Jak HGW spełnia obietnice...

      Miasto od dawna zapowiada budowę dwóch szpitali: Południowego i w Białołęce. Ale na razie kończy się na planach. Budowa placówki dla południowych dzielnic miała się zacząć jesienią, a do tej pory nie wybrano wykonawcy. Na szpital w Białołęce nawet nie zarezerwowano pieniędzy w budżecie na przyszły rok. Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej W marcu tego roku wojewoda wynegocjował kompromis z dyrekcją Centrum Onkologii, które od lat blokowało budowę Szpitala Południowego. Ma on powstać za mniej więcej 400 mln zł u zbiegu ulic rtm. Pileckiego i Indiry Gandhi. Będzie to kompleks trzech czteropiętrowych budynków na 300 łóżek. Na dachu jednego przewidziano lądowisko dla helikopterów.

Szpital Południowy: Trzy lata stracone na odwołaniach

Sprawa się przeciągała, bo onkolodzy zaskarżali wszystkie decyzje i nie ukrywali, że na wolnej działce sami chcą się rozbudować. - Straciliśmy trzy lata na odwołaniach. Chciałbym, by to porozumienie było początkiem życzliwej współpracy - podkreślał Paweł Barański, dyrektor Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiadała: - Myślę, że już we wrześniu będzie zakończony przetarg, wybierzemy wykonawcę i do 2018 r. ten szpital będzie zbudowany.

Od podpisania kompromisu u wojewody minęło dziewięć miesięcy, ale nadal nie wybrano wykonawcy. Do przetargu na budowę szpitala zgłosiło się 13 firm. Ratusz wybrał pięć, które miały złożyć oferty. Jedna, która nie dostała się do finałowej piątki, zaskarżyła decyzję. - Prowadziliśmy już kilka dużych inwestycji, takich jak Centrum Nauki "Kopernik" czy Muzeum Żydów Polskich, ale nigdy procedura odwoławcza aż tak się nie przeciągała - zaznacza Barański. - Zwykle rozstrzygnięcie w spornych kwestiach zapadało w ciągu dwóch miesięcy.

Odwołaniami dotyczącymi pierwszego etapu przetargu - po Krajowej Izbie Odwoławczej - zajmuje się teraz sąd okręgowy. Miasto wnioskuje, by nie zadawać pytań do Sądu Najwyższego, bo to wydłuży rozstrzygnięcie, bez którego nie można przejść do następnego etapu inwestycji.

      Zaprosiliśmy wybrane firmy do złożenia ofert, ale nie będziemy mogli ich otworzyć, dopóki nie będzie decyzji w sprawie odwołań - mówi Barański. Liczy, że wykonawcę jednak uda się wybrać w tym roku, a wtedy inwestycja będzie mogła się zacząć wiosną przyszłego roku.

Szpital na Białołęce: skończyło się na wybraniu działki

       Jeszcze gorzej wygląda sprawa budowy wielospecjalistycznej przychodni wraz ze szpitalem chirurgii jednego dnia w Białołęce. Radni w czerwcu tego roku jednogłośnie przyjęli stanowisko, w którym podkreślali, że to inwestycja priorytetowa, i chcą, by zakończyła się do 2018 r.

       Dzielnica bardzo intensywnie się rozwija. Ze względu na niższe ceny wybierają ją ludzie szukający pierwszego mieszkania na własność. Teraz mieszka tam co najmniej 120 tys. osób, a jest jedna publiczna przychodnia z dwoma filiami. Powstało też kilka prywatnych, część z nich ma kontrakt z NFZ. Na jedną przychodnię przypada 5 tys. mieszkańców. Dla porównania: w Śródmieściu - 700. Inicjatywa Mieszkańców Białołęki zebrała blisko 3 tys. podpisów pod petycją w sprawie budowy szpitala.

      Władze dzielnicy znalazły działkę w Zielonej Białołęce, na skrzyżowaniu ulic Białołęckiej i Przykoszarowej. Ma 14 tys. m kw. i należy do miasta. Były do niej roszczenia, ale już jest od nich wolna. Na wytypowaniu działki się jednak skończyło.Jesteśmy zaniepokojeni, że w sprawie budowy szpitala dla Białołęki nic się nie dzieje. Miała to być inwestycja priorytetowa - podkreśla Marzena Gawkowska, rzecznik dzielnicy.

      Budowa szpitala jednodniowego ma kosztować ok. 40-50 mln zł. Jednak w projekcie przyszłorocznego budżetu nie ma na to ani złotówki.

      10 grudnia projekt budżetu przedstawimy radzie miasta, która będzie mogła dokonywać zmian - mówi Agnieszka Kłąb z biura rzecznika ratusza. - W ciągu roku wprowadzane są zmiany do budżetu, dlatego jeśli uda nam się wygospodarować dodatkowe pieniądze, wtedy będziemy mogli je przeznaczyć na jeden z kluczowych projektów w ochronie zdrowia.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do