
Dla Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej 2024 rok rozpoczął się bardzo pracowicie. Wybory samorządowe zostały wyznaczone na 7 i 21 kwietnia, więc czasu jest mało, a MWS chce swój znaczący dorobek z poprzednich wyborów powiększyć. Obserwując przygotowania do tych wyborów jestem przekonany, że mają wielkie szanse na osiągnięcie swoich celów. Nie będę tu pisał o wyborach samorządowych, ale temat tego artykułu narodził się w siedzibie MWS, więc wypada o tym wspomnieć. Otóż we wrześniu 2022r, podczas ogłoszonej przez MWS akcji desowietyzacji Mazowsza, zadawaliśmy sobie pytanie: jak to się dzieje, że w Polsce jest wiele regulacji prawnych rodem z PRL, które od dziesiątek lat denerwują i śmieszą czyniąc szkody na wielu polach działalności państwa, a mimo to są ignorowane przez polityków. Do takich należą opłaty za RTV.
Pojawia się pytanie – przecież temat ten nie leży w kompetencjach samorządu, więc po co o tym pisać. Trzeba, bo samorządowcy z MWS dbają o małe ojczyzny, ale pamiętają także o tej dużej. Trzeba, bo lada moment temat abonamentu RTV stanie się przedmiotem kolejnej dyskusji i regulacji w parlamencie i znowu politycy zamiast koniecznych rewolucyjnych zmian, będą ulepszać to co jest, a jest fatalnie. Cierpi na tym społeczeństwo i państwo.
Przepisy regulujące opłaty RTV są tak nielogiczne i tak niepraktyczne, że ośmieszają państwo. Powodują, że jak się ocenia, tylko 60% zobowiązanych opłaca abonament RTV i co ciekawe są to w większości gospodarstwa domowe ludzi w wieku 50+. Co prawda dla ludzi starszych wymyślono zwolnienie z opłaty abonamentu, ale w wieku powyżej 75 lat i to pod warunkiem, że we wspólnym gospodarstwie (mieszkaniu, domu) nie mieszka osoba pracująca, która nie posiada uprawnień do zwolnienia, bo wówczas takie seniorskie uprawnienie jest nieważne.
Do ściągania opłat zobowiązana jest Poczta Polska S.A. Pomijając fakt, że instytucja ta jest w poważnym kryzysie finansowym i cierpi na niedobór pracowników, to obowiązujące przepisy ośmieszają pracowników poczty, bo jak listonosz ma stwierdzić, czy właściciele gospodarstwa powinni płacić RTV, skoro gospodarze nie mają obowiązku prawnego by wpuścić go do domu. A nawet jak go wpuszczą, to jeżeli nie będzie włączony żaden odbiornik, to gospodarze mogą powiedzieć, że odbiorniki są dekoracją i wówczas listonosz nie może stworzyć protokołu umożliwiającego ściągnięcie zobowiązań, a także ukaranie niepłacących gospodarzy kwotą ponad 800 zł (30-krotność opłaty miesięcznej).
Proszę mi powiedzieć gdzie jest logika w opłacie za radio – 8,70zł/m-c oraz za telewizor i radio 27,30zł/m-c, w sytuacji gdy za sam telewizor obowiązuje opłata taka sama, czyli 27,30zł?
Są liczne instytucje, które po opłaceniu jednego rocznego abonamentu za jedno radio i jeden telewizor, są zwolnione z opłat za pozostałe odbiorniki.
Pozostałe instytucje (także rządowe), przedsiębiorstwa, podmioty prowadzące działalność gospodarczą, w tym fundacje i stowarzyszenia, są zobowiązane płacić za każdy odbiornik telewizyjny i radiowy, w tym za odbiorniki radiowe zamontowane w samochodach służbowych.
Ostatnio byłem na spotkaniu gdzie było bardzo dużo ludzi biznesu i dla potrzeb tego artykułu zadałem pytanie, czy wykonują ten obowiązek. Okazało się, że nikt nie wiedział o obowiązku opłacania za odbiorniki radiowe w samochodach służbowych, a bardzo liczna grupa stwierdziła, że w ogóle nie zawracają sobie głowy opłatami za RTV.
Liche roczne przychody z opłat za abonament wynikają także z faktu licznych zwolnień z tytułu np. inwalidztwa i emerytury mniejszej niż 50% przeciętnego w Polsce wynagrodzenia. Są też upusty od 2% do 10% z tytułu opłat z góry.
Nikt nie jest w stanie tego kontrolować – NIKT! To śmieszne prawo ośmiesza nie tylko polityków, ale nasze państwo, demoralizując jego obywateli.
Moja propozycja zmian (głoszę ją już od roku ) jest prosta, łatwa do wprowadzenia i logiczna.
Trzeba zmienić filozofię opłaty za RTV. Teraz opłata jest przypisana do aparatu radiowego i do telewizora. Trzeba ją przypisać do każdej obywatelki/obywatela Polski, po 18-tym roku życia.
Opłata powinna być jedna (bez podziału na radio i telewizję) i winna być wpłacana w dwóch ratach (do 10 stycznia i do 10 lipca) na księgowe konto osobiste w urzędzie skarbowym (mamy takie dla podatku) i powinna być rozliczana w ramach PIT.
Opłata jest prawie symboliczna, ale i tak z powodu swojej masowości przyniesie duże przychody brutto. Na niecałe 38mln obywateli, tych dorosłych (powyżej 18-tu lat) jest 33 mln. Odliczając młodzież uczącą się i studiującą (niepracującą), możemy śmiało założyć, że zobowiązanych do opłat za RTV byłoby 31mln obywateli. No więc jeżeli przyjmiemy opłatę na poziomie 10 zł miesięcznie, to rocznie do kasy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która dokonuje podziału środków, wpływałoby aż 3,8 mld złotych, co po doliczeniu własnych przychodów np. z reklam, pokryłoby w całości potrzeby finansowe państwowych mediów. Wzrosną też przychody netto, bo będą zdecydowanie niższe koszty obsługi opłaty.
Opłatę zaproponowałem na tak niskim poziomie by każdy obywatel mógł ją bez większych problemów zapłacić i mieć poczucie dumy, że jest częścią mądrego i sprawiedliwego systemu, że ma prawa, które nikt nie może mu odebrać ani podważać, że będzie z tego prawa korzystał w każdym miejscu, także w pracy (gdy pracodawca pozwoli), a pracodawca będzie się lepiej czół, bo mu ubędzie jeden z głupszych obowiązków, którego i tak nie wykonuje.
Czy powinny być ulgi? Nie powinno ich być. Lepiej dopłacić do emerytury czy renty, by opłata nie straciła walorów edukacyjnych. Czy powinny być zwolnienia? Tak, ale tylko dla młodzieży uczącej się i studiującej (nie pracującej) do 26 roku życia.
Kiedy spytano się Muńka Staszczyka (zespół T Love) czy jest patriotą – on odpowiedział:
Jestem patriotą, bo płacę podatki i opłacam RTV.
I to jest argument dodatkowy, by tę propozycje potraktować poważnie.
Rewolucjonista - Stanisław Piecyk
Fot: Pierwszy program telewizyjny w Polsce nadano w dniu 2 października 1952 roku i można go było obejrzeć na 12 calowym ekranie telewizora „Wisła” produkowanym na licencji radzieckiej. Pierwszym polskim telewizorem był „Belweder”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie