r., kiedy to PSL w Warszawie otrzymał 2,78% poparcia do Sejmiku Mazowsza z wyborami obecnymi kiedy otrzymał wynik bez mała dwukrotnie lepszy (5%) może co najmniej zastanawiać. Jeszcze lepiej widać to, gdy można to zestawić w sytuacji gdy PSL wystawiał własnego kandydata na prezydenta dużego miasta i i była to jedna karta z alfabetycznie ułożonymi kandydatami oraz z książeczką na której PSL był na pierwszej stronie. I tak np. w Łodzi kandydat PSL na prezydenta miasta uzyskał 0,55% poparcia (w 2010 r. było to 0,8% poparcia dla kandydata PSL-u). W przypadku zaś listy do sejmiku (gdzie była już broszura z PSL-em na pierwszej stronie), to PSL w obecnych wyborach uzyskał w mieście Łodzi poparcie na poziomie 5,84%, a w 2010 r. 2,37%! Czyli podobnie jak w Warszawie 2-razy więcej niż w roku 2010 i 10-razy więcej niż kandydat tej partii na prezydenta! 


    W Warszawie można ten sam efekt (wpływu istnienia broszury zamiast karty) zobaczyć w wynikach głosowania w wyborach do Rady Miasta w przypadku komitetu wyborczego Demokracja Bezpośrednia. W okręgach gdzie był on na pierwszym miejscu uzyskiwał 3,2% zaś do Sejmiku, gdzie już nie był na „okładce” broszury ale na jednaj z kolejnych stron, było to zaledwie 1,1%.


    W drugim przypadku Uchwała PKW z 06.1014 r. ustaliła wzory informacji o sposobie głosowania, w których sugerowano, że na każdej karcie broszury w wyborach do sejmiku należy postawić znak „x”. Zastosowanie się wyborcy do takiej instrukcji PKW skutkowało – wbrew woli głosującego - oddaniem głosu nieważnego. Miało to oczywiście znaczny wpływ na wynik wyborów, zwiększając istotnie liczbę głosów nieważnych. PKW jako najwyższy organ wyborczy właściwy w sprawach organizacji i przeprowadzania wyborów reguluje szczegółowo uprawnienia obywateli do głosowania. W związku z tym PKW stanowi dla wyborców autorytet i niepodważalne źródło wyjaśnień dotyczących m. in. sposobu głosowania. Informacja o sposobie głosowania, w której w ogóle nie było mowy o postępowaniu z broszurą, było za to wskazanie, że na karcie należy postawić znak „x”, ewidentnie wprowadzała uprawnionych do głosowania w błąd. Wyborca mógł z tej informacji wyciągnąć wniosek, że na każdej karcie broszury powinien postawić znak „x”, a to wbrew jego woli powodowało nieważność głosu. 


    Na Mazowszu spowodowało to zwiększenie ilości głosów nieważnych z ok. 14% w roku 2006 i 2010 do 18,4% w bieżących wyborach. 


    Warto tu zaznaczyć, iż niniejsza sprawa nie mogła być rozpatrywana w postępowaniu skargowym bądź odwoławczym przed dniem głosowania, gdyż dopiero w dniu głosowania uprawnieni do głosowania uzyskali dostęp do kart do głosowania, którymi zamiast pojedynczej karty okazały się wielostronicowe broszury złożone z wielu kart.
    Reklama

    Komentarze opinie

    Podziel się swoją opinią

    Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Wróć do