Na Mazowszu zatrzyma się pierwszy atak ze Wschodu?

12/03/2015 00:10
Mazowsze w ogniu walki? Wojna u naszych bram? Decydujące pierwsze starcie NATO-Rosja u wrót Warszawy? To nie scincte-fiction. Taki scenariusz rysuje się z ujawnionych przez portal WikiLeaks planów obrony Polski pod kryptonimem "Eagle Guardian" (Orzeł Strażnik). Czy dziś może być podobnie?

Według ujawnionych przed laty przez WikiLeaks dokumentów w przyjętym scenariuszu zakłada się, iż gdy Moskwie do władzy dochodzi nieobliczalny dyktator, to po jakimś czasie nasila się konflikt, który zaczyna zagrażać państwom wchodzącym w skład NATO, Wojna rozpoczyna się od Polski i krajów bałtyckich.

Bomby zaczynają spadać na polskie miasta. W pierwszym uderzeniu z północy z obwodu kaliningradzkiego rozwija się błyskawiczne uderzenia przez Warmię i Mazury w kierunku Mazowsza. Również od strony Białorusi pancerne kolumny zajmując Podlasie prą na Mazowsze w kierunku serca Polski - Warszawy.

W założeniu przedstawionym przez WikiLeaks w zaistniałej sytuacji jedyne mobilne i zdolne w tym czasie do walki siły polskiej armii również koncentrują się w sercu Mazowsza. Pod Warszawę przemieszcza się spod Żagania w Woj. Lubuskim 11 Dywizja Kawalerii Pancernej oraz 6 Brygada Powietrzno-Desantowa spod Krakowa wzmacniając 25 Brygadę Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego oraz stacjonujący już w Warszawie "Grom".

Dodatkowo zakłada się, iż po kilkunastu godzinach od wybuchu konfliktu na lotniskach w zachodniej Polsce oraz w bałtyckich portach lądują wojska amerykańskie, niemieckie i brytyjskie. NATO-wski plan zakładał, iż w przypadku agresji na Polskę ze Wschodu Sojusz chciał im przeciwstawić 9 zgrupowań różnych rodzajów wojsk w tym 4 z Polski. Pozostałych 5 mieli przerzucić na teren Amerykanie, Niemcy i Brytyjczycy. Wojska sprzymierzone miałyby do Polski dostać się drogą lądową, powietrzną i morską (w ostatnim dziesięcioleciu porty w Świnoujściu i Gdyni przeszły modyfikacje umożliwiające przyjmowanie okrętów desantowych i wojennych.). Dodatkowo w tej pierwszej fazie wojny Amerykanie zobowiązali się do wsparcia Polski szwadronami samolotów F-16 oraz transportowcami Herkules C-130 zdolnymi przewieźć 64 spadochroniarzy lub transporter opancerzony.

Tak rozwój pierwszych godzin wojny w Polsce miał przedstawiać się w NATO-wskich dokumentach i tajnej korespondencji amerykańskich dyplomatów ujawnionych przez WikiLeaks. Jak wygląda dziś? Nie wiemy. Sądząc z ruchów wojsk Amerykańskich w Europie, można przypuszczać, iż znaczna część dodatkowych sił Amerykańskich już rozpoczęła przemieszczanie na Wschód lądując ostatnio w krajach bałtyckich. W tym samym kierunku zmierza zapowiedź wysłania do Polski 5 tys. żołnierzy Bundeshwery i dozbrojenia sił polskich ponad setką czołgów Leopard. I nie ma się co dziwić w obecnej sytuacji, gdy nie tylko fakty, ale i analitycy przewidują zaognienie sytuacji militarnej na Wschodzie Europy już w kwietniu. A więc za... trzy tygodnie.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do